zachowanie mojego faceta mnie przygnębiło...

...ponieważ mój facet (33l.) uwielbia mieć wszystko pod kontrolą, gdy się kochamy on nigdy nie kończy aby uniknąć ciąży przed ślubem. Mnie doprowadza to do szału, ale oczywiście szanuje jego poglądy. Ostatnio dostałam okres był bardzo skromny więc kochaliśmy się i skończył (pierwszy raz od 2 lat) we mnie. Na drugi dzień z rozmowy wynikło że wczoraj miałam okres dziś już nie ale że pewnie wieczorem znowu dostane bo czasem tak mam. On oskarżył mnie o to że chce planować dziecko bez niego, że on też chce mieć udział w decyzji o zakładaniu rodziny itp. Mnie zrobiło się cholernie przykro bo poczułam się jakbym mnie oskarżał o to że chce go złapać na dziecko. Nie wiem czy to ja tylko jestem taka przewrażliwiona?

po prostu patologia

Wytłumacz mu jak to jest może on nie rozumie że Ty nie masz nad tym zupełnej kontroli

Wlaśnie rozumie, jak mu powiedziałam żeby poczytał sobie kiedy sie w ciąże zachodzi a kiedy nie to mi powiedział że on to wszystko wie...