Alergia skaza białkowa i inne

Witam, jestem mamą 7,5 miesięcznego chłopca, który jest obsypany krostkami :( W drugim miesiącu życia pediatra stwierdziła skazę białkową - odstawiłam nabiał była poprawa, ale w między czasie pojawiała się od czasu do czasu wysypka, odstawiłam więc kakao, cytrusy, orzechy małego znowu po jakimś czasie wysypało - stwierdziałam, że to chyba ciastka owsiane - odstawiłam owies... pediatra przepisała maść na bazie hydrokortizonu, ale stosuj***ardzo sporadycznie, w końcu to steryd (jest znacząca poprawa, jak przerwę to wysypka wraca ze zdwojoną siłą) odstawiłam jajka, pomidory, ryby, banany teraz boje się jeść truskawek bo mogą uczulić... Co jeszcze uczula? Co ja takiego jem? Skoro mimo niejedzenia tych wszystkich produktów wysypka nadal jest to znaczy, że one nieuczulają? Opadam z sił i głodu ;) Może ktoś coś podpowie? Pozdrawiam

Autorko ja mam podobnie z moim 8,5 miesiecznym synkiem, obecnie maly jest na bebilonie pepti dha dla alergików i takze nie ma zadnej poprawy. Tak samo jak Ty dostalam masc z hydrokortizonem i takze po niej schodzi, ale powraca. Ostatnio bylismy u dermatologa i alergologa. Dermatolog podejrzewa atopowe zapalenie skóry i kazal mlodego kąpać w emolientach, smarowac medidermem. Alergolog zas zrobil testy z krwi ale podejrzewa ze to wcale nie musi byc alergia pokarmowa. Twierdzi ze mlody moze byc uczulony na roztocza, grzyby lub psa.

Mamy jeszcze podawac malemu fenistil w kropelkach 3razy dziennie po 8szt. Szczerze u nas tez juz nie wiemy od czego to jest. Mam kilka pytań do Ciebie? Moze zmienilas cos w ostatnim czasie? Proszek, plyn? Zel do kąpieli? Moze husteczki nawilżanie? Albo cos w tym stylu?

Ja też podaje fenistil 2x po 8 kropel, ale nic nie działa... mały i tak się drapie, w nocy się budzi bo go swędzi. Kąpię w emolientach, nic nie daje... też zaczynam podejrzewać, że to nie alergia pokarmowa. Czytałam, że bywają dzieci uczulone na lovelle, więc właśnie wyprałam ubranka w białym jeleniu, dzisiaj ma pierwszy raz założone, może pomoże to coś... do pielęgnacji używam 2x dziennie maści cholesterolowej, ale nie widzę poprawy Dzisiaj chciałam się zarejestrować do pediatry, żeby prosić o skierowanie do alergologa i prosić o maść tylko z mocznikiem bez hortikortyzonu. Akurat pediatry mojego synka nie ma cały tydzień, więc zaarejestrowałam się do innej, może inna będzie miała jakiś pomysł... wydaje mi się, że nic ostatnio nie zmieniałam, równie dobrze może to być uczulenie na pyłki, na kurz... coś na co nie mam wpływu

Autorko u mnie objawy sa identyczne tak samo maluch drapie sie przez sen, budzi, marudzi. Moze lepiej idz do alergologa, on zrobi testy z krwi. Ja czekam na wyniki i modlę sie aby bylo w koncu jasne co jest przyczyną uczulenia. Ciężko się dostac na wizytę na NFZ mi udalo sie po znajomosci dostac na Kasprzaka, ale poszla bym i prywatnie bo juz nie wiem co robić.

Ten wczesniejszy wpis takze jest moj. A moze spróbuj uprac rzeczy w platkach mydlanych? U nas co prawda nie pomoglo ale moze u Ciebie pomoże.

Droga MamoAlergikaa, jak już wiesz, gdy pojawiają się odczyny alergiczne, szczególnie ważne jest wykluczenie potencjalnych alergenów zewnętrznych, które mogą je powodować. Warto, byś skonsultowała się z alergologiem, który postawi odpowiednią diagnozę i pomoże Wam uporać się z problemem. Do czynników, które mogą wyzwolić lub zaostrzyć reakcje alergiczne, często należą także środki drażniące, które są składnikami produktów przeznaczonych do pielęgnacji. Dlatego warto, byś upewniła się, czy stosowane przez Was kosmetyki (w tym środki piorące), które mają kontakt ze skórą synka, na pewno są bezpieczne i przeznaczone do stosowania od pierwszych dni życia maluszka. Dobrze być również wyczulonym na materiały, z których wykonane są ciuszki maleństwa. Najlepiej, jeśli ubranka są przewiewne i uszyte z naturalnych tkanin (100% bawełny). Sztuczne tkaniny sprawiają, że dzieci bardziej się pocą, a to może powodować świąd delikatnej skóry. Warto także wybierać jasne kolory ubranek, ponieważ ciemne barwniki mogą wywoływać podrażnienia. Do 3. roku życia skóra dziecka nie jest jeszcze w pełni ukształtowana i nie spełnia swoich funkcji ochronnych w takim stopniu jak skóra dojrzała. Silne substancje zawarte w zwykłych produktach (dla dorosłych) są szkodliwe i mogą powodować problemy skórne. Co więcej, przenikają one przez skórę w głąb organizmu. Warto wiedzieć, że u maluszków naczynia krwionośne leżą bardzo blisko naskórka. W przypadku noworodków – aż przez niego prześwitują. Gołym okiem dostrzegamy, że bobasy są bardziej czerwone ;) W dalszym etapie rozwoju, choć już tego nie widzimy, naczynia krwionośne nadal leżą bliżej naskórka i są szersze niż u dorosłego. Wykazują przez to większą podatność, by wchłaniać przedostające się przez skórę substancje. Dlatego bez względu na to, czy dziecko jest alergikiem, czy nie, ważne jest, by przez cały okres wrażliwości skóry stosować przebadane i hipoalergiczne produkty przeznaczone dla dzieci. Gwarantują one ochronę delikatnej skóry. Mam nadzieję, że moja odpowiedź będzie dla Ciebie pomocna. Gdybyś miała dodatkowe pytania, chętnie pomogę :) Zachęcam Cię także do odwiedzenia strony internetowej programu „3 lata pod ochroną”. Znajdziesz tam informacje dotyczące atopowego zapalenia oraz odpowiedniej pielęgnacji skóry dziecka. Pozdrawiam, Doradca Lovela

Poczytaj o alergiach np. na odetchnijspokojnie.pl, słuchaj lekarza, nie panikuj :). Leczenie reakji alergicznych wymaga systematyczności, a właśnie omijanie może mieć gorszy skutek bo to takie leczenie-nieleczenie.

Poczytaj o alergiach np. na odetchnijspokojnie.pl, słuchaj lekarza, nie panikuj :). Leczenie reakji alergicznych wymaga systematyczności, a właśnie omijanie może mieć gorszy skutek bo to takie leczenie-nieleczenie.