pomocy!!! mąż mi zdziadział...

zawsze mieliśmy wspaniałe życie seksualne (dwa, trzy razy dziennie) ale jesteśmy już razem prawie 10 lat... (od dwóch lat po ślubie) i on już nie ma takich potrzeb seksualnych jak kiedyś:( ciągle tylko narzeka, że nie ma siły, że ma słabą kondycję ale nic z tym nie robi, po pracy wpierdzieli mega obiad potem tylko dziecko i telewizor :( a wieczorem już nic mu się nie chce. oczywiście gdybym wzięła go w obroty to by mu się spodobało, ale on jest taki monotonny i bierny w stosunku do mnie że aż mi się odechciewa, bo ja mu mogę o******** 10 razy, a on na to żeby się odwzajemnić nie wpadnie w ogóle. nie przytyłam, nie zbrzydłam, wręcz przeciwnie. mimo iż mam 30 lat to nie raz przy kupowaniu alkoholu i tak mnie proszą o dowód. podobam się moim kolegom z pracy (i często mąż okazuje zazdrość) ale on już jest uodporniony na moje wdzięki. seks uprawiamy ok raz, dwa w tyg i to zawsze w tedy kiedy on chce. tak bardzo bym chciała jeszcze poszaleć puki jesteśmy jeszcze w miarę młodzi, bo to bardzo zbliża i czuję wtedy więcej miłości między nami, a puki co to czuję się bardziej praczką, sprzątaczką i kucharką. ale poza tym to wszystko w porządku między nami, tworzymy udaną parę która potrafi o wszystkim rozmawiać. o tym oczywiście też już setki razy rozmawialiśmy ale za każdym razem przyznaje mi rację, zmienia się na tydzień i potem dalej to samo. a ja już czuję się jak kretynka prosząc się o seks... czy któraś z was poradziła sobie z takim problemem?

To po cholerę się prosisz?? Ja jestem 5 lat po ślubie, 10 lat razem. I już dawno przestałam inicjować sex. Teraz kochamy się raz na 3 tygodnie. A ja jak mi się chce a wiem,że nic z tego nie będzie zaspokoję się sama :-o Ile to ja razy słyszałam, że albo jest zmęczony (mimo iż jest sobota i w pracy nie był) albo ogląda akurat w tv i musi koniecznie to obejrzeć :-o

współczuję bo ja tak mam tylko odwrotnie, ja jestem chłopem a moja pani ma małe potrzeby, góra jeden raz na tydzień. Po rozmowach jest ok na tydzień i wszystko wraca do normy. Niestety ale jako dojrzały chłop z żoną muszę sam się wspomagać jak sztubak. Pozdrawiam

Albo się tak objadł na kolacji, że ręką i nogą nie ruszy :-o Nawet jeśli ubrałabym się jak gwiazda porno i tak wybrałby tv. Jesteśmy młodzi. Ja 29,On 34.

gościu to powinniśmy się partnerami zamienić :D

gość 03.06.2014 To po cholerę się prosisz?? Bo ja lubię seks z nim, lubię bardzo jego męskie owłosione ciałko sobie poprzytulać, a potem leżeć razem z nim taka zasapana, samemu nie ma takiej frajdy z orgazmu, jest mi wręcz smutno wtedy :(

A czym się mąż zajmuje? może ma ciężką pracę i faktycznie zmęczony?

no pewnie na swój sposób jest to ciężka praca ale bardziej psychicznie niż fizycznie bo siedzi od 8 do 16 za biurkiem w NFZcie.

Widzę że twoja sytuacja jest dość poważna!! Kiedyś jak pisałaś 3 razy dziennie uprawialiście sex a dzisiaj nic?? Kiedyś twój mąż miał dobrą kondycję skoro 3 razy potrafił zaspokoić twoje potrzeby. Może twój mąż jest chory czy ma Anemię. Lub też ma kogoś na boku. I ten ktoś tak wykańcza. Z drugiej strony kobieta wiele razy częściej może uprawiać sex niż facet. Jakaś przyczyna tego musi być.

kondycja mu faktycznie siadła, kiedyś ćwiczył codziennie minimum godzinę, a dziś nie ma na to czasu. jeżeli idzie o zdradę to jesteśmy już razem 10 lat i znam go jak własną kieszeń, wiem jak się w takiej sytuacji zachowuje bo już to parę lat temu przerabialiśmy. pary z gęby nie puścił ale zachowanie jego zmieniło się wtedy o 180 st. i od razu było widać że coś jest nie tak. a teraz jest bardzo pomocny, kochający, dobry, troskliwy, zabawny tylko tyle że leniwy. ja mogę się malować jak zdzira, przebrać jak zdzira a i tak nie mam pewności że będzie mu się chciało, ale jak w sobotę zajmuje się dzieckiem (dziecko uśnie) a ja w dresach np. odkurzam dywany lub myję kibel to jemu wtedy przychodzi ochota. i tak jak mówiłam zawsze wtedy kiedy on chce.

Pewnie jestes hoojowa w luzku i po pracy chodzi do mlodszej kochanki na seks.Mialam kochanka ktory byl zonaty i tak samo robil jak twoj.

Może ubieraj się do łóżka w dresy :) może po prostu on nie lubi zdzir :D

Hmm może teraz nie kręci go seksowna bielizna tylko właśnie dresy czy sportowy styl ubierania. Wiesz mam pewien pomysł który być może przyniesie pozytywny rezultat. Wybierzcie się do Sauny gdzie obowiązuje strefa nagości. Czyli nie przebywa się w stroju kąpielowym tylko okrytym ręcznikiem bądź nago. Kiedyś zabrałem do Term Rzymskich koleżankę która po powrocie z sauny nabrała ochoty na sex. Wcześniej nigdy nie była mną zainteresowana jako facetem z którym mogła by współżyć. A o dziwo ten pobyt w saunie gdzie na seansach czy saunie parowej oraz w basenie czy jakuzzi przebywa się nago.

poradzę Ci : masturbuj się jak lezycie juz w łóżku . Myślę, że nie wytrzyma i będzie Twój chacha

No to też jest dobry pomysł by samej sobie robić dobrze!! Wybierz się do Sex Shopu kup żelowego np podwójnego penisa i np na jego oczach lub tak by słyszał jak jesteś podniecona. To powinno wzbudzić w nim pożądanie i ochotę na sex!!

gość 03.06.2014 Pewnie jestes hoojowa w luzku i po pracy chodzi do mlodszej kochanki na seks.Mialam kochanka ktory byl zonaty i tak samo robil jak twoj. odp: po pracy wraca od razu do domu. o 16. 40 już się melduje:) łóżko pisze się przez "ó". a ja w łóżku jestem z******ta i piszę tak nie dlatego że on tak mówi ale przede wszystkim dlatego że sama tak czuję. kiedy ja przejmuję pałeczkę jest bardziej "zwierzęco". gość 03.06.2014 Może ubieraj się do łóżka w dresy usmiech.gif może po prostu on nie lubi zdzir smiech.gif odp. dlatego powili przestaję stosować metamorfozy bo słabo działają, ale bardzo to lubi. mam całą półkę wypchaną różnymi ubrankami, które sam mi kiedyś pokupował:)

dokładnie, myślę, że na widok masturbującej się kobiety zareaguje kazdy facet. Na mnie osobiście tak to działa,że nie mógłbym spokojnie leżeć

na razie dziękuję za wsparcie i wysłuchanie moich żali (już mi trochę lepiej). teraz muszę iść na spacer z dzieckiem ale potem znów wpadnę:) xxx No to też jest dobry pomysł by samej sobie robić dobrze!! Wybierz się do Sex Shopu kup żelowego np podwójnego penisa i np na jego oczach lub tak by słyszał jak jesteś podniecona. To powinno wzbudzić w nim pożądanie i ochotę na sex!! odp; hmmmm.....:) godne uwagi:)

Strasznie niewyżyta!! Z tego co widzę To ty potrzebujesz oprócz dobrego seksu dużo czułości namiętności i ciepła. Np grę wstępną!!!! Musisz jakoś zadziałać by mąż był taki jak wcześniej w łóżku. No a jeśli nic nie pomoże to. Nie wiem może trzeba będzie się rozstać.

No to cieszę się że humor ci się poprawił. Dobre samopoczucie i wiara w swoje możliwości to klucz do sukcesu. Spacer na powietrzu też jest dobrym rozwiązaniem. Wówczas trochę się zrelaksujesz i nabierzesz nowych pomysłów.

/ ona /z ciekawości zapytam, masz opory masturbować się w jego obecności?? ja się wstydzę

Zdziadział ???? bożhe jak ja bym chciała seksu dwa razy w tygodniu !!!!! Jesteśmy 5 lat po slubie i dwóch razy w tygodniu nie było nawet w miesiącu miodowym!!!! a teraz ??? dwa razy ... w miesiącu ... to i tak szał !!!!! mogę sie z Tobą zamienić !!! z wielką chęcią !!!! twój mąż przy moim to OGIERRRRRRRRRRRR

gość 03.06.2014 / ona /z ciekawości zapytam, masz opory masturbować się w jego obecności?? ja się wstydzę odp.: nie, między nami już nie ma tematów tabu. bardziej chyba będzie mnie to śmieszyć niż zawstydzać, ale dobrą aktoreczką jestem więc jakoś dam radę :)

no to masz chyba masz problem rozwiązany, mój mąż jeszcze mi nie odmówił jak zobaczył, że sama się zabawiam a w dodatku mam dodatkowe bodźce jak widzę ,że jego to kręci i mnie też

gość 03.06.2014 Zdziadział ???? bożhe jak ja bym chciała seksu dwa razy w tygodniu !!!!! Jesteśmy 5 lat po slubie i dwóch razy w tygodniu nie było nawet w miesiącu miodowym!!!! a teraz ??? dwa razy ... w miesiącu ... to i tak szał !!!!! mogę sie z Tobą zamienić !!! z wielką chęcią !!!! twój mąż przy moim to OGIERRRRRRRRRRRR odp.: no widzisz, sama piszesz że seks miałaś rzadko nawet podczas miesiąca miodowego więc jakby jesteś od samego początku z faktem pogodzona a u mnie kiedyś było po prostu lepiej. a co do wypowiedzi z 10.46: no na pewno nie rozstaniemy się z powodu seksu. oprócz penisa ma jeszcze mnóstwo innych zalet za które go kocham, seks jest super ale nie najważniejszy:)

przepraszam za błędy, piszę jedną ręką bo drugą karmię dziecko:)

a ja zapytam czy mąż onanizuje się czasem w Twojej obecności a jeśli tak to czy nie jest to "wulgarny" obraz ?

nie onanizował się nigdy w mojej obecności, tylko jak mnie nie było, ale ostatnio nawet tego nie robi.

mój mąż kiedyś pytał czy bym nie chciała zobaczyć jak on się onanizuje ale mam mieszane uczucia

hmm... nie chcę oceniać bo nie znam twojego męża. jak ja ze swoim rozmawiałam na temat masturbacji to on powiedział że fajnie jest czasami sobie ulżyć przy filmach bukake ale prawdziwy seks mu się bardziej podoba dlatego swoją tak zwaną "gotowość" zawsze wykorzystywaliśmy na seks.