chce mi sie wyć

znowu nic nie wyszlo.poznalam faceta w necie. 3 razy się spotkalismy.on sie chyba dosc mocno zaangazowal. Z mojej strony juz wiem,ze nic nie będzie:-( smutne to gosciu jest dosc fajny,ale ma strasznie brzydkie zęby i to mnie odpycha:-( mam prawie 38 lat i jestem juz skazana na samotnosc:-( albo spotykam jakis palantow,albo jak ktos w miare fajny sie trafi to we mnie jest jakas blokada z jakiegos powodu:-(

boję się że skończę jak ty... niedlugo 30, stara panna. Powiedz mi czemu do tej pory nie ulozylas sobie zycia?

Zawsze znajdziesz jakąs wadę bo masz niskie poczucie wartosci .

powiedz, czy to jest bardzo skomplikowane aby kobieta namówiła faceta do uszycia nowego 'garnituru' u stomatologa ? to wiadomo, że kobieta i facet w wieku 40 lat nie posiada już zgryzu , tylko pozostały kubki smakowe i lodzik albo mineta

to nie tak,nie zawsze wyszukuje wad,zazwyczaj trafiam na nieodpowiednicch kolesi, przez ktroych potem cierpie. w tym przypadku wiele wad jestem wstanie zaakceptowac,ale zolte krzywe zeby po rostu mnie odrażają:-( masz 30 lat jeszcze wszystko moze sie zdarzyc

ja posiadam swoje ladne zeby.on ma tez swoje tyle ze zolte krzywe ,kiepsko dobrane kolorystycznie plomby.odraza mnie to

Fakt ja mam 30, ale ty to już możesz szukać wśród takich z wyciąganymi zębami, to łatwo je wymienić, więc nie przesadzaj :-)

uwierz,ze bardziej znioslabym sztuczna szczeke niz naturalne zeby ale za to mega krzywe i zlote

chyba cala noc przerycze:-(tylko jutro trzeba isc do pracy

daj mu szansę, to tylko zęby. Masz już 40 lat prawie, w tym wieku chyba człowiek jest poważniejszy i zwraca uwagę na osobowość a nie wygląd i zęby. Co ci po tym jakbyś miała faceta z pięknymi zębami ale by cię wyzywał od szmat?

spotkalam sie 3 razy i nie moge sie przemoc,pocalunki mnie obrzydzaja:-(

Kobieto... czy naprawde odrzucasz faceta przez ZĘBY? wiadomo, zęby to wizytowka człowieka, ale wystarczy wizyta u dentysty i zęby da sie zrobic:/ sama piszesz, ze jest fajny. No sorry ale skoro masz takie wymagania, to Ci wspolczuje... ja swego czasu tez mialam okropne zeby, ciagle sie psuly, byly zolte, krzywe. Znalazlam stala prace, zarobilam na aparat i teraz mam piekny usmiech.

ale on ma stala prace i jak widac nie ma ochoty nic z tymi zebami zrobic,a mnie one po prostu obrzydzaja

może i ma stala pracę ale pewnie zarabia grosze, jak z tego zrobić zęby? gdyby zarabial z 5 tysiecy to bym zrozumiala, ale on pewnie zarabia gora 2000zl, ledwo starcza na zycie. A placi na randkach za Ciebie?

może mu jakoś to zasugerować... nie wiem, ale ja też mialam okropne zęby, serio, a mialam chlopakow i też mowili mi, że muszę cos z tym zrobić, ale nie mialam mozliwosci podczas studiow, bo zęby to ogromny wydatek, wiec moze on też musi po prostu zaoszczedzic?

to mu je wyjeb mlokiem i skoncz rzezic jak maly fiat napedzany piwem bezalkoholowym

ale przeciez te zeby ma nie od dzisiaj wiec mogl troche zaoszczedzic ,odlozyc i cos z tym zrobic

ale nikt mnie powiedzial ze spotka ciebie. gdyby wiedzial to zaczalby na to odkladac z kieszonkowego od zerowki ale kurwa nje wiedzial. trzeba bylo zainwestowac w plakaty i ogloszenia w telewizji radiu i necie to by kurwa wiedzial a tak sie nie domyslil jakos. pewnie dlatego ze jest glupi i malo domyslny

a moze po prostu ma na ciebie wyjebane i z prostekj kalkulac i wyszlo mu ze dziwka co tydzien bedzie tansza niz porcelanowe implanty ktpore pewnie razilyby cie w oczy bo masz nasran we lbie

Boze dziewczyny o czym wy mowicie? Co to za fatalizm? 38, nie 88! Na nic nie jesteś 'skazana'. 38 to kwiat wieku, choć ooczywisciew Polsce młodość równa się najwyzsza plodnosc, wiec 25 to juz starość. Jesteście kolejnymi ofiarami zaścianka jeśli tak myślicie! I co, ze spotakalas się z jednym facetem, który cie odrazą, to juz koniec? No i pewnie ze cie odrazą, to poszukaj kogoś lepszego zamiast zmuszać się do spotkań!

tylko przed spotkaniem zaznacz, ze razi cie jak faceg je i mu burczy w brzuchu. niechnprzed spotkaniem wypcha sie pluszem i dokladnie zaceruje bo nie tolerujesz krzywego sciegu

w ogole to napisz ze spotkasz sie jedynie z x menem albo lordem vaderem pod warunkiem, ze nie beda sie pocili i spuszczali sie beda bita smietanka

Boze dziewczyny o czym wy mowicie? Co to za fatalizm? 38, nie 88! Na nic nie jesteś 'skazana'. 38 to kwiat wieku, choć ooczywisciew Polsce młodość równa się najwyzsza plodnosc, wiec 25 to juz starość. Jesteście kolejnymi ofiarami zaścianka jeśli tak myślicie! xxxxx wreszcie normalny komentarz! Dziekuje ci (kimkolwiek jestes) bo od trafiania na tematy z gatunku "jestem po / przed 30 i czy mam szanse ulozyc sobie zycie?" dostaje ciezkiej depresji kvrwa wasza mac! W Polsce panuje jakis kult mlodosci czy co? Jakis czas temu moja 20-letnia siostrzenica wrzuciwszy na FB zdjecie z czasow gdy miala 14 lat napisala, ze "mlodosc juz nigdy nie wroci".. Ja prdl, rece opadaja i wraz z rekami cycki i wszystko inne. W waszej perspektywie 35 latki i 40 to juz panie w podeszlym wieku a powyzej 50 tkwi to zgrzybiale staruszki tak?

Juz tak nie kozacz walleniu-sreniu. Juz to widze jakbys ty byl w stanie sie poswiecic w imie "wyzszych celow" gdybys spotkal panne z meszkiem nad gorna warga, wielkimi worami pod oczyma i plaskomordziem. Bylbys w stanie zmusic sie do blizszej interakcji gdyby taka kobieta cie zwyczajnie odpychala swoim wygladem?

a ktos cie zmusza do tego? w ogole to nie widzialas ze ma krzywenzeby i zolte? zaskoczyl cie na 8 randce? pjierdolisz smety i robisz z sziebie ofiare. facet jest winny temu ze masz najebane we lbie? mogl zadbac. al nie zadbal wiec len, brudas albo golodupiec. czy zawsze musi sie konczyc na kopaniu kogos? nie mpodoba ci sie to ci sie nie podiba i tyle z tym ze sama zauwazylas ze prokblemem nie sa faceci bo zaden ci sie nie podoba. wiec czmu sluzy gen topik? chcsz se ponazekac? wyplakac sie? zdeprecjonowac publicznie jakiegos faceta szukajac w pocieszenia w potakiwaniach innych kobiet? tylko co to zmieni? mi to wisi czy bedziesz sama czy z haremem supermenow. wkurwia mnie twoje biadolenie i sposob utwierdzania sie w mprzekonaniu ze to nie wmtobie mproblem tylko ogolniemwszyscynfacecinsa do bani

popieram jak wyzej,oczywiscie ze sprawa jest prosta - nie pasuje to nie biore, no bo po co ? cale zycie sie zmuszac chcesz ? ja bym pie/rdo/lila ! - no tylko pomysl sobie, miec w domu cos apetycznego czy miec stale obzydzenie i niesmak ? co wybierasz ...

podobnie jak autorka topiku mam 38 lat. pewnie ze to nie starość ale tez już za późno na zakładanie ,dzieci. Wiec ja autorkę doskonale rozumiem.

powiedz mu o tych zębach prosto z mostu jak kocha to coś z nimi zrobi

serce nie sługa:-(