Czy przesadzam?

Od paru miesięcy jestem z chłopakiem. Jest strasznie wybuchowy. Na początku naszych kłótni, mówił mi,że jestem głupia lub tępa. Ostatnio, gdy się pokłóciliśmy powiedział "Ty masz zj*bany łeb?!" . Następnego dnia,gdy o tym z Nim rozmawiałam. Uznał że wcale nie mówił,że mam zj*baną głowę, tylko zachowuję się,jakbym miała zj*bany Głowę. Według mnie to jest to samo. Czy przesadzam?

nie przesadzasz nie szanuje cie pomysl czy taki zwiazek ma sens

Niech zgadnę - macie mniej więcej 17-18 lat?

jak jest wybuchowy to niech się na poligon zaciągnie bo szcunek to podstawa udanego związku :P

teraz Ci powiedzial, ze masz z---bany leb, a za kilka lat juz mu sie nie bedzie chcialo tlumaczyc, tylko po prostu w ten leb przyrznie. tak to juz jest z takimi prostakami. jak brakuje argumentow, to sie zaczyna wydzierac i bluzgac, a pozniej okazuje sie, ze najlepszym argumentem jest argument sily. nie wmawiaj sobie, ze Cie kocha, ze go zmienisz - sraty taty. zmarnujesz sobie tylko kawalek zycia

Ja 18 On 20

wiem :) i tobie też radzę wiedzieć :)

Dziekuje za pomoc :)