Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety rozwalają małżeństwa

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego kobiety rozwalają małżeństwa a póżniej płaczą jak idą w odstawkę. Towaru zajętego się nie rusza. Póżniej obsmarowują facetów ale to One przyczyniają się równie w takim samym stopniu do rozpadu małżeństwa Mężczyzna BE bo po raz trzeci rzuca kobietę ale Ona jak po raz trzeci rozwala małżeństwo to bidna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwala małżeństwo tylko ta strona ktora to czyni , a ktos kto chce sobie pociupciac na boku bo jest okazja raczej nie ma zamiaru sie rozwodzić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te kobiety są pozbawione zasad i do nich nic nie dotrze.Najczęściej są to porzucone lub zaniedbywane ,a że zajęty....dla takiej nic to nie znaczy.Wywodzą się z patologicznych rodzin.No cóż,takie myślą kroczem.Ważne by zaspokoić swoją chuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta i Mężczyzna w takim samym stopniu jest odpowiedzialna za rozpad małżeństwa. Oczywiście jeżeli mężczyzna jest w związku małżenskim a kobieta nie to niestety Ona jest winna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta chce rozwalić małżeństwo to uwodzi, powoli lub jak facet szczególnie prosty i mało skomplikowany to... szybko jak po maśle . Kobieta która to robi jest podła ale nic wielkiego nie traci (honor już dawno utraciła) ale facet który się temu poddaje, mający rodzinę , żonę, dzieci to podła szmata która nie zasługuje by tą rodzinę mieć. Powidzonko jak pies nie da to i suka nie weźmie jest jak najbardziej realne. Jak facet idzie w strony takiej d***** (bo tak to trzeba nazwać) to oznacza tylko tyle że jest Taki sam , tak samo winny i zeszmacony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylax
Dlaczego tak wiele zon uwaza, ze malzenstwo zobowiazuje meza, zeby byl z nia do konca swojego zycia mimo wszystko? Mimo, ze maz juz nie kocha zony albo ze juz ona go nie uszczesliwia, ze maz juz sie nie rozwija, ze zona nie daje mu tego, czego pragnie... czasem ludzie za szybko sie zenia. Sa zbyt mlodzi. Popelniaja blad. Czy to oznacza, ze maja miec zmarnowane zycie? Plus.. zawsze jedna strona kocha mocniej. Ta slabsza. Gorsza. Majaca mniejsze poczucie wartosci. Dlaczego kobieta. Zona. Nie warta swojego meza, ktorej udalo sie go usidlic, czesto przez ciaze, uwaza, ze ma prawo go unieszczesliwiac do konca jego dni? W zyciu chodzi o to, by przezyc je jak najlepiej sie da. Nie mozna byc ofiara i sie poswiecac. Drugiego zycia nie mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 100% rację znam przypadki,ze ułozony facet tak zgłupiał,że nikt do niego nie był w stanie dotrzeć,zostawił rodzinę,ożenił się z tą drugą, kobieta dużo starsza,brzydka,prostaczka,nie nie nawidzi jego rodziny,buntuje go przeciwko jego rodzeństwu, wpędził rodziców do grobu ,to straszne debil do kwadratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój wpis dot.wpisu gościa z 8:31/I/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet czuje się usidlony to lepiej żeby z fasonem odszedł , biorąc całą swoją ojcowską odpowiedzialność za dzieci niż gdyby miał polecieć bo ktoś nagle się pojawia, znaczyłoby to że robi wymianę bo wcześniej mu się to nie opłacało , nie chciałby być sam, sam dbać o siebie i swoje gacie. Jak ktoś wie że jest nieszczęśliwy w wziązku, za słabo kocha lub wcale to odchodzi tak czy tak a nie kiedy przytrafia się byle okazja. Trzeba jeszcze dodać że osoby które poleciały na coś "nowego" często rozczarowane chcą po latach wrócić na stare śmieci i wtedy zaczyna się zabawa bo ani dzieci nie chcą takiego tatusia a żona nawet jak przyjmie to do końca życia będzie się po cichu mścić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewna franca tak zmanipulowała gościa,ze załatwiła mu badania DNA,ktore zaprzeczyły,ze jest ojcem,on w to uwierzył teraz musimy to jakoś udowodnić,ze popełniono wielkie przestępstwo i pociągnąć ją do odpowiedzialności dla mnie taka namolna d***** jest śmieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można od kogoś odejść jeżeli faktycznie się kogoś nie kocha (tym lepiej dla osoby którą się uwalnia) ale są przecież mężczyźni którzy odchodzą dla kogoś innego zapominając o swoich dzieciach , zostawiając rodzinę ot tak, zwyczajnie lub ukrywając swoje drugie życie, zdradzając a to nie jest ani trochę w porządku. Nie da się zbudować szczęścia na cudzym nieszczęściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze swojej obserwacji wiem,ze jak żonaty nie ma nikogo na boku,nie odejdzie, a jak odejdzie,to wszyscy pytają się żony,przez jaką szmatę odszedł? Nie pisz bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylax
Dokladnie. Lepiej zeby taki facet odszedl. To on ryzykuje. Traci. Czesto potem zaluje. Ale Dlaczego wiec wspaniale, idealne zony obwiniaja inne kobiety o odejscie meza? Skoro to w nim jest powod. Np jest glupi. Albo w zonie, bo juz nie pociaga meza. Oczywiscie sa kobiety. Kochanki, ktorym sprawia przyjemnosc zabawa z zonatymi. Mi chodzi o normalnych ludzi, ktorzy sie spotkali i dali szczescie. Zawsze ktos cierpi. Jesli nie ona lub on. To ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam,że jesli partner/partnerka chce odejść,to o tym informuje wcześniej drugą stronę,a nie wpada do domu i zbiera swoje "zabawki" i ani słowa Czy tak postępuje poważny,odpowiedzialny człowiek? NIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wiec wspaniale, idealne zony obwiniaja inne kobiety o odejscie meza? mąż mojej kolezanki wpadł do domu z pracy i natychmiast szmacisko zadzwoniło do niego, wyszedł z domu na ok.30 min-widocznie przekonywała go wrocił i zaczął pakować się,wyprowadził się także bez słowa przyszłam do niej,nie mogłam uwierzyć,ze zrobił to jej mąż,którego miałam za porządnego człowieka ściera myślała,ze to nie wyjdzie wyszło aż za dużo,stali się pośmiewiskiem od czego są agencje detektywistyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtraa
Widzę, że autorka została po raz kolejny zdradzona i woli się wyżywać n a naiwnych laskach, które wyrywa jej mężuś, zamiast na nim samym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×