Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmiłam piersią na ławce, a damusia zwróciała mi uwagę, żebym schowała cycki

Polecane posty

Gość gość
Moje dziecko ma pół roku i nigdy nie karmiłam w miejscu publicznym. Nie rozumiem kobiet, które mają potrzebę obnażania się przed światem. Przecież można nakarmić dziecko przed spacerem i wrócić przed kolejną porą karmienia. Zakrywanie pieluszka nic nie da, bo i tak każdy wie, co robisz. a nie każdy patrzy na to okiem matki karmiącej - ze wzruszeniem i podziwem. Dla wielu ludzi, jest to po prostu nieestetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez kompletnie tego nie rozumiem:DLACZEGO wy sie patrzycie??To z was swintuchy jedne,kamery pieprzone.kto wam sie karze patrzec??jak ja nie lubie takich kobiet co z gory do dolu kazdego bleca wzrokiem.Fuj. Ktos pisal,ze niedlugo sie zrobi jak w anglii i niemczech.Kobieto,zrozum ze tu ludzie nie zwracaja jeden nadrugiego uwagi tak jak to wy polaczki z****** robicie.Rentgeny w oczach i kazdego przeszyc wzrokiem.To jest obzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 8.30 ale ty jestes pomylona:i tak kazdy wie co robisz:D:D ja piernicze,jak sie ciesze ze z tego kraju ucieklam:D mnie wogole nie obchodzi co kto robi,nie interesujemy sie zyciem sasiadow ani tym co matka robi przykrywajac dziecko pieluszka.Jezu,kiedy to zacofanie minie w tym kraju!moze wasze dzieci beda madrzejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie spokój, sama karmiłam piersią i nie raz w miejscu publicznym tyle, że umiejętnie okrywałam się pieluszką....i powiem szczerze, że ZAWSZE spotykałam się z miłymi spojrzeniami, uśmiechami...a niektórzy mówili, że jak to fajnie, że karmię... nie, żebym się z tym obnosiła,ale co zrobić miałam, jak mały bardzo płakał z głodu? no w kiblu nie karmiłabym go....tylko na ławce - w parku, w galerii (na uboczu)...zdarzyło mi się nawet karmić przy drodze (bardzo mało *****iwej)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli komuś to bardzo przeszkadza, to może nie patrzeć. Przecież nikt się nie wgapia w obcych ludzi, tylko przesuwa po nich wzrokiem. Widzę, ze kobieta karmi, jestem nienormalna i mi to przeszkadza, przesuwam wzrok w inne miejsce. Proste. Ja kiedyś karmiłam na cmentarzu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja maama,lat 60,jak zobaczyla karmiaca kobiete,to sie tak wzruszyla,ze najchetniej by obok niej usiadla,ale patrzyla ukradkiem bo nie chciala niepokoic karmiacej matki.Nie wiem skad w was mlodych tyle jadu,zacofania,obrzydzenia.To musieliscie juz z domu wyniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu nie zrozumiem dlaczego tyle jadu na matki karmiace....a faceci z penisami na wierzchu obsikujacymi wszystko co sie da jakos nie dostaja takiego lomotu. Co wtedy sobie pomysla nastoletnie dziewczeta i chlopcy lub male dzieci jak widza takiego sikacza?? To nie jest porno ani nieeleganckie ani gorszace. To jest ok. Ale matka karmiaca dziecko to juz zgorszy i jeszcze dewiacje wprowadzi. Wypaczone to jest naprawde. Oby takie wszystkie zniesmaczone czasem nie weszly w kaluze sikow po sikajacych gentlemenach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za hipokryzja!!! Pijany menel sikający na ścianę ma spokój, nikt mu uwagi nie zwróci. Podobnie z pilnującymi na chodnik nastolatkami. Ale matka z dzieckiem u piersi, która nie moze podnieść głosu musi sie nasłuchał od "wrażliwych". Karmienie piersią jest czymś naturalnym i pięknym. Jest dowodem wielkiej miłości matki do dziecka. Jeśli niemowlę jest głodne to jest głośne. Drodzy "wrażliwi" lepiej głośny i nieszczęśliwy dzieciak czy cichy i zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy chyba myślą, że kobiety karmiące to specjalnie się obnażają żeby szokować i prowokować. Ja przyznam szczerze, bardzo nie lubię karmić w miejscach publicznych, trochę mnie to jednak krępuje. Ale jak mam do wyboru nakarmić dziecko i zapewnić sobie i jemu spokój lub gonić do domu z wyjącym w wózku dzieckiem to wybieram pierwszą opcję. Też staram się zawsze nakarmić dziecko tuż przed spacerem, ale jak były upały to dziecko domagało się picia co godzinę. Nie zdążyłabym nawet pójść na fajny spacer a już musiałabym się taszczyć na 3 piętro z dzieckiem i wszystkimi rzeczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
A ja napiszę tak. Nie przeganiałabym i nie obrusza mnie widok matki karmiącej piersią, bo to naturalne. Jednak dla mnie argumenty "dziecku chciało się jeść" sa dosyć dziwne, bo sama karmiłam 10 miesięcy co 2 h przez całą dobę i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby karmic na mieście czy na widoku publicznym. Po prostu odpowiednio sobie to planowałam i już. Objeżdżanie matek, że mają chować cycki jest prostackie, ale postawa gwiazdy i roszczenia niektórych mamusiek wobec reszty ludzi też są prostactwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mamycoreczki: Jeszcze nigdy nie widziałam karmiacej z odsłoniętą piersią. Zawsze jest to robione bardzo dyskretnie. Noworodek karmiony na żądanie może sie domagać pokarmu w naprawde nieprzewidywalnych odstępach czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Słuszna uwaga. NOWORODEK. A z noworodkami chyba nikt nie biega po dworze po kilka godzin.... A u niemowlęcia dosyć szybko posiłki się regulują. Ja nikogo nie atakuję. Ja widywałam i zasłonięte karmiące piersi i odsłonięte. Nie rozumiem tej nagonki na coś naturalnego... Nikt nie bulwersuje się, że na co drugim bilbordzie wiszą gołe cycki, dupa itp, a matka karmiąca swoje dziecko to niemal porno :F To chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja karmię piersią ale nigdy w miejscu publicznym. I nie chodzi mi tu o odczucia przechodniów, ale o moje. Nie chcę, żeby obcy mnie rozebraną oglądali. Dziecko poniżej pół roku nie było ciągane po centrach handlowych bo to żadna atrakcja ani dla niego ani dla mnie. Jak musiałam coś załatwić i mogła wypaść pora karmienia to miałam ze sobą odciągnięte mleczko w butelce. Naprawdę da się to zorganizować jak się chce. Dzieciom na etapie rozszerzania diety można poza domem podać np owoce, a pierś po powrocie domu. Nie przeszkadzają mi mamy karmiące dyskretnie, co nie oznacza że ja też muszę. Natomiast nie rozumiem idei długich parad po sklepach z niemowlęciem. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego z noworodkiem nie mozna wyjsc na godzine,dwie na spacer???co ty opowiadasz?mozna i to jak najbardziej,z takim 2-3 tyg dzieckiem mozna smialo jechac nad jezioro,na koc.Praktykowane przeze mnie znajomych,dzieci maja sie dobrze,z 3-4miesieczniakami chodzilysmy na basen z dziecmi.Ale my nie mieszkamy w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo coreczki to chyba na prawde mialas nudne zycie.Ja karmilam do 9 miesiaca,z dzieckiem bylismy 2 razy na wczasach i na roznych imprezach plenerowych ,spotykalismy sie ze znajomymi i ich dziecmi na festynach i nie wiem jak mialam to niby zaplanowac,zeby wczesniej dziecko nakarmic i zeby mi te 4-6 godzin wytrzymalo bez jedzenia.owszem sciagalam pokarm,ale z piersi bylo wygodniej.I nie tylko ja tak robilam,ale robi to tysiace inych matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje niemowlę teoretycznie też było wyregulowane: karmienie, spacer 2,5 godz., karmienie. Do czasu. Kilka razy zdarzyło mu się rozpłakać na spacerze z głodu. To nie na moje nerwy żeby patrzeć i słuchać jak płacze i gonić z wózkiem do domu. Czasem z dziećmi nie da się nic przewidziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Nie rozumiem po co próby wdawania się w pyskówki, czy miałam nudne życie czy nie. Ja jedynie napisałam, że pory karmienia da się wyregulować. I wyobraź sobie mądralo, że też jeździłam, też wychodziłam itp itd. Wszystko jest kwestia organizacji. I dla niewtajemniczonych w naukę czytania ze zrozumieniem powtórzę raz jeszcze: NIE MAM NIC PRZECIWKO KARMIENIU W MIEJSCACH PUBLICZNYCH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Zakrywanie pieluszka nic nie da, bo i tak każdy wie, co robisz. "- argument roku :D To może nie wychodźmy w ogóle na ulicę, bo co z tego  że mamy na sobie ubrania, i tak każdy wie mamy pod spodem... Mi tam wisiały opinie innych, nie pokazywałam więcej nagości niż w zwykłej bluzce z dekoltem, szukałam odosobnionego miejsca ze względu na swój i dziecka spokój- wszystko go szybko rozpraszało i odwracał głowę. Ale ogółem społeczeństwa nie zamierzam się przejmować. I tak ktoś skomentuje moją wagę, ubiór, słyszałam komentarze odnośnie wieku (bo młodo wyglądam), trybu życia, później- tego jak się z dzieckiem bawię, mam własny rozum i nie czuję potrzeby kierowania się poglądami innych. Karmienie piersią nikogo nie krzywdzi, a że komuś się wydaje nieestetyczne? Nie mój problem, mi wiele rzeczy wydaje się nieestetyczne, spoceni, śmierdzący ludzie w autobusach, obnażone stopy z grzybicą, białe kozaczki i tleniony blond, ale to mój prywatny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do planowania karmienia- hm, mi zdarzało się wychodzić z dzieckiem przez pierwsze miesiące na dłużej niż 2 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I miała racje ze cie opierniczyla. Ja jaki widzę wymiona mamusiec na lawce gdy karmią autentycznie chce mi się wymiotowac. Gdy urodziłam karmilam piersią tydz i przeszlam na butle bo po pierwsze gdzie bym nie wyszła to dziecko głodne a ja jak widziałam swoje piersi byłam Niesmaczona, sory ale cycki kazdej karmiacej powtarzamy KARZDEJ SA ohydne obrzydliwe a fuuuuj Kiedyś gadalam o tym z kolegami i wszyscy zgodnie twierdza ze nawet atrakcyjna mama gdy karmi jest obrzydzajasca bo te wymiana SA goirszw niż u krowy. Brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu to chyba w większości troglodyc***iszą :O wymiona matek? cóż chyba niektórych mamusie za mało przytulały, że są tak agresywni, bo nie chce mi się wierzyć że takimi tekstami rzucają kobiety? a tym bardziej matki? widać, że poza Polskę noska nie wychylacie. w innych państwach to jakoś ludzi nie dziwi. najswobodniej zachowują się Włosi - jakbyście tu przyjechały to dopiero byście padły, bo na NORMALNEJ plaży nie raz można spotkać faceta, który sobie trzepie patrząc na ładne dziewczyny... to byłby dopiero jazgot, a może nie? może penis by wam się podobał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby ptoka zobaczyły to by loda zrobiły, bo to takie cudaki i tyle. boja sie ze jak chlop zobaczy ladne piersi - bo piersi kobiety karmiącej to nie wymiona - jeśli nawet zrobia sie sklapciale to dopiero jak skonczą karmić, a póki karmią to piersi są duże i jędrne - i one pewnie myślą, ze ich chlop zobaczy i je w doopę kopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak kobieta kobiecie może coś takiego robić? Serio jak piszecie że wam "wymiona" przeszkadzają, to proszę napiszcie ile macie lat, jakie wykształcenie, czy jesteście z miasta czy ze wsi, czy macie w ogóle dziecko, czy dopiero w ciąży jesteście, i czy karmiłyście w ogóle piersią. Chyba żadna matka która karmiła piersią nie nazwie piersi "wymionami", a więc pozostaje grupa małolat, kobiet w ciąży, które gówno wiedzą i matki karmiące mm, które pewnie są po prostu zazdrosne że one nie mogły karmić piersią. Mi się zdarzało karmić piersią w centrach handlowych, w parku, w restauracji. NIKT nie zwrócił mi uwagi, wszyscy się uśmiechali miło i sympatycznie, i nie zauważyłam ani jednego krzywego wzroku. Więc takie osoby co zwracają uwagę to chyba jakaś urban legend. Sama widziałam może 3 matki karmiące piersią i był to dla mnie rozkoszny widok i piersi nawet nie widziałam, bo główka dziecka całą pierś zasłaniała. "Jeśli ktoś czuje się urażony karmieniem piersią, to znaczy, że gapi się zdecydowanie za bardzo." - Woody Allen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sancja może i karmiłaś piersią, ale rozumu Ci od tego nie przybyło :O Ja karmiłam mm, ale nie mam nic przeciw temu jak ktoś karmi nawet publicznie. A takie głupie wypowiedzi jak Twoje, że pierś wymionem może nazwać ktoś kto karmił mm świadczy o Twoim małym ilorazie inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyzby autorka wczoraj ogladala Pytanie na sniadanie? :D.Wystarczy obejrzec program w TV i temat gotowy. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardzo dobrze Ci autorko powiedziała, niemowlak nie je co chwile, mozesz tak isc na spacer zeby nie wywalac cyca przy ludziach, to jest oblesne !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sancja 06.06.2014 dla niektorych dziecka ssace piers to cudowny slodziutki widok, dla niektorych oblesny. dla mnie np dziecka ssajace cyc jest widokiem oblesnym, nawet, jak matka jest zakryta pielucha czy czymkolwiek - swiadomocs tego, co robi w miejscu publicznym mnie obrzydza. tak samo, jak obrzydzac moze kogos sikajacy facet, ktory jest odwrocony i pod wzgledem doslownym nikt ie widzi tej czynnosci. albo moze kogos obrzycac fakt, ze ktos w lozku obok, w tym samym pokoju uprawia seks, mimo, ze de facto tej czynosci nie widzi. ty nie jestes od tego, zeby mowic komus co kogo ma obrzydzac a co nie, ty masz obowiazek dostosowac sie do konwenansow panujacych w miejscach publicznych i nie narzucac sie nikomu ze swoimi pogladami na dany temat. ciebie nie obrzydza, innych tak. intymne czynnosci, jak sama nazwa wskazuje nie sa na pokaz. mnie np nie obrzydzaja calujace sie pary, psy niesione na rekach w marketach itd., innychy wrecz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umiesz czytać? Nie napisałam tylko matki karmiące mm, ale tez malolaty czyt gimbaza i kobiety w ciąży lub też starające sie o dziecko które o dzieciach i kp mało wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i miała rację. A co to domu nie masz? bezdomna jesteś, że musisz karmić cyckiem na ulicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biersi was brzydza?wasze tez?a piesek srajacy i sikajacy w parkuwas nie brzydzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×