tesciowa nawrzeszczala na mnie bo przy 20 stopniach zdjelam czapke

polrocznemu dziecku. Przezywala to okrutnie, az sie zanosila lamentujac ,ze jej dziecko przeziebie i ze jestem nieodpowiedzialna osoba

Po tej akcji odechciewa mi sie do niej jezdzic . Jeszcze podbiegla do wozka ,wyjela czapke i zaczela wkladac dziecku a jak zdjelam to powiedziala, ze nie moze na to patrzec. Jeszczemezowi przez telefon nagadala, ze przez nas dziecko wyladuje w szpitalu. Wczoraj bylo cieplo, 20 stopni, bardzo slaby wiatr

niech sie goni. twoje dziecko - twoja sprawa. ja tez bym zdjela.

Po pierwsze co to za babsko bo piszesz nawrzeszczała a potem bezczelnie nałożyła czapkę dziecku pomimo że ty tego nie chciałaś. Są takie wiedźmy wogóle? Moja teściowa mogłaby sobie najwyżej pomyśleć coś, zapytać czy nie lepiej byłoby tak czy tak ale nie odważyłaby się lamentować, wydzierać się na mnie czy zrobić coś przeciwko mnie na moich oczach bo chyba byłby to ostatni raz jakby widziała mnie a co za tym idzie, moje dziecko przez najbliższy czas.

Na mnie teściowa tylko raz próbowała nakrzyczeć. Okazało się że mam większe płuca. Do dnia dzisiejszego mam z nią spokój. Wie że rządzić może swoimi gaciami a nie wychowaniem naszych dzieci. Do tego, moja żona również się na niej poznała i nie widujemy jej praktycznie. Jakoś ani nam, ani dzieciom jej nie brakuje.

wasze tesciowe to chyba z jakiejs patologi.moja tesciowa nigdy by sie tak nie zachowala

My ostatnio jechalismy autem, jechalo tez nasze dziecko i tesciowa.Malej byl duszno, to sobie okno otworzyla, a tesciowa lment, ze och, zawieje mala i bedzie ja ucho bolalo... A ziecko a 6 lat i doskonale wie, kiedy jest u za cieplo/za zimno.

jak to "jej dziecko przeziębisz"??!!?? to nie jest jej dziecko tylko Twoje. Kolejna baba nie odróżnia funkcji mamy od babci. Każ jej spadać. Moje dzieciątko lata z krótkim rękawem i nogawkami, bez skarpetek jak ciepło. Czapka to może być przeciwsłoneczna. Głupie babsko może jeszcze kocyk Ci wciśnie? Uświadom ją kto podejmuje decyzje i jaka jest jej rola, bo chyba nie wie.

no akurat z twoja tesciowa sie zgadzam,otwieranie okien podczas jazdy to katastrofa dla uszu i zatok,nie tylko dla dzieci ale i dla doroslych rowniez

Widzę, że nie tylko ja mam szajbniętą teściową. Obecnie ograniczyliśmy kontakt z nią do minimum czyli co 2-3 miesiące przez godzinę.

że też zawsze to teściowe odwalają Wam takie akcje, nigdy mamusie

no wlasnioe mnie tez to zastanawia.

Bo moja mama szanuje moje zdanie i wie, że zalecenia z prlu, którymi podnieca się teściowa są g***o warte :).

to po co wlazłaś w taką bezczelną rodzinę???

jasne mamusie sa idealne tylko tesciowe blee.ciekawa jestem jakimi tesciowymi sa wasze mamusie,

mnie to tylko zastanawia, jakim cudem te wszystkie wredne, podłe, zacofane babiszony, wychowały na tyle cudownych synków, że zostali oni Waszymi mężami? sama miłością do teściowej nie pałam, ale ją szanuję, ponieważ to matka mojego męża, człowieka którego kocham dlatego, że wychowany został w taki, a nie inny sposób i to własnie dzięki niej

Uwierz mi, że mój mąż bardziej za matkę uważa moją mamę niż swoją. Niestety nie każdy ma normalne rodziny, z którymi może dzielić dobre i złe chwile. Rozumiem, że Wy macie świetne rodzinki, ale nie oznacza to tego, że możecie sypać jadem na osoby mające inną sytuację. Z was (celowo z małej) to dopiero będą jadowite żmije.

pokazałaś swoją klasę i kulturę i ciekawe kto tu jest jadowitą żmiją :D

to jednak wasi mezowi z patologicznych rodzin sa.bo w normalnych rodzinach takich sytuacji nie ma

jezeli byscie mialy szacunek do tesciowych to i one by mialy do was.jezeli tesciowa by na mnie nawrzeszczala to bym jej spokojnie odpowiedziala a nie tez gebe wydzierala poniewaz sznuje moja tesciowa jako kobiete i matke mojego meza

Wow, rzeczywiście brak mi klasy, bo nazwałam Cię jadowitą żmiją . Mój mąż nie jest z rodziny pijaków ani innych meneli. Jego ojciec jest dobrze wykształcony i ma naprawdę świetną posadę. Po prostu to toksyczna rodzina, przekonałam się o tym na własnej skórze. Na początku wszyscy byli zadowoleni, potem jak dowiedzieli się, że nie bierzemy ślubu kościelnego zrobili na nas nagonkę. Było mnóstwo nieprzyjemnych sytuacji, w końcu niby zaakceptowali nasze decyzje, ale nadal jątrzą.

Na szacunek niestety trzeba zasłużyć, nie należy się tylko dlatego, że ktoś jest starszy.

to świadczy o kompletnym braku kultury ponieważ ja Ciebie nie obrażałam, no ale niech Ci będzie że klasę masz

a nie szanujez jej chociaz za to ze jest matka twojego mezaq i go wychowala

Ja dla Ciebie nie muszę mieć klasy. Wybacz, że nie zależy mi na opinii anonimowej kobiety z anonimowego forum ;).

no to po co piszesz na jakimkolwiek forum, skoro masz w poważaniu zdanie osób na nim siedzących? i dlaczego ubliżasz komuś, tylko dlatego, że ma odmienne zdanie niż TY? w życiu codziennym też tak robisz? czy odwagi jednak brak?

Rzeczywiście wychował się przy niej, ale czy ona go wychowała... Od małego najgorszy, zawsze jego siostry są lepsze mimo, że osiągnął 100 razy więcej niż one.A on jest dobry tylko wtedy, gdy trzeba coś załatwić. Widzi to i dlatego bardziej matką jest mu moja mama. Zresztą ja nigdzie nie napisałam, że nie szanuję teściowej. Nigdy na nią nie krzyknęłam, jeżeli zwracam jej uwagę to w kulturalny sposób i bez krzyku, a że widujemy się z nią tak rzadko? Przecież nie musimy nawiedzać się na niedzielnych obiadkach.

15:53 wybacz ale strasznie bełkoczesz :). A to Twoim zdaniem szacunek to się należy każdemu z miejsca? Szanowałabyś kogoś kto obraża Twoją rodzinę tylko dlatego, że ma inne spojrzenie na kwestie związane z wiarą i moralnością ?

tak wszyscy wasi super mezowie byli czarna owca w rodzinie i sie sami wychowywali,stara spiewka kazdej jebnietej synowej ktora uwaza tylko swoja rodzine a rodzina eza to dno i wodorosty

No widzisz, a jednak mnie obrażasz :).