szwecja polski ginekolog okolice motali

Witam mieszkam w Szwecji i poszukuje Polskiego ginekologa w okolicach Motali czy ktoś coś wie w tym temacie

Po co ci polski? Szwedzki jest be?

Nie znam szwedzkiego dopiero od sierpnia mam zacząć szkołę i najlepiej bym się dogadała z Polskim i nie mówię że szwedzki jest be

Hej czy ktoś coś wie na temat tego polskiego ginekologa

ale dziewczyno bez problemu dogadasz sie po angielsku poza tym szwecja to nie wyspy brytyjskie gdzie co 2 lekarz jest polakiem!

na eniro niestety zadnego polsko brzmiacego nazwiska nie widze, w ogole prywatnych lekarzy w Szwecji to malo... Ja mieszkam na poludniu i tu jest kilku, ale z corka i teraz w drugiej ciazy tez chodze tylko do poloznej (bo w Szwecji polozna prowadzi ciaze, nie ginekolog). Lekarza sie spotyka od wielkiego dzwonu, zwykle jesli cos jest nie tak. Ale widzialam duzo kobiet, ktore z polozna tylko po angielsku rozmawialy i nie bylo problemu, tak ze smialo sie rejestruj (Barnmorskemottagning). Opieka rozni sie zdecydowanie od tej w Polsce, ale porod i jego warunki cale szczescie tez! Pozdrawiam!

Opowiedz coś więcej o tym jak wygląda przebieg ciąży i porodu w Szwecji jeśli możesz?

hmmm no nie wiem dokladnie co Cie interesuje. Tak jak napisalam ciaze prowadzi polozna, nie ma badan dopochwowych, jesli nie masz zadnych dolegliwosci czy komplikacji, byly 2 usg na cala ciaze, a teraz jest tylko jedno... Jesli cos jest nie tak to oczywiscie wiecej. Usg tez robi polozna. Ogolnie tutaj ciaza to nie choroba :D i nikt sie specjalnie nad ciezarnymi nie trzesie, jesli wszystko przebiega prawidlowo. Ja polska opieke nad ciezarnymi znam tylko z opowiesci i opisow i szczerze mowiac duzo bardziej mi ona pasuje, bo jednak badania dopochwowe i kontrola szyjki by sie przydaly, nawet jesli wszystko jest ok, to lepiej wiedziec niz siedziec i sie zastanawiac... No ale za to porod, to niebo a ziemia w porownaniu do Polski. Nie mowie, ze wszedzie w PL jest zle, ale jednak... Chociazby brak "porodowki" jest wielkim plusem. Masz na oddziale swoj pokoik z lozkiem, na ktorym pozniej rodzisz, jest lazienka, lozko dla meza lub osoby towarzyszacej. Polozne mile, przylatuja na kazdy dzwonek a wydzieranie sie na rodzaca czy inne cuda sa tu nie do pomyslenia...

Ogolnie z ciezarna jak z jajkiem :) O znieczulenie sie nie trzeba prosic ani placic... A po porodzie sie idzie do hotelu dla pacjentow, matka i dziecko za darmo pokoj i jedzenie, ja tam bylam 3 dni, moj placil jakies grosze, polozna jest tam pod telefonem, robia badania dziecku, znaczy sluch i takie tam inne rzeczy, pomagaja Ci z karmieniem i z czym tam jeszcze chcesz

Tak samo w Paryzu:) Rodzilam tam trzy lata temu.. Wszyscy latali na kazde moje wezwanie. Polozna przemila, personel przemily. Jeszcze przed porodem pytano mnie jak zamierzam karmic czy piersiaczy butelka bo jak butelka to od razu daja tabletki na zatrzymanie pokarmu. U nas to z morda od razu leca jak prosisz o butelke .

Wiem właśnie że zajmuję się położona chodzi mi o to że od grudnia staramy się z mężem o dzidzia i myślałam że jak pójdę do Polskiego lekarza będzie mi łatwiej ale nic moze spróbuje jeśli chodzi o badania hormonalne czy się za nie płaci?

dokladnie , urodzilam dwojke w Szwecji i przez cala ciaze lekarza na oczy nie widzialam , dziwi mnie to dlaczego kobiety w Polsce ciagle z dupa do lekarza w ciazy biegaja . lekarz szwedzki jest tak samo dobry jak polski ale tutaj sie pojawia typowo polski problem- bo ja nie znam jezyka- staracie sie o dziecko w kraju w ktorym nawet nie potrafisz sie dogadac . pamietaj ze zawsze mozesz poprosic o tlumacza jak nie znasz angielskiego ( bo wiadomo ze nikt na poczatku szwedzkiego nie zna) nastaw sie na nauke jezyka a nie na rodzenie bo jak bedziesz miala dziecko to nie raz zmuszona bedziesz biegac po lekarzach i nastrasze ciebie , trzeba znac jezyk oj i to bardzo dobrze aby konowala jednego z drugim porzadnie zjechac inaczej zginiesz