17 tydzień ciąży i brak objawow

Weszlam w 17 tydzień i strasznie panikuje. Od początku ciąży nie miałam wielu objawów, ale czułam bol i wrażliwosc piersi oraz klucie i rozciaganie w brzuchu, więc byłam spokojna. A od jakiegoś tygodnia nic. Nic mnie nie boli, nic nie kluje. Brzuch spory, ale wyglada jakby stal w miejscu. Strasznie się boję, bo mam jedno poronienie zatrzymane za sobą w 10 tygodniu. Jedyne co mi dokucza to duszności w upalne dni. Tydzień temu bym przez to zemdlala. Jakie macie objawy na tym etapie?

Ja w pierwszej ciąży nie mialam żadnych nieprzyjemnych objawow , zero nudności, zero zgagi, zero skurczów, mnóstwo energii, tylko w 38 tygodniu delikatne skurcze przepowiadające. Wiec prócz brzucha i kopniakow nie czulam ze jestem w ciąży. Za to w drugiej cały wachlarz dolegliwości przez cala ciążę. Jeśli lekarz się nie niepokoi to po czekaj na ruchy dziecka, nie stresuj się i powodzenia :)

Pojutrze mam wizytę, ale pewnie bez usg a tylko ono daje mi pewność że jest ok. Poczekamy na ruchy choć już od jakiegoś czasu czuje delikatne drgania na dole, codziennie. Mam nadzieję, że to od ruchów malenstwa