Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmiłam piersią na ławce, a damusia zwróciała mi uwagę, żebym schowała cycki

Polecane posty

Radzę zapoznać się z pojęciem "intymność" bo chyba nie wiesz co to słowo oznacza. Karmienie piersią intymne nie jest. Karmienie piersią nie jest też zakazane, także jak wam to przeszkadza to nic z tym nie możecie zrobić. Jest to normalne i naturalne. A jak Ci przeszkadza to się nie patrz. Według was to najlepiej zamknąć kobiety karmiące piersią w domu i niech nie wychodzą? Nie. Kobiety karmiące mają prawo wychodzić z domu i być gdzie im się podoba, a gdy dziecko zacznie płakać z głodu to mogą nakarmić gdzie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
". Przecież można nakarmić dziecko przed spacerem i wrócić przed kolejną porą karmienia." Noworodek musi być karmiony co 2 godziny a nawet co 1,5. Uwierz mi jakby człowiek ledwie po wyjściu z domu musiał w panice do niego wracać byleby zdążyć na czas karmienia w domu to takie wychodzenie z domu totalnie mijałoby sie z celem. Czyli wychodzi na to że taka matka musiałaby niczym więzień siedzieć w domu z dzieckiem dopóki nie podjęłaby decyzji o zakończeniu karmienia piersią. Chore! Niehumanitarne podejście społeczeństwa w stosunku do takiej kobiety. Tym bardziej w każdej literaturze o macierzyństwie zaleca się codzienne spacery, a oprócz tego człowiek obarczony dzieckiem rzadko kiedy ma możliwość zostawić je z kimś (mąż jest zazwyczaj w pracy) a załatwień poza domem koniecznych do życia jest mnóstwo. Poza tym gdyby taka matka uciekała do domu z głodnym płaczącym dzieckiem tylko dlatego że komuś obcemu w parku mogłoby się karmienie nie spodobać to to też jest głęboko chore. Czy ty zawsze ustępujesz swoje osobiste interesy na rzecz innych obcych ludzi ??? Hahaha już to widzę. Z pewnością nie. Ale od innych wymagasz że mają tak robić. Generalnie to społeczeństwo najchętniej by zamknęło w domach małe dzieci, matki karmiące i starych ludzi. Wychodzi na to że świeże powietrze i parki są tylko dla młodych, ładnych i bezdzietnych ludzi. Oby od was kiedyś ktoś kiedyś oczekiwał że macie się schować przed światem bo komuś sie coś nie podoba, nawet jeśli tak naprawdę nic złego nie robicie. Zobaczymy jak wtedy będziecie się czuć i jak będziecie śpiewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem co moze byc obrzydliwego w piersi.a jak dziewczyny chodza z dekoldem do pempka ti co nie obrzydliwe?a pozatym zadna karmiaca nielata z golymi cyckami po parku tylko usiadzie przyjryje sie pieluszka i karmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sancja to ty nie masz pojecia co oznacza pojecie intymnosc. chyba, ze oceniasz poprzez wlasny pryzmat, co dla ciebie jest czynnoscia intymna, co jest a co nie jest oblesne itd. niestety tu nie chodzi o czyjakolwiek subiektywna opinie na ten temat, ani twoja ani moja, tylko o intymnosc szerokopojeta. otoz karmienie wlasnego dziecka, mimo ze dla ciebie jako matki jest naturalna czynnoscia, nieostentacyjna i przyzwoita (w sensie robienia tego publicznie), dla niektorych niekoniecznie taka jest. wiec po co na sile to robic? prawda jest taka, ze jak kobieta chce, to znajdzie ustronne wygodne miejsce do karmienia, a jak ma w******* i na widoku ma tylko swoje racje, to bedzie karmic piersia nawet w hipermarkecie w kolejce do kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak mozna zresztą nie rozumiec roznicy miedzy karmieniem piersia swojego dziecka a karmieniem piersia przez inna kobiete. to tak samo, jakbyscie nie mialy nic przeciwko temu, zeby ktos przy was robil kupe, uprawial seks, grzebal sobie w tylku albo sie kapal, mimo, ze same to robicie. po prostu pewne sfery zycia nalezy zachowac dla siebie, ewentualnie wlączac w nie zaufane, bliskie osoby, a niekoniecznie obce, przypadkowe osoby w parku czy na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"podeszła do mnie i powiedziała schowaj cycki bo nie mam zamiaru na nie patrzeć" To trzeba było powiedzieć. "To sie nie patrz! Wynocha stąd!" "I dobrze, że zwróciła Ci uwagę. Mogła od razu wezwac Policję - obnażanie się w miejscu publicznym jest wykroczeniem" Ha Ha Ha jakby policje ściągnęła za coś takiego to by sie zbłaźniła a policjanci byliby na nią nieźle wkurzeni że ktoś im głowe zawraca swoimi fanaberiami. A jakby ktoś wytoczył wytoczył sprawe w sądzie to byłoby to wydarzenie na skale światową. Także nie ośmieszaj się dziuniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie porównuj karmienia dziecka piersią do robienia kupy albo do uprawiania seksu. To jest chore! Czy ciebie ktoś kiedyś zmuszał do jedzenia w ubikacji ? Czy ktoś ci zabraniał zjadania czegoś na ulicy ?? A szkoda, bo może powinien!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za damusie uważam takie idiotki jak ty z cycami na wierzchu wśród obcych ludzi , jesteś obleśna robiąc to co robisz nikogo nie interesuje twój głodny pomiot nie ma usprawiedliwienia dla wulgarnych bab które wycierają gębe dobrem dziecka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem kretynek dla których piersi matek karmiacych to "obleśne wymiona". skoro was to brzydzi to po co się gapicie???!!! i nie gadajcie ze taka kobieta rozbiera się do pasa bo zawsze takie piersi sa okryte. a skoro jesteście wstanie dojrzeć sutek to znaczy ze wy się obleśnie gapicie. a poza tym nie uważam jakoby karmienie niemowlęcia było czynnoscia intymna. intymne to jest uprawianie seksu a nie jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedne zachowania sa bardziej intymne, drugie mniej. dziecko nakarmisz przy mezu czy przy mamie, jesli chodzi o zalatwianie potrzeb fizjologicznych - juz niekoniecznie. tak, bede porownywac karmienie piersia do robienia kupy, bo obie czynnosci sa intymne, jedna bardziej, druga mniej. a w ostentacyjnosci karmienia nie chodzi o wypatrywanie sutka u matki tylko o sama swiadomosc tego, co robi za ta pielucha. skoro jestescie w stanie pojac, ze dla niektorych ssanie cycka przez niemowlaka jest oblesne, to nauczcie sie tego na pamiec i nie robcie tego w miejscach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"intymne to jest uprawianie seksu a nie jedzenie" nie kazdy je z cycka, nie porownuj jedzenia batona na ulicy do ssania piersi przez noworodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Intymność = erotyczność A karmienie piersią do erotycznych przeżyć nie należy, więc tez nie jest sytuacją intymną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie robienie siku czy kupy tez jest obleśne, ale tak już to natura sobie wymyśliła ze sramy i sikamy i jakos nie przezywam tego gdy wchodzę do publicznej toalety i nie mysle sobie ze ludzie tam tak obrzydliwie sraja czy sikają. Dlatego teZ ty nie powinnaś przeżywać karmienia piersią, tylkoo zaakceptować to jako sytuacje normalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sancja 06.06.2014 Intymność = erotyczność hahahaha wiekszej glupoty nie czytalam. kobieto, wez sie za slownik jezyka polskiego, bo masz wypaczone pojecie o niektorych sprawach. ok, erotyka to jest sfera intymna czlowieka, ale nie tylko. nie chce mi sie zreszta tlumaczyc, masz przeciez internet, wiec zamiast klepac bzdury, wpisz fraze w wyszukiwarke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sancja - cóż jesteś ograniczona, bo stawiasz kobiety karmiące mm na równi ze smarkulami, a ciężarne Twoim zdaniem nie mają pojęcia o dzieciach :O wymionami piersi może nazwać ktoś kto po prostu nie ma taktu i kultury i tyle. Ja karmiłam mm, dobrze mi z tym, to był mój wybór, więc niczego nikomu nie muszę zazdrościć. matka karmiąca publicznie piersią nie rózni się dla mnie od matki dającej dziecku bułkę czy butlę - i ta karmi i ta karmi. nie rozumiem świętego oburzenia innych. nie wasze że tak to ujmę cycki, to się nie patrzcie. każdego może gorszyć co innego, co nie znaczy że ktoś nie ma prawa postępować po swojemu. jak dla mnie kobieta może nawet na środku usiąść i karmić dziecko - jej dziecko, jej piersi - jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"w ostentacyjnosci karmienia nie chodzi o wypatrywanie sutka u matki tylko o sama swiadomosc tego, co robi za ta pielucha". zaraz padne. czyli korzystanie z toalety tez jest ostentacyjne bo za drzwiami kibla wiadomo co się robi. wieczorem tez wiadomo co wiele osob robi za drzwiami sypialni. otuz drogie przeciwniczki karmienia publicznego jeżeli piers jest zakryta to wasza swiadomosc ze za pielucha jest naga piers powinna pozostać w waszych chorych glowach. kiedy ja przechodzę obok faceta to nie uświadamiam sobie ze pod spodniami ma gołego czlonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 06.06.2014 a kiedy przechodzisz kolo SIKAJACEGO faceta, ale stojacego tylem, tez ci taka sytuacja pasuje? sorry, ale przykladow mozna monozyc, sancja tez oczywiscie porownuje karmienie piersia do korzystania z publicznego kibla, z swiadomoscia, ze ktos wczesniej w ni byl, blagam, nie popadajmy w skrajnosci. mowimy o PUBLICZNYM wykonywaniu czynnosci intymnych a nie, ze jak widze w sklepie meblowym lozko, to od razu czuje sie zniesmaczona, bo za 3 miesiace jakas para bedzie uprawiala w nim seks, blagam! szczerze mowiac, rzadko spotykam matki karmiace piersia, jak juz taka widze to nie dostaje zawalu i nie biczuje sie po plecach, ale uwazam, ze pewne sytuacje i czynnosci powinno sie zachowac dla siebie. takie mam zdanie. i mam tez prawo do tego, zeby czuc obrzydzenie na widok ssanego cycka przez dziecko (nie swojego cycka, nieswoje dziecko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co karmiła mm
Owszem każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale po co oburzenie i np publiczne komentowanie tego, że coś Ciebie brzydzi? po co takiej matce zwracać uwagę? ktoś poczuje się po tym lepiej? a jakby 17 letni łysek wybijał szybę też byś zwróciła mu uwagę, czy jego raczej byś się bałą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosto ze słownika: intymność 1. «bardzo osobisty charakter czegoś» 2. «erotyczny, miłosny charakter czegoś» 3. «sprawa bardzo osobista, często o charakterze erotycznym»

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 06.06.2014 dokladnie, zatem karmienie piersia jak najbardziej sie kwalifikuje do okreslenia "intymne", chyba juz nikt nie ma zadnych watpliwosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06.06.2014 problem twój i innych przeciwnikow karmienia polega na tym ze porównujecie karmienie niemowlęcia-czynność jak najbardziej naturalna na swiecie do wydalania. wydalanie publiczne kalu czy moczu to nie to samo co karmienie dziecka. nie wiem co trzeba mieć w glowach żeby uwazac ze to to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba być yebniętym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego ja mam odwracac głowę swojemu 12 letniemu synowi gdy szanowna mamunia wyciąga to swoje wymie i bez skrępowania karmi w parku dzieciaka który sam chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam nic przeciwko karmieniu w miejscach publicznych, co zrobic, jak nagle dziecko bedze glodne? druga sprawa, jesli ja bym karmila, to staralabym sie zakryc piers, a nie afiszowac ja calemu swiatu. co innego karmic powiedzmy dyskretnie, a co innego jak nie raz widzialam, ze kobieta nagle wyjmuje cala piers, widac jej cala brodawke i zero wstydu i to jest np galeria i lawka w miejscu, gdzie wszyscy chodza...mimo, ze bylabym matka karmiaca, to odczuwalabym dyskomfort, jakbym pokazala swoja piers. pewnie zaslonilabym jakas chustka, czy czyms:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co 12 latek nie ma swiadomosci ze dzieci karmi sie piersia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 06.06.2014 nigdzie nie napisalam ze to "to samo" napisalam natomiast, ze sa rozne stopnie intymnosci, ale widze, ze nie doczytalas, zatem powtorze na przykladzie: zalatwiac sie raczej nei bedziesz przy kims, natomiast karmic mozesz( jesli chcesz, nie krepujesz sie) przy mezu, mamie, siostrze. ale przy osobie obcej raczej nie. no chyba ze sie nie krepujesz, nie wstydzisz, nie masz szacunku do innych. ale osoba postronna moze nie czuc sie komfortowo w obecnosci karmiacej kobiety, oze czuc obrzydzenie. to, ze ty nie czujesz, nie znaczy, ze nikt nie czuje. warto spojrzec czasem na innych, nie tylko na swoje potrzeby, przywileje. owszem, sa sytuacje, gdzie nie ma innego wyjscia jak karmic zakrytym tylko pielucha, sa to sytuacje wyjatkowe i ok. ale jesli ktos ma rozum, to bedzie najzwyczajniej w swiecie unikal takich sytuacji. a na tym forum sa zwolenniczki, ktore uwazaja to za rzecz tak samo zwyczajna, jak jedzenie w restauracji czy jedzenie loda na ulicy. dla was moze tak, dla innych niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierz mi że matki karmiącej zwracają uwage na innych, a przed wszystkim na swoje własne głodne dziecko i nie myslą o tym czy komuś przeszkadza to że będą karmić czy nie, myślą tylko aby nakarmic dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 06.06.2014 wierze, inaczej zalezaloby im na tym, zeby poszukac ustronnego miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak można tak cyca wywalać jak niektóre tu piszą :O Rozumiem jak się zakryje chusteczką czy odwróci w jakimś ustronnym miejscu Ale jak tak wywalacie wprost dojarnię przed ludźmi to nie dziwię się, że inni zwracają uwagę, w końcu jest to obnażanie się publiczne co by nie mówić Acz skoro autorka twierdzi, że się zakryła to uwaga tej "damusi" była raczej nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie najbardziej ubawił argument, że mamy karmiące mm zazdroszczą tym karmiącym piersią, bo same nie mogły... Karmiłam mm, nigdy nie czułam tej świętości i zachwytu nad karmieniem piersią. Na samym początku karmiłam piersią i było to jedno z najgorszych dla mnie przeżyć, ból promieniujący aż na łopatki, widok tych mega wielkich brodawek i to kapiące mleko...fuj. Oczywiście w szpitalu byłam wyklęta, bo powiedziałam, ze nie chcę karmić piersią, aż cała delegacja lekarzy/położnych/pielęgniarek nade mną stała z kazaniami. Też obrzydza mnie widok karmiącej piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×