Czy łysienie skreśla młodego mężczyznę?

Mi już niewiele pomoże, bo ani nie mam głowy i siły do nauki lepszego zawodu ani do fizycznej, dobrze płatnej roboty.

cera i kolor włosów ma znaczenie, łysy przejdzie pod warunkiem że ma ciemniejszą cerę, czarne włosy co ja mówię? jakie włosy :P Ale wiesz o co mi chodzxi, taki typ zgoli się na łyso zostają czarne kropki i jakoś ujdzie

Chodziło mi o to, abyś popracował nad swoim poczuciem wartości.

Poczucie wartości nic nie da, jak ktoś dalej będzie leniwym nieudacznikiem. A akurat łysa głowa wygląda lepiej, jak jest cała gładka, a nie z czarnymi kropkami po bokach i zarysami łysego gniazda. :O

ale świecąca się glaca jest paskudna dlatego pytałam o cerę

Jestem blondynem (pisałem), ale nie jakimś bladym.

A co miałby mi dać psycholog?

Napisz do kogo ze znanych osób byś się przyrównał. Wtedy coś można więcej będzie powiedzieć o twojej atrakcyjności.

Psycholog pomógłby Ci w akceptacji siebie, albo pomógłby Ci w zmianie tych cech których w sobie nie lubisz. Może masz depresję?

Pewne cechy ciężko by było we mnie zmienić. Poza tym mam już swoje lata i boję się, że za branie się na kobiety już za późno.

Kup sobie dermaroller z najkrótszymi igiełkami i trochę problemu zniknie.

Zdecyduj się czy jesteś młody czy może masz już swoje lata i za późno na niektóre rzeczy :D

Nadal młody, ale już chyba za stary by zaczynać swoje doświadczenia z kobietami, tym bardziej że konkurencja wokół jest duża i faceci w moim wieku mają już często dość przyzwoite samochody.

i mają włosy :)

Ale wiele można zmienić. Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz.

Ale wiem już, że nie zmienię swojego życia zawodowego, a u facetów w moim wieku to kluczowa sprawa.

są medykamenty na łysienie, łysienie nie skreśla, ale lepiej mieć włosy, zwłaszcza jak nie masz zbudowanej sylwetki.

Psycholog pomógłby Ci to zaakceptować :)

Jesteś wysoki a to plus. Wiele kobiet lubi łysych, bo jest to kojarzone z dużą ilością testosteronu. Jakie masz rysy twarzy, ostre?

"Temat o łysieniu 01.06.2014 No ja sobie tego nie wyobrażam, dla mnie to by było obniżenie statusu społecznego i wstyd w towarzystwie, jakbym sobie babę z dzieckiem wziął." Nie no ręce mi opadły :/ Dla mnie wstydem by było łysego chłopa koleżankom pokazać . Uwierz mi masz małe szanse czy na panny czy na rozwódki bo te tym bardziej byle czego nie wezmą :) Może Ci się trafi jakaś brzydka desperatka której by nikt nie chciał... ale cóż powodzenia ;)

W miarę męskie rysy twarzy, wyraźne i ciemne brwi. A co do kobiety z dzieckiem, to jakoś sobie tego nie wyobrażam.

jak masz kase to kup sobie bmw, ogól się na łyso, to jakieś "blondynki" wyrwiesz..mozesz zrobić przeszczep..jak kasy nie masz..to cóż..zostaje peruka...

moim zdaniem nie łysienie skreśla, a głupota..i chyba masz jej wiecej niz włosów

Jestem pracownikiem biurowym, a nie np. prezesem, do tego nie mam prawa jazdy, więc opcja z furą odpada.

Twoim największym problemem jest negatywne postrzeganie siebie i uprzedzenia, wyidealizowany obraz potencjalnej partnerki.

Po prostu znam swoje wady, a większych uprzedzeń nie mam, myślę że od potencjalnej partnerki nie wymagam za wiele.

Na serio nie wymagasz? :D

Jakieś tam ogarnięcie życiowe, intelekt, przyzwoite posługiwanie się polszczyzną, błyskotliwość i normalny wygląd to chyba nie tak dużo?

To takie straszne wymagania?

Młoda, szczupła, ładna do tego jeszcze pewnie fascynująca, dziewica, bez wymagań wobec Ciebie :D