Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chytra_holka

Co najbardziej Was wkurza w Waszych facetach??

Polecane posty

Gość chytra_holka

Pytanie jak wyżej :) Ja swojego męża kocham na zabój, po kilku latach wciąż jestem w nim zakochana po uszy i napalona jak nastolatka, ale czasem mnie okropnie irytuje. Jest okropnie drobiazgowy i pedantyczny, czasem się mnie niepotrzebnie czepia o różne pierdoły Jest do bólu szczery i czasem, zamiast powiedzieć mi komplement, wytyka niedoprasowaną spódnicę :( Zrobilo się smutno, a to ma być wesoły wątek :P czasem jeszcze jest straszną marudą i muszę nim potrząsnąć, żeby się ogarnął. A jak to jest w Waszych związkach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chytra_holka
I jeszcze jest bardzo uporządkowany, a ja nie do końca. I często mi zwraca uwagę, że marnuję czas, bo np zamiast się uczyć, to czytam książkę dla przyjemności albo oglądam ulubiony serial. Strasznie mnie to drażni, bo ja mam trochę inny rytm pracy niż on :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic jestem kinestetykiem i bardzo szybko sie ucze to co dzis mi ugotowales jutro dostaniesz na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie moj facet drazni na kazdym kroku, chyba go w koncu zostawie.. nie poswieca mi uwagi, nie slucha, nie rozmawia, tylko zaklada sluchawki i odplywa w swiat Call of Duty smieje sie jak pajac i bardzo glosno przeklina traktuje mnie jak swoja matke - tzn jak poslugaczke bez prawa do odpoczynku chodzi po domu w samych gaciach i z tlustymi wlosami. obrzydliwiec...;/ nienawidze go ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikasss
mój wkurza mnie pierdzeniem, jego boncury walą jak stare jaja, często też ma brązowe krechy na gaciach i dorzuca je do mojego prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata i chłopak psychopata
A mój jest nieogarnięty życiowo. Siedzi cały dzien na dupsku albo leży. Nic nie robi pożytecznego. Wieczny student. O utrzymaniu to nie ma co mówić bo raczej nigdy wiecej niż 1500 mc nie bedzie zarabiał. Puki co żyje za kase ojca. Strasznie mnie tym wkurza. Sądzicie że powinnam go rzucic i wziąć się za kogoś bardziej ogarnietego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój mąż tym, że wiecznie za mną chodzi i się seksu dopomina, ja mogę się seksić raz na miesiąc a on ciągle się płaszczy, podlizuje bo mu się chce bzykać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariskaaa
no to koleżanko powiedz mu że raz na miesiąc Ci starczy i że jak chce mu się walić to niech sobie jakąś młodą niunię na boku poszuka i wszyscy będą zadowoleni, Ty będziesz miała spokój bo nie będzie za Tobą łazić a on będzie zaspokojony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezaradność, brak prawka (28 lat ma), brak ambicji, wolny czas z kolegami zamiast np. robić jakieś kursy, żeby mieć lepszą pracę. Ale zamierzam go zostawić za jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata i chłopak psychopata
Twój ma 28 lat i dalej taki niezaradny? Moj ma 21 i myslałam że sie ogarnie tak do 24 ale skoro twój do 28 nic sie nie zmianił to ja nie mam co czasu tracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata i chłopak psychopata
A próbujesz go jakos mobilizowac? Ja próbuje ale jeszcze gorzej na tym wychodze bo on nie rozumie że chce jego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos tam mu mowilam ale on i tak sie nie zmienia, twoj jest jeszcze mlody, ogarnie sie na pewno, moj to stare konisko, jedyne co moge zrobic to go zostawic, bo sie po prostu wstydzę takiego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata i chłopak psychopata
Ja mojego też się wstydzę. Moi kumple, znajomi itp w jego wieku lub nieco starsi mają już jakieś plany życiowe, pasje. Działają żeby coś osiągnąć a ten tylko leży i boi się życ. Normalnie porażka. Poczekam do konca studiów ale jeśli sie nie zmieni to nie będę z nim traciła wiecej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre co piszecie. po co z nimi jesteście skoro wam nie pasują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ to są małe głupoty, które tak naprawdę nie rzutują na związek ;) Mnie denerwuje, że mój jest bałaganiarzem. I że co wieczór musimy gdzieś wychodzić na miasto. Czasami chciałabym sobie po prostu spędzić cały wieczór na kanapie z pilotem w ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze ma na wszystko czas i nigdy nigdzie mu się nie śpieszy, z zasady ja zdążę się umalować, ubrać, wypić herbatę i pobawić się z kotem, a on dalej zakłada spodnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×