szukam swojego greya....

ci co czytali 50 twarzy greya wiedza o co chodzi. chce bardzo chce kogos takiego znalezc.... choc na raz na 2.... poczuc sie tak jak ana w pokoju bolu. nie moge zapomniec tego co przezywalam czytajac ta ksiazke

to powodzenia :D

powodzenie potrzebne bo chyba takiego faceta tu nie ma...

nikt nie chce miec podwladnej w lozku? skandal. i jak zas kobiety maja byc spelnione

Można tu znaleźć. Może musisz bardziej poszukać? Znam jedną uległą, która właśnie tu znalazła swego Pana.

Jak się zalogujesz to może znajdziesz...

autorko napisz coś o sobie - chętni są ale nie atakują w ciemną - wolą pozostać w cieniu

w herbaciarni znajdziesz ja osobiscie fanem nie jestem

jesli szukasz mo;pmera to nie wierz w te bajki... natoiast jesli chodzi o bdsm to szukaj i zamiesc anons na bdsm.pl

To niebezpieczne ,wciągające, ale warto. Jak się postarasz to znajdziesz ja znalazłam.

mam tu login wczesniej nie mialam czasu pisac z log... co to ten mo;pmer czy cos? jestem w tym tem lysa ale chcialabym sprobowac. czasem chcialabym tez sama porzadzic... czasem mam ochote podczas sexu walic swojego p. po ryju i nie wiem czy to normalne... bdsm.pl chyba jak dla mnie za ostro

poza tym w greyu nie jest zwykle bdsm... to cos innego. matko jak ja czekam na film

Przecież i tak film nie odda emocji które masz w głowie/ i które miałaś w trakcie lektury książki. Szukaj na fetlife.com i bdsm.pl ale pamiętaj....to niebezpieczna zabawa. Wiem coś o tym.

dlaczego wszyscy tak ostrzegaja?

Bą tą zabawą można kogoś skrzywdzić nawet nie tyle fizycznie ile psychicznie. I to bardzo mocno.

Później to już przestaje być zabawa.

jeśli jeszcze tu zaglądasz autorko, odezwij się normalny32@gmail.com w tytyle napisz grey ;)

Jak to nie jest zwykłe BDSM? jp to delikatne BDSM ... ludzi poczytajcie troche , jesli chcecie się wypowiadać ... no kurde Grey to tylko bajeczka , dla podstażalych panieniek ! Autorko jesli chcesz wiecej wiedziec daj maila , a na pewno dam Ci kilka rad ;)

nie jestem autorką, ale się skontaktuję...

Sylwia nadal szukasz? ?????

Ja właśnie jestem na etapie poszukiwań, nowej uległej, po tym jak moja musiała wyjechać do stanów.Mam nadzieję,że uda mi się znaleźć odpowiednią kobietę, lubiącą takie klimaty :).

Wiem,że jest wiele takich kobiet.jeśli jesteś jedną z nich i lubisz kiedy facet dominuje to zapraszam do rozmowy na gg 46068611

Nigdy bym nie oddała się w ręce osoby nie znajacej sie na tym , lub zaczynającej ... To niebezpieczne i nie na miejscu ! Ale dzieciaki czytające tą ksiązke i tak nie zrozumieją :-/

Masz rację.Tutaj trzeba doświadczenia, bo nierzę się dużą odpowiedzialność,za uległą.Poza tym trzeba dużego zaufania,które buduje się z czasem.Szkoda,że za takie rzeczy zabierają się ludzie nie mający o tym pojęcia, po przeczytaniu jakiejs książki,

wszyscy sie znaja, no co wy?? :):) tu sami fachowcy, zwlaszcza po wypocinach typu greyowaty :):) ehhh nie chce mi sie milej zabawy,

Doświadczenie i zaufanie to podstawa, bez tego nie radze nikomu bawić się w to... Piszę bawić , bo osoby które tutaj się wypowiadają na ten temat , maja złudny obraz tego jak na prawdę to wygląda.. I jestem pewna , że przez tą ,, zidiociałą " książkę wiele ludzi zrobi sobie krzywdę ;) Bo albo się jest sadomasochistą , albo chce poczuć przez chwilę ;) Mnie od zawsze wciągały te klimaty ;) A teraz prośba do dziewczyn... Pomyślcie czego chcecie , czy ,, Pana" który wam da kilka klapsów, czy na prawdę ostrego BDSM... gdzie doznawanie bólu potrafi wywołać bardzo mocny orgazm ! ale zeby tego doznać , trzeba być świadomym swojego ciała i preferencji;)

I tu się z Tobą nie zgodzę, ze tylko doświadczanie/sprawianie mocnego bólu warunkuje prawdziwe BDSM... Czasem nie chodzi o ból a o totalne zdominowanie suki w sferze rzec by można - "pozafizycznej", które może wywoływać samo w sobie nieziemskie doznania.

autorko a skad klikasz....?

Według mnie BDSM jest dla ludzi dojrzałych i poważnie do tego podchodzących... Ktoś na prawde musi to kochać , żeby praktykować ... Chociaż nie ukrywam Wanilia też jest czasem bardzoo przyjemną :P

Wlasnie czytam Greya. Nigdy tak nie plakalam na filmie jak przy czytaniu.... nie sadzilam ze jestem tak bardzo wrazliwa i romantyczna :) oj szkoda,ze nie ma takiego Greya. Bardzo bym takiego chciala :( a tak zyje sie nie raz w zwiazku ale czy on jest tak naprawde spelniony,szczesliwy.....?