denerwowanie się

Witam! Mam 21 lat i od dziecka borykam się z takim problemem że nie mogę wypowiedzieć ze zdenerwowania słów. Dzieje się to coraz częściej nawet w rozmowie z bliskimi. Od dziecka mam tak że przy takich sytuacjach robię się czerwony, łzawią mi oczy, a jak byłem mały to ze wstydu nawet prowadziło to do płaczu. Byłem nawet lektorem w kościele i jak czytałem to nie mogłem wypowiedzieć jakiś słów np zaczynających się na literę "o" ale gdy mówiłem to do siebie to już mogłem albo gdy rozmawiałem z kimś. Później mi przeszło i mogłem ale np nie mogę do tej pory wymówić słów na "cz". Zawsze się przy tym tak zacinam że nie mogę wydusić tego słowa, czuje się wtedy jakbym musiał wyrzucać to słowo z gardła. Czuje się z tym bardzo źle i coraz bardziej mi to przeszkadza. Proszę pomóżcie mi. Da się to leczyć jakoś? Z góry dzięki za odpowiedz.