Wykorzystałem żonę po alkoholu !

Raz tylko miałem taką sytuację, że po sporej ilości byliśmy z żoną mocno wstawieni, ale przed snem zaczęliśmy jeszcze się kochać, leżąc na boku wchodziłem w żonkę od tyłu, niestety byliśmy już tacy "zmordowani", nie mieliśmy już siły skończyć i zasnęliśmy. Nie wiem po jakim czasie obudziłem się, a tu tyłeczek żonki wypięty w moja stroną. Sprawdziłem ją palcami, była ciepła jeszcze wilgotna. Wsunąłem dwa, potem trzy palce a ona śpi. Pomimo zamroczenia członek ponownie mi zesztywniał, więc zacząłem ją posuwać. Najpierw delikatnie, a potem już mocniej. Była tak pijana, że nie obudziła się wcale, a myśl, że właśnie wykorzystuję ją bez jej zgody i świadomości podnieciła mnie bardzo. Czułem się, jak bym prawie ją g****ił. Wystrzeliłem w nią jak moglem najgłębiej i szybko zasnąłem z pałką w jej mokrej szparce. Rano, jak powiedziała zmartwiona, że ma mach chyba jakieś upławy, powiedziałem jej zadowolony, że to dlatego bo ją w nocy wykorzystałem. Była dość zaskoczona i zarzekała się, że nic nie pamięta. A jak tam wasze kobiety po alkoholu ?

Śpiom

Moja też spała ...

Cicho bo obudzisz

Po alkoholu z mojej wychodzi demon sexu. Robimy takie rzeczy, których na trzeźwo nie mamy odwagi zrobić, że zawsze chętnie jej jakiegoś mocniejszego drinka serwuję. A może po prostu tacy jesteśmy naprawdę, tylko wstydzimy się do tego na trzeźwo przyznać ?

Czyja zone wykorzystales po alkoholu?

mam nadzieję, że tylko swoją ;)

moja żon po alkoholu ma taką chcicę, ze już nie raz lądowała z innymi facetami. taka z niej sucz. ale ja też mam zielone światło w tych sprawach.

Po alkoholu na firmowej imprezie rooochałam się jak suka z prezesem a w efekcie awans i podwyżka,oczywiście dla mężusia nadal jestem tą wyśnioną,wymarzoną. Głupek z małym fiutkiem,dobrze że chociaż nieźle zarabia i zbiera mi na sportową beemkę.

Ze mnie po alko wychodzi taki demon seksu, że szkoda gadać, mogłabym się na nogach nie utrzymać , ale zawsze uwielbiam się p******* wtedy przed spankiem ;D

Onaaaa21 skad jestes moze wyskoczymy na piwko;-)

Poznań:D rzadko pijemy razem, z moim narzeczonym, ale 2 tyg jak się porządnie napiliśmy to mimo, że spać chciał to nie odpuściłam-taki mój urok. Robię wtedy wiele rzeczy bo nie mam na nie odwagi na trzeźwo. Co dziwne po pijanemu mam ochotę robić mu loda długo i do końca, a na trzeźwo tego nie lkubię ;p

jak wygladasz?

Czułem się, jak bym prawie ją g****ił. -I co? Dumny z tego jesteś? Fajnie ci było z taką myślą? Zwykły c/iu/l z ciebie, albo prowokator.

Była piana i nie czuła ? Hehe to musi mieć te piździsko rozrobione , ja mogę być nawalona jak szpadelek , ale czuje . To nie puszczaj ją na impreski bo ci dziecko przyniesie i nie będzie wiedziała z kim się postarała . A tak na marginesie to może i czuła tylko udawała że nie czuje :-P

Już pojawiły się komentarze prawików, co do własnej rąsi mówią - kochanie.

nie widac

a ja meza

Ja wykorzystuję męża po alkoholu ,on śpi a ja daję poruchać jego koledze.