wykopywanie nóżek w nocy

Witam Mam 4-miesięcznego chłopczyka. Od jakiegoś tygodnia budzi się w nocy ok 1, potem ok 3 i nie chce usnąć przez ok pół godziny. Dodam, że gdy miał 2,5 miesiąca zaczął już przesypiać od 21-22 do 5 rano. Stąd też wiem, że nie jest głodny, mokrej pieluszki też nie ma, więc już nie wiem o co może chodzić. Do tego jak próbuję go uśpić (daje smoczka i uspokajam), to on wykopuje nerwowo nóżki do góry i z powrotem odkłada na materac. Czy któraś z mam też tak miała?

Gorąco mu jest. Zostaw biedne dziecko w spokoju i pozwól mu te nóżki trzymać odkryte

Cześć, mój synek - też 4 miesięczny (urodzony 24.01) robi dokładnie to samo. Budzi się około 1 od około tygodnia. Wysoko podnosi nóżki, wykopuje i odkłada, po jakimś czasie to samo. W ciągu dnia też mu się zdarza. Nie wiem co o tym myśleć...

Paatkaa, ale on tak sobie po prostu "kopie" kołdrę/kocyk czy to jest takie rytmiczne wyrzucane nóżek? Rączki też?

On jest w ogóle bardzo ruchliwy. Rączkami sobie macha. A nóżkami rytmiczne, podnosi, wyrzuca, odkłada i znów to samo. Raczej za ciepło mu nie jest, kocyk zrzuci to i tak robi tak samo. W ciągu dnia też mu się tak zdarzyło ale nigdy nie płakał przy tym, nie wygląda to jak coś co sprawia mu ból.

Dzieci często robią "dziwne" rzeczy i najczęściej nic z tego z tego nie wynika, a możesz "to" przerwać? Robi to podczas snu czy jest wybudzony?

Warto nagrać takie zachowanie dziecka i pokazać neurologowi dziecięcemu.

Dziecku jest gorąco. Moja Córa też tak robiła. Załóż małemu skarpetki na noc i okryj go pieluszką flanelową zobaczysz, że będzie poprawa.

Nie pisz, że gorąco, nie wiesz jak to wygląda. Przerabiałam temat i może to nic a może...należy to sprawdzić. Dlatego podpytuję jak dokładnie to wygląda i wynika z tego że to nie jest takie tam kopanie kołderki tylko "wyrzucanie" nóżek, a to już zupełnie inna sprawa.

No to skoro autorkę to niepokoi to niech idzie z dzieckiem do neurologa. Ale wydaje mi się, że dziecko przed wizytą u specjalisty trzeba poobserwować.

Ja nigdzie nie napisałam, że dziecko jest przykryte kocykiem :) Ale dziękuję za wszystkie sugestie. Poobserwuje jeszcze i zobaczymy jak to będzie dalej. Myślałam o wizycie u neurologa, ale najpierw chciałam podpytać czy któraś mama miała z dzieckiem podobnie. Nie chce też panikować i lecieć do lekarza za każdym razem jak dziecko zachowa się inaczej niż zwykle :)

gość 02.06.2014 Co masz na myśli mówiąc, że "to przerabiałaś"? Mój synek np dziś jeszcze tak nie robił. Owszem podnosił nogi ale potem odkłada a nie wyrzuca. Po 6tym idziemy do lekarza na szczepienia, porozmawiam z lekarką a do tego czasu to poobserwuję...nie wiem co myśleć.