ex podważa mój autorytet

Jestem zdania, że dziecku nie należy ograniczać kontaktów z rodzicem tylko dlatego, że nie jest się już z tą osobą. Ale jak można tak bezczelnie podważać autorytet przy dziecku? Wychowuję Córkę sama, ale mam wrażenie, że idzie mi całkiem nieźle. Ojciec Małej odwiedza Ją kiedy chce. Ale denerwują mnie jego komentarze, które wygłasza przy naszej Córce. Czepia się jak mówię, że to jest pora na kąpanie, na jedzenie albo na spanie. On wtedy zawsze ma jakiś inny pomysł, a jak ja mówię mu stanowczym głosem, że teraz np. kładę Ją spać to on rzuca komentarz w stylu: "Boże, Twoja matka traktuje Cię jakbyś była w jakimś więzieniu". itp. Dziecko jest jeszcze małe i nie rozumie tego, ale to się wkrótce zmieni... Nie chcę by traktowała mnie później jak tego "złego policjanta", a tatusia jak wspaniałego wybawiciela tylko dlatego, że on nie ma żadnych zasad i pozwala naszej Córce na wszystko.

podbijam temat

Często ojcowie kupują sobie miłość dzieci brakiem wymagań lub pieniędzmi. musisz rozmawiać z exem i tłumaczyć mu do skutku, że rodzice mają mieć wobec dziecka jednolity front, że ty wychowujesz dziecko na codzień i wiesz, jakie masz potrzeby, że możesz czasami zrobić wyjątek, ale ma to być ustalone wcześniej i bez głupich komentarzy.

przede wszystkim - ustalcie sztywne godziny odwiedzin.