Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość_załamany

Boże dlaczego kobiety są takie....

Polecane posty

Gość gość_załamany

Oto tekst który znalazłem w sieci: "Panna Młoda": 08.12.2008, 00:44 A jeśli któregoś dnia zadzwonisz do mnie i odbierze ON, to będzie Twoja wina! Marku, jeżeli to czytasz to zrozum, że ja Cię kocham... Zrób wreszcie jakiś krok! Czas się kończy - ślub się zbliża! Twoja na zawsze Anna. Jak czytam coś takiego to zastanawiam się co dla kobiety oznacza słowo kocham? Bo gdyby to była prawdziwa miłość to moim zdaniem owa osoba nie była by w stanie wyjść za innego faceta. A może miłość to w ustach kobiety puste słowo? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w slowniku faceta nie ma takiego slowa jak milosc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no tak bywa, zarówno u kobiet i facetów, niepoważni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haa usmiałam sie :)) przeciez wiadomo że kobieta niejest autorką , poniewz wiem , kim sa polacy kobiety sie zakoc***a a polacy szybk scigają majty znasz fr przysłowie? gdzie burdel tam i polak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
No ale jak można obwiniać faceta za to, że popełnia się życiowe głupstwo? Wychodzi za kogoś zapewne z rozsądku. Jak można tak postąpić? Krzywdzi w ten sposób siebie, swojego narzeczonego i tego którego kocha. Facet może ma zasady i sądzi, że skoro ona wychodzi za innego, to go kocha, a skoro tak to on się wycofuje i nie wtrąca, bo nie chce jej niszczyć szczęścia. Dlatego też nie reaguje i nie robi pochopnych kroków mimo tego co czuje do tej kobiety. Najistotniejsze jest szczęście osoby którą kochamy, dlatego często poświęcamy się nawet kosztem własnego szczęścia. Ja tak własnie miałem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
Jednak często ludzie za swoje błędy obwiniają innych. Może kobiecie po prostu zależy na tym by się ustawić . W myśl zasady jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Czy to jest miłość w waszym wydaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
cisza jest wymowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapluty karzel reakcji
nie mam pojecia pewnie z powodu tego ze maja okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
Zresztą faceci też szukają tylko sposobności by się napić i kogoś przelecieć. Sprawiedliwych i uczciwych na tym świecie coraz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra, i co w związku z tym? Ja jestem kobietą i powiem ci, że nie zawsze jest jak mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale często ludzie widzą tylko to, co chcą widzieć. Chcesz to wyszukasz same teksty,które potwierdzą twoją tezę. Ale gdybyś czasem nie wiedział, to są na tym świecie fajne, normalne kobietki i takiej powinieneś szukać, zamiast jęczeć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
Bym coś napisał, ale czuję, że to i tak będzie bez sensu. Piszecie facetom co tak ględzisz szukaj, a potem narzekacie, że podrywamy, robimy nadzieje, mieszamy kobietom w głowach, bawimy się wami, manipulujemy, zostawiamy... i znów jesteśmy winni. Ja nie jestem w stanie szukać... poznałem kogoś, kto skradł mi serce i odebrał rozum. Od kilku lat jestem jak pusty slogan. Pełen zdławionych emocji niczym wulkan czekający w uśpieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no , nie mozna wszystkich kobiet wrzucać do jednego wora,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
nie pasuje do tej rzeczywistości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
Kobiety wszystkich facetów wrzucać mogą dlaczego ja zatem nie mogę wrzucić kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bym coś napisał, ale czuję, że to i tak będzie bez sensu. Piszecie facetom co tak ględzisz szukaj, a potem narzekacie, że podrywamy, robimy nadzieje, mieszamy kobietom w głowach, bawimy się wami, manipulujemy, zostawiamy... i znów jesteśmy winni. Ja nie jestem w stanie szukać... poznałem kogoś, kto skradł mi serce i odebrał rozum. Od kilku lat jestem jak pusty slogan. Pełen zdławionych emocji niczym wulkan czekający w uśpieniu. x x To po co w takim razie te wywody bez sensu na temat kobiet? Ani celu to nie ma, ani logiki. A co z tą kobietą jak można spytać? Coś nie wyszło jak rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pasuje do tej rzeczywistości... x x e tam, nie czuj się wyjątkowo, bo takich jak ty wielu na świecie. Nie płacz za tą kobietą, bo skoro jej nie ma, znaczy, że nie warto, a życie ci ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
a po co kobiety piszą wywody na temat facetów? pytanie retoryczne a co do tego, że nie warto... że Jej już nie ma... jest w moim sercu... to wystarczy... każda tak pisze, że nie warto... ale jak można tak komuś napisać? życie? ja życia nie mam od dawna... równie dobrze mógłbym nie żyć... nikt by nie dostrzegł mojej nieobecności poza rodziną dla świata nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieśniaraa
sam widzisz z miłościa należy ostrożnie ,,bo inaczej eee zreszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
jak ostrożnie, jak ostrożnie..? czy ja miałem napisane na plecach oto człowiek do zmienienia przez maszynkę życia na emocjonalną papkę? ja się o nic nie prosiłem... miłość sama zakradła się do mojego serca bezwiednie tak jak powietrze do wpada do płuc... oddychamy sami z siebie, bezwiednie, nawet we śnie... nawet na początku nie wiedziałem co się stanie, potem zaprzeczałem, nie chciałem tego, uciekałem by w końcu zrozumieć co się stało... ale nie mogłem już nic zrobić... skazany na klęskę byłem od samego początku jak ćma która lata wokół żarówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak z bicza..? witaj w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładna ta'' miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań głupoty pleść. Zaprzyj się w sobie, że choćby nie wiem co, będziesz żył najlepiej jak umiesz bez niej. Nie szukaj jej w myślach, nie zastanawiaj nad tym co robi, rób swoje po prostu. Bo cóż powiedz z tego, że ty coś czujesz do niej? Czasem, mówiąc brzydko, trzeba wyrzygać tą miłość, by zacząć żyć normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
nie jak z bicza tylko jak zatrucie czadem wdychasz we śnie bezwiednie i umierasz czuje jak bym umarł i mimo tego, że czasu trochę minęło to co zaszło odcisnęło na mnie tak wielkie piętno, że trudno mi przejść do porządku dziennego, wręcz uzmysłowiłem sobie swoją ułomność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takich skrajnościach człowiek ,brzytwy sie łapie i odgania ją w bezwzględny sposób , czesto sie udaje odgonic "intruzkę'' tego Ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
i tak traktujecie miłość? nie dziwie się zatem już tych tematów, które tu czytam miłość nawet ta "nieudana" to jednak miłość pogodziłem się już z tym, ale chyba nie do końca nigdy tak do końca nie będę w stanie pojąć tego co zaszło i tym samym zrozumieć sam siebie... jedno jest pewne odkryłem siebie na nowo i powiem szczerze nie jest to przyjemne doświadczenie taki jak ja nie zasługuje na to by żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To drugie ja* ,dało sie to zauważyć i nawet odczuć na własnej skórze .Rozumiem ..że to w obronie koniecznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_załamany
piszesz jak byśmy się znali, a wcale tak nie jest... ale tak, pewnie Ona to odczuła, ale tu nie chodzi teraz o Nią ułożyła sobie życie tak jak od początku zakładała i z całego serca życzę Jej wiele szczęścia... ale problem pozostał, ja jestem tym problemem sam dla siebie... na szczęście nie będę już problemem dla Niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy maja prawo tak postepować, czysto bezwzględnie ,ostro wobec niby tej miłości ,ale nie oszczerstwem i pomówieniami względem innych , bez jakichkolwiek dowodów na wypowiadane słowa, tego nie popieram a moja miłość ..nie byle jaka, nie pierwsza lepsza..i nie prozaiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×