Gość gość Napisano Czerwiec 14, 2014 Mam ogromny problem. Jestem z moim chłopakiem od 2 lat, jest to mój pierwszy poważny związek..początki były cudowne, był kochany, dbał o mnie, wszystko by dla mnie zrobil..ale wszystko nagle pryslo..wydaje mi sie ze wszystko zaczelo sie psuc bo tym jak wydawalo mi sie ze jestem w ciazy(był to jednak fałszywy alarm). Po tym wszystkim nie uprawilaismy seksu, stał sie zimny, nie chciał mnie odwiedzac tak czesto jak poprezednio..Nawet 2 razy wyskoczyl z tekstem ze nie wie co do mnie czuje..strasznie bolalo.. od tamtej pory wciaz sie klocimy( faktycznie to ja wszczynam kłotnie bo tak bardzo mi brakuje tych czulych słów, gestów) ale on wciaz twierdzi ze nie wie jak to z nami jest, ze jak robmy cos konkretnego jest fajnie a jaknie to jest nijak.Juz nawet nie mowi ze mnie kocha.. Nie wiem co robic, wciaz mysle ze powinnam z nim zerwa ale na pradwe nie moge..próbowalam ale po godzinie strasznie mi go brakuje i chce wszystko naprawic..Pomożcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach