Ludzie, opamiętajcie się!!! W ten sposób nic nie osiągniecie!!!

Czy ogromna większość kafeterianów to ludzie z domów dziecka i poprawczaków. (i nie mam nic przeciwko domom dziecka, to tylko taka metafora mająca oznaczać w dzieciństwie brak rodziców odpowiedzialnych za wychowanie). Bo nie rozumiem jak można być aż tak chamskim i agresywnym. Dorastając każdy obserwuje rodziców i patrzy jak oni funkcjonują w społeczeństwie i się uczy. Więc dlaczego, na litość boską, wszyscy tutaj się na wzajem obrażają i wyzywają. No nie kumam. Czy nie sprawia wam przykrości myśl, że swoimi słowami możecie kogoś zranić. Skąd ludzie się tego w ogóle nauczyli i czy w życiu codziennym też tak rozmawiają np ze swoimi partnerami czy przełożonymi jeżeli się z czymś nie zgadzają? Podam przykład: wczoraj jakaś mama napisała, że uprawia seks przy dziecku i bierze go do kibla jak sra bo postanowiła nie spuszczać go z oka, i oczywiście wszystkie, że jest po....na, że jest kretynką i idiotką. A ona poczęła się odgrażać i również inne wyzywać. I pomyślcie teraz o niej. siedzi w domu i dalej sra przy dziecku myśląc, że wszystkie te baby są chore. I nic z tego incydentu nie wyszło, a przecież można jej był najbardziej jak się tylko da spokojnie wytłumaczyć, że sama krzywdzi siebie i dziecko i ewentualnie zasugerować jakąś pomoc. może by odmówiła i dalej żyła w przekonaniu że dobrze robi, ale może jakieś ziarenko wątpliwości by się w niej zasiało i z czasem sama by do tego doszła. Ale nigdy nic dobrego stosowaniem agresji się nie osiągnie. Więc po co to? Po co w ogóle marnować czas na wzajemne obrażanie się? Przecież tylko spokojnie rozmawiając można do czegoś dojść. Jak się pokłócę z mężem i on na mnie nawrzeszczy i obrazi to ja też na niego nawrzeszczę i obrażę i on mnie i tak w kółko. Ale jak usiądziemy i pogadamy to albo osiągniemy kompromis, albo on się przekona, albo ja się przekonam, albo tak sobie nawzajem wszystko wytłumaczymy, że przynajmniej będziemy szanować swoje zdania (nawet jeżeli nasze prywatne będą inne).

ludzie nie opamiataja sie nigdy w zyciu pozdrawiam Katarzyna Grochola

Też uważam że wielu ludzi ma nierówno od sufitem,i nie wiem dlaczego nie potrafią prowadzić racjonalnej dyskusji i przedstawić swój punkt widzenia a nie tylko potrafią zwyzwać od k,,, i sz,,t. Tylko ludzie ograniczeni na umyśle nie potrafią rozmawiać

a no swieta prawda chociaz czasem ludzie pisza o takich bzdurnych problemach ze zlosliwosci same sie cisna na klawiature.

przecież tutaj tylko zazdrość, nienawiść i frustracje sie wylewają załóż temat "jaki kupić nowy samochód z salonu do 200tys" to cie zajadą :D no i oczywiście nikt nie uwierzy że ktoś serio chce kupić nowe auto, tzw syndrom wyparcia, sami g***o mają więc innemu też obrzydzą, a najlepszą ich taktyką jest po prostu zwyzywanie i napisanie że to po prostu prowokacja, wtedy czują sie lepiej... :D paljaki...

do rozmowy trzeba miec PARTNERA co zrobic jak zamiast partnera jest rozpuszczony jak dziadoska beach gowniarz albo gowniara?

do" gość 04.06.2014 a no swieta prawda chociaz czasem ludzie pisza o takich bzdurnych problemach ze zlosliwosci same sie cisna na klawiature. " no tak. ja nie mówię że jestem święta, też czasem oceniam ludzi, ale nie mówię im że są tacy czy owacy. przecież większość z nas jest już matkami, jaki przykład swoim dzieciom dajemy?

Haha hahaha aż mi lzy ze śmiechu polecialy ;) generalnie to masz racje a smieje sie bo przyklad troche nietrafiony (prowokacja to byla) ;) na macierzyńskim to dopiero wyzwiska leca matki od kureff sie wyzywają zamiast przecinków leca tępa dzida,idiotka,kretynka tylko dlatego ze ktoś ma inne zdanie i tak przez kilka stron cesarka kontra poród naturalny, czapka bez czapki, sloik czy gotować ect ect ;););)

dodam od siebie, że tu zawsze wszystko pisze się na przekór - czyli np. doda ktoś zdjęcie ładnej kobiety, to zaraz napiszą, że obrzydliwa, niezgrabna; opowie o sprzeczce (niech będzie że z teściową) i choćby racja była ewidentnie po stronie autora, będą udowadniać, że nie ma racji. Itd. itp.

brzydkie ku/rwy

Do autorki: Nie wiem czy Ty zauważyłaś, ale gdy czasami pojawi się tutaj ciekawy temat i ludzie potrafią (a jednak!) wypowiedzieć się bez ubliżeń to... temat znika jak kamfora. Zostają idiotyczne wątki z obraźliwymi nazwami a pod nimi, masa równie idotycznych wypowiedzi. Jacy ludzie tak piszą? Nie wiem. Czy tak się odnoszą do innych w prywatnym życiu? Sądzę że tak, tyle że może nie aż tak dosadnie jak tutaj (anonomowośś). Ja takie omijam bo ludzi nie przeskoczysz a forum jest publiczne.

Jem koci kaul

Tu autor popuscilem z podniety