Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annnnnnika

Mam 24 lata i nie potrafię uprawiać seksu. Czemu?

Polecane posty

Gość gość
Czy twoja c**a nie jest przecięta w odwrotnym kierunku"od ucha do ucha"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uedx4tfgsrtewt5x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toznowja
biegnij do seksuologa/psychiatry i nie zawracaj glowy na forum :-P Nawiasem mowiac sytuacje w ktorych ktos cie namawia a ty sie probujesz do czegos zmusic tylko poglebiaja niechec. Z mojego doswiadczenia wynika ze nie da sie do czegos przekonac przez 'zmuszanie sie' i liczenie na to, ze sie przyzwyczaisz. W koncu nie chodzi o to, zeby stosunek sie odbyl i facet 'w koncu dostal to co chcial', tylko zebyscie mieli zycie seksualne ktore jest zrodlem radosci dla obojga. Z tego co mowisz wynika ze twoj pierwszy zwiazek byl pod tym wzgledem zupelnie dysfunkcyjny i mozna wrecz powiedziec, ze wspolnie dokonywaliscie na twoim ciele g****u. Czy nie chcialabys sprobowac takiego 'ukladu' ze swoim partnerem, ze on w intymnych sytuacjach odda inicjatywe Tobie, a Ty bedziesz dotykac jego ciala, bawic sie, oswajac, niekoniecznie w erotyczny sposob? W ten sposob przynajmniej odzyskasz poczucie bezpieczenstwa. Nawiasem mowiac tak wyglada 'zdrowa' inicjacja seksualna . Dwie osoby czuja sie przy sobie bezpiecznie, swietnie sie bawia, dotykaja, przytulaja, smieja sie bez przerwy. Z czasem posuwaja sie w pieszczotach coraz dalej i po paru miesiacach nawet nie wiedza kiedy wlasciwie zaczeli wspolzyc, bo ta 'granica' zostala przekroczona plynnie. Naprawde polecam poszukac fachowej pomocy: seksuologa/psychiatry. Zobaczysz, ze bedziesz sie cieszyc ze wspanialego zycia erotycznego i nawet nie bedziesz tych nieprzyjemnosc***amietac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z moim meżem jestem 5 lat z tego we wrzesniu minie nam 2 lata po slubie ,,, nie wychodzi nam seks..... masakra zrobilam zabieg aby pozbyc sie dziewictwa bo caly czas zwalal na mnie ze to moja wina ... nie wiem co mam zrobic pragne miec dziecko mam juz 30 lat ......mam problem by odejsc mamy wspolny kredyt na wesele brany i co madrale co doradzicie ?// nie utrzymam sie sama placac polowe tego kredytu i stancje moze macie jakis sposob ,,, kocham go jeszcze ale nie radze sobie z psychika placze na widok malych dzieci serce mnie sciska ...nie potrafie zyc tak... tylko nie piszcie o psychologu nie stac mnie na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×