Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula81

Co zrobic jesli...

Polecane posty

Gość kasiula81

Jestem 12 lat mezatka i mamy ze soba 2 dzieci.Co zrobic jesli maz poniza mnie,wyzywa,zabiera karty bankowe i zmienia hasla na emaile czy facebooka?Co zrobic jesli maz co 2 dzien wraca o 1 w nocy ,zaniedbuje rodzine i poniza nas.On pracuje i dobrze zarabia a ja opiekuja sie 2 malych dzieci.Jestem dla niego bezrobotnym smieciem i szmata.Nie mam dokad sie wynies ani zadnych dochodow by odejsc.Boje sie ze sobie nie poradze z 2 dzieci nie majac w poblizu rodziny,przyjaciol czy auta.Zaczynam dostawac depresje kiedy wraca nocami i nie chce sie tlumaczyc.Co moge zrobic z takim mezem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu co czujesz i spytaj o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula81
Pytalam a on powiedzial ze chce sie rozwiesc bo chce wolnosci.Nie interesuje sie dziecmi,w niczym mi nie pomaga.Ciagle peka z domu i mi robi na zlosc.Szuka zaczepki by sie obrazic o glupia rzecz(np wstaje rano i jest wkurw...jesli ktokolwiek przeszkadza mu w kuchni kiedy robi sobie glupia kawe) Nikt nie ma sie zblizac,rozmawiac z nim,wszystko mu przeszkadza i peka z domu by se fajnie spedzic czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula81
czasem wraca o 23 czasem o 2 w nocy.Nie chce sie tlumaczyc i nic mnie nie to nie ma obchodzic.Zbiera pieniadze i chce pojsc ale do tej pory psychicznie mnie wykonczy tym ponizaniem ze jestem ciemna jak krowa,bezrobotna szmata itd nie ma dnia bym nie plakala a on dalej siedzi zbiera kase i pomiedzy sobie baluje krzywdzac mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz wziac rozwod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odejdz od niego najlepiej do rodzicow na Jakis czas pomoga ci Zajac sie dziecmi i znajdziesz jakas prace,zawsze jest jakies wyjscie.pomysl o dzieciach one slysza i przezywaja, beda albo juz sa nerwowe i pomysl o sobie nie marnuj zycia,odejdz zloz pierwsze o alimenty jak dobrze zarabia to nie beda niskie,bedziesz sama mozesz tez dostac pomoc z opieki odejdz nie marnuj dzieciom i sobie zycia bo z nim to z tego co piszesz moze byc tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p******ę... facet daje kobiecie do zrozumienia, że nie chce już z nią być, mówi to wprost a ta nie wie co zrobić... zrozum kobieto, że on cię już nie chce. Koniec, kropka. Swoją drogą rozumiem zajmowanie się dziećmi, ale przez te 12 lat to ile pracowałaś? Bo znam matki i żony które mając nawet małe dzieci zapieprzają w robocie bo takie czasy są, nawet jak twój zarabia sporo, to jednak nie możesz z d**ą w domu ciągle siedzieć. Żaden facet na dłuższą metę nie będzie chciał żyć z taką, która ani myśli o tym, żeby pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posluchaj, jezeli wniesiesz o rozwod to szanowny pan malzonek nie bedzie mial szansy tylko bedzie musial wyskoczyc z alimentow na dzieci a prawdopodobnie i na ciebie skoro nie pracujesz. Mimo to, radze Ci jak najszybciej poszukac pracy, nawet na czarno, chocby sprzatanie czy opieka na czyimis dziecmi i odkladaj sobie te pieniadze na czarna godzine. Dzieci musisz wyslac do przydszkola i szukaj pracy to staniesz na nogi. Naprawde dziwie sie, ze kobiety nie rozumieja ze praca i wlasny dochod to podstawa w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×