Czy się skompromitowałam pisząc to?

Pewien facet z którym jeszcze nie byliśmy razem ,ale robił "podchody" nagle zaczął mnie olewać. Nie tak zupełnie ,ale rzadziej się odzywał itd. Więc napisałam przed chwilą smsa w stylu " Hej. co slychac? Łukasz tak sobie myślę czy ty chcesz jeszcze ciągnąć tą naszą znajomość? Bo ostatnio rzadko się odzywasz więc jak nie to nie , nic na siłę w końcu..." Czy nie powinnam była tego pisać? nie wiem czy mi odpisze, bo teraz jest w pracy ,a wyslałam to przed chwilką

odpisał teraz, że po pracy zadzwoni to pogadamy na spokojnie... kurde zrobiłam z siebie desperatkę?

zalezy jak mocno go olewalas jak robil podchody. Zreszta to nie pierwszy raz kiedy facetowi sie (niby bez powodu) odwidzialo.

To on mnie zaczął olewać , nie ja jego ,ale nie narzucałam się mu. A teraz chociaż bede miała mniej wiecej jakas jasnosc sytuacji

nie zrobiłaś, ale lepiej byłoby olać i nie przejmować się gierkami

Nie. Desparatke byś zrobiła gdybyś napisała " hej kotku tesknie za toba, odezwij sie prosze :( " albo coś takiego :D

up

raczej nie tylko to w sumie strata smsa i nie miało to większego sensu jak mu się odwidziało coś albo nie traktuje cię poważnie.

Napisal że jasne że chce się spotykać i liczy ze przyjadę do niego niedługo i życzył miłego popołudnia bo ma dużo pracy...nie wiem czy mu zależy...

no raczej Cię zbył jak nie podał konkretnej daty, i trzyma Cię w rezerwie jak się będzie nudził , jeszcze jak Ty masz jechać to do niego to wiesz:)

No nie podał ale to ja teraz odwolalam spotkanie więc to ja powinnam zaproponować ;)

Up

Up

przecież to pytanie od osoby, ktora zalozyla ten temat: http://f.kafeteria.pl/temat/co-sadzicie-o-takiej-sytuacji-p_5942646/3 w dodatku jakaś kretynka podpowiedziala, zeby takiego smsa napisac :D przeciez to totalna desperacja

jak mam kogoś gdzieś to tak samo odpisuję, że mam dużo pracy i że się odezwę i dam znać kiedy się spotkamy i miłego dnia:)

Nie skompromitowalas o ile nie będziesz wiecej do niego pisać pierwsza. On sądzę że chce utrzymywać z tobą znajomość ,spotkać się , pewnie seks itd ale nie liczylabym chyba na stały związek jeśli już olewa

Raczej traktuje cię jako przelotne znajomość, miło popisać,spotkać sie,ale to wszystko .nie miej wizji ze zaraz staniecie przy ołtarzu jeśli olewa. Wiem po sobie ze jak już facet zacznie olewac to choćby się przestraszył ze kobieta odejdzie i na chwilę się zmienił to potem dalej będzie olewam, niestety

dokładnie- jak facetowi zależy aby zbudować związek chce jak najszybciej zaplanowac następne spotkanie i a nawet najbardziej zapracowani dzwonili kilka razy dziennie z pracy czy smsy pisali a ten od niego sms brzmi jak na odczepnego:) Tymbardziej, że sam się nie odzywał tylko Ty musiałaś

"Że co, że zapracowany, że urwanie głowy, wyjazd, brak zasięgu? Gdyby naprawdę chciał z tobą porozmawiać, zrobiłby sobie przerwę. Gdybyś była dla niego ważna, pragnąłby cię usłyszeć, a najlepiej zobaczyć i telefon byłby tylko sposobem na zaaranżowanie spotkania. Skoro nie dzwoni to znaczy, że mu na tobie nie zależy. Skreśl go. Jak mówi Greg: Mężczyźni nigdy nie są zbyt zajęci, by zdobyć to, na czym im zależy. !!!!!!!!" Greg Behrendt i Luz Tuccillo – twórcy serialu “Seks w wielkim mieście” – pomagają zrozumieć facetów.

Hmmm chyba jednak macie rację..albo myślał że przyjadę ,zaliczy mnie jak każda kolejna, a ja odwolalam spotkanie, to już mu się nie chce wysilać... Dobrze chyba że nie pojechałam ;) teraz będzie NEXT

Tylko zastanawiam się po co odpisywal że chce podtrzymać znajomość...jakby definitywnie nie chciał to by chyba olal i nie odpisywal?

no podtrzymać znajomość kazdy chce, (w razie czego fajnie mieć koleżankę która raz na czas wpadnie do niego albo pogada się przez telefon póki nie spotkał jeszcze kogoś) Badzo słuszna decyzja, szukaj Next:)

Nie słuchaj głupich laluń z gimnazjum i ich tępego myślenia. Facet naprawdę mógł być zapracowany, mieć inne sprawy na głowie. Wiem, że to się pustym dziuniom nie mieści w głowie, bo one stosują durne gierki, więc podejrzewają o nie innych. Dobrze zrobiłaś że napisałaś, bo masz jasną sytuacje, to tępe kretynki, które wiecznie czekają, to jakieś ułomne są.

Być może chce podtrzymać znajomość co traktuje cię jako koło zapasowe...może uznał że miło czasem się będzie spotkać bez zobowiązań...

Up