Faceci którz podrywają nieznajome dziewczyny na ulicy w autobusie

Za piątym razem dostałem kwiatka nawet:) Idę sobie przy jednym z gmachów. Na przeciwko mnie idzie para, na oko, 17-latków. Dziewczyna trzymała kwiatek zerwany na pobliskim trawniku i mi go podała. Wydaje mi się, że brat z siostrą, bo przy swoim chłopaku raczej nie zrobiłaby czegoś takiego, a byli do siebie dosyć podobni...

gość 09.06.2014 -pewnie zazdrość cię zżera, że ciebie nikt nie zaczepia. Głodnemu chleb na myśli;)

Za szóstym razem idę sobie przy odrze. A przy kraczkach siedzi grupka dziewczyn (15-latek). Jedna z nich do mnie podchodzi i się pyta, czy dorzucę się im do wina Tak w ciągu ostatnich paru lat naliczyłem co najmniej sześć zaczepek ze strony kobiet. Czy można powiedzieć, że miałem powodzenie? Dodam, że jestem teraz 29-letnim prawikiem...

tak jasne, być zaczepianym przez żałosnych śmieci, którzy z desperacji przyczepiają się nawet do obcych z ulicy hahaha

Dorabiasz ideologię do swojej ułomności po prostu...

jesteście p*****lnięte jak facet nie zagada to śmieją się że c***a bez jaj a jak już to zrobi do nachalny desperat. co za idiotki xx ALE NIE NA ULICY LUB W AUTOBUSIE FRAJERZE

każdy był dla siebie kiedyś obcy tępa dzido.

durna dziewczynko śmieciowa :D ty w ogole wiesz co to jest desperacja? bo chyba ci się nieco w główce poprzestawiało. tak się kiedyś ludzie zawsze poznawali, większość rodziców obecnego pokolenia nie znało się wcześniej, a ty masz straszne zawężone kręgi światopoglądowe i intelektualne :D a co jak ktoś nie ma masy znajomych w calym mieście? albo wszystki koleżanki zajęte? to co, ma je odbijać czy jak? puknij się w ten pusty łeb ;)

i co że każdy był obcy? to NIE znaczy że byle desperat z ulicy ma prawo coś wymagać, ludzie chcą spokoju a nie przypier/dalanie się kogoś obcego w autobusie lub na ulicy

transportem publicznym nie jeżdżę a na ulicy jak będe chciał to będe zaczepiał i gowno ci do tego, bo na szczęście jeszcze nie wszystkie dziewczyny są tak p*****lnięte jak ty i uszanują zainteresowanie ich osobą ;)

gość 09.06.2014 Szczerze? Nie chciałbym cię poznać bez względu na to czy miałoby to nastąpić przez "krąg znajomych" czy na ulicy. Jesteś zapierdziałym sztywniakiem z kijem w d*pie i chyba ktoś cię skrzywdził emocjonalnie, sądząc po tonie twoich wypowiedzi. Zaszyj się najlepiej w domu i z niego nie wychodź. Na świecie jest masa fajnych ludzi. Ty byś tylko psuł/psuła atmosferę.

No ale się poznają i już zmienią ten stan rzeczy. Wyjaśnij dlaczego ulica/autobus mają być gorsze od pracy/studiów. Wyjaśnij racjonalnie albo uznamy że jesteś upośledzona.

Najlepiej brać przykład z autorki czyli srać ze strachu i wynajdować wymówki aby tylko gęby do obcej osoby nie otworzyć bo to nie wypada. A zdychaj w samotności.

to frajerzy idźcie na ulice haha a nie walicie / konia przed kafe

dziewczynka jest sfrustrowana bo facet który ją zaczepił pewnie nie wyglądał jak John Travolta :D ale na szczęście zaczepianie na ulicy nie jest zabronione a ona niech się dalej frustruje :D jej wściekłość nasza zabawa :D

Niedługo będą zgłaszać gwałt jak ktoś księżniczce przerwie zabawę telefonem na ulicy, w autobusie

typowa poleczka egoistka, każdego obcego traktuje jak wroga

jestem dziewczyną i uważam, że trzeba mieć dużo odwagi i "jaja" żeby podejść do kobiety na ulicy i zagadać. Lubię spontanicznych i pozytywnych ludzi:) Zdarzyła mi się kilka razy taka sytuacja ale faceci byli ode mnie dużo starsi i cwaniakowali więc z miejsca ich olałam. Gdyby jednak zaskoczył mnie tak jakis miły i przystojny chłopak to na pewno dałabym szansę takiej znajomości:)

"gość 09.06.2014 to frajerzy idźcie na ulice haha a nie walicie / konia przed kafe" Nigdy w życiu nie chodziłem na ulicę "polować" na dziewczyny w sposób, jaki sugerujesz. Jak do kogoś decyduję się odezwać to zawsze wychodzi to naturalnie. Proponuję pojechać kiedyś na Woodstock albo inny festiwal i zobaczyć jak zupełnie nieznajomi ludzie się dogadują i jak dobrze potrafią się bawić. Przydałoby ci się trochę luzu.

mentalność polek jest nienormalna, same narzekają na facetów że nie umieją podrywać ale z drugiej strony wcale sobie tego nie życzą, zamykają się na nich, i gdzie tu jest sens?? będziecie poleczki same i dobrze wam tak

uwierz mi że one wolą być same niż być z polaczkiem desperatem z ulicy hahaha

dobrze że są jeszcze normalne dziewczyny jak ewka, a nie księżniczki z kijem w ...

z ulicy to może ty jesteś tępa dzido, nikt celowo nie wybiera się na łowy po mieście, ale czasem samo wyjdzie, rozumiem że ty wtedy podziękujesz .... FOREVER ALONE :D

gość 09.06.2014 Nie ma co generalizować. Ot trafił się jeden zdesperowany dzik i tyle. Zdecydowana większość ludzi jest normalna. Swoją drogą, chciałbym żeby tacy ludzie, jak przypadek powyżej nosili na głowie naklejkę z napisem "uwaga dzik". ewkaa123 Oczywiście "niech mnie zaczepiają, ale sami modele" tyyypowe :P Ps. ja nawet z nieatrakcyjnymi z mojego punktu widzenia dziewczynami rozmawiam i zawsze jestem miły. Zawsze ;)

Proponuję pojechać kiedyś na Woodstock albo inny festiwal i zobaczyć jak zupełnie nieznajomi ludzie się dogadują i jak dobrze potrafią się bawić. xx tyle że tu ludzie mają coś wspólnego, a nie jakiś desperat z autobusu który zobaczył ładną du/pe

A jakie rezultaty na dzień dzisiejszy?

ten temat to prowokacja a ta tępa idiotka co go założyła nawet nie potrafi uargumentować swojej opinii, tylko cały czas jak mantre powtarza slowo desperat!! won do szkoły gimbusko!!

"tyle że tu ludzie mają coś wspólnego" Co wspólnego? To, że lubią muzykę i są w tym samym miejscu i czasie? WOW tyle wspólnego. Zapewniam cię, że 99% ludzi, których mijasz na ulicy lubi muzykę i jest w tym samym miejscu co ty. Tyle samo macie wspólnego.

uargumentować swojej opinii, tylko cały czas jak mantre powtarza slowo desperat!! xx było napisane frajerku, NIEKTÓRZY NIE CHCĄ PRZYPIER/DALANIA SIĘ OBCYCH NA ULICY I W AUTOBUSIE, niektórzy chcą mieć spokój w tych chwilach, a nie debilne rozmowy w autobusie

//niektórzy chcą mieć spokój w tych chwilach, a nie debilne rozmowy w autobusie// x Nudziara jesteś i tyle.