on mnie okłamuje

Hej wszystkim! Facet, z którym się spotykam chyba mnie okłamuje. Kiedy się spotykamy wszystko jest ok, pięknie mowi mi piekne rzeczy ze chyba sie we mnie zakochuje, ze chciałby się budzic codziennie przy mnie i robic mi śniadanie, że jestem chyba tą jedyną, że do żadnej nigdy niczego takiego nie czuł. Jednak kiedy z nim pisze czuje sie jakby mnie okłamywał. Po pierwsze rzadko odpisuje po drugie gubi sie w swoich kłamstwach ale nadal twierdzi ze za mna teskni, kiedy przyjezdzam do jego miejscowosci on pisze ze nie moze sie ze mna spotkac bo sie uczy a w tym momencie np byl na silowni. Nastepnego dnia prosi o spotkanie chociaz wie ze tego dnia nie mogę. Bardzo chciałabym mu zaufac bo bardzo dobrze czułam się w jego towarzystwie i myslalam ze to jest to jednak jednoznacznie coś tu jest nie tak. Dziewczyny i Faceci prosze pomóżcie mi i powiedzcie czy dać sobie z nim spokój? Mężczyźni jak wy postepujecie z nowo poznanymi kobietami do których zaczynacie mieć uczucia?