Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaluje ze stracilem tyle lat na medycyne zaluje jak cholera

Polecane posty

Gość gość

6 lat studiow, siedzenia w bibliotece i czytelni, nauki po nocach, staz od 8ej do 18ej za grosze, pozniej specjalizacja 3 lata od rana do nocy i w nocy. Zeby teraz miec 2500 na reke z dyzurami 3500. Wiecej zarobi kafelkarz ktory mieszka niedaleko. Nie pisze tu o tym ze jestem lekarzem zeby zrobic na kims wrazenie bo wiem ze teraz ludzie to i tak maja w dupie ale po to zeby sie troche wyzalic. Mam zal do zycia i tego kraju, stracilem cala mlodosc i nic z tego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będziesz dobrym specjalistą, to z czasem zarobisz więcej. Ale podzielam żal. To tak odpowiedzialna praca a płaca zupełnie nieadekwatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze primo: z czasem będzie lepiej. I to znacznie lepiej Drugie primo: Laski lecą na lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej jesteś kimś. Czym kafelkarz może się pochwalić? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KLAMIESZ JA MAM KOLEGE LEKARZA CHIRURGA DOPIERO ZROBIL SPECJALIZACJE I ZARABIA DUZO BO DOM JUZ WYBUDOWAL A MA 3O LAT DOPIERO. LEKARZ PO ZPECJALIZACJI ZARABIA 5 TYSIECY CHYBA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafelkarz fachem w ręku. Lekarz Ci łazienki nie wyremontuje. Przynajmniej nie tak dobrze jak dobry kafelkarz. Jeżeli człowiek coś potrafi, to już dobrze. Co innego jakby skończył liceum i nic poza tym, to wówczas można by było powiedzieć, że taka osoba nic sobą nie reprezentuje. Chyba że jest samoukiem, to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, że tak jak w innych zawodach - są ludzie zaradni i mniej zaradni. Pewnie też duże znaczenie ma lokalizacja i specjalizacja jaką wybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapamiętaj jedno,na wyżyny dojdziesz jak się postarasz za ok.8-10lat,głowa do góry,ja po stażach pracowałam na pogotowiu jako wolontariuszka ok 1go roku,potem praca w klinice ,urobiłam dyrektora i szefa oddziału ze bede się specjalizować w anastezjologi,bo tam są braki,i teraz nie narzekam.Głowa do góry,jeszcze będziesz sławny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A MOJ KOLEGA CHIRURG JESZCZE MA FIRME SWOJA BO MA NAPISANE INDYWIDUALNA PRAKTYKA LEKARSKA WIEC ZARABIA DODATKOWO CHYBA BO MA FIRME ZAREJESTROWANA..DZIWNE BO CHIRURIEM JEST WIEC NIE WIEM JAK ZARABIA ZA TE OPERACJE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myślałeś, że jak skończysz studia manna spadnie z nieba? Żałosny jesteś. Idź się pierdolnij w ten swój zryty łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogi lekarzu a może wyjedź za granicę? Nie to, że namawiałabym Cie do tego, ale mam dość angielskich konowałów. W UK lekarz pierwszego kontaktu zarabia jakieś 6 tys. funtów na rękę/miesiąc. Niedobrze, żeby lekarz był sfrustrowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przynajmniej nikt tobą nie pomiata, nie pracujesz gdzieś na zimnie, mrozie. Nie stracisz zdrowia - pomyśl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lezą tam dla kasy i prestiżu i się dziwić że takie marne te polskie lekarzątka i nic nie potrafią skutecznie wyleczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kase nie robi sie studiowaniem ale przedsiebiorczoscią. chciales miec medycyne, masz medycyne, gdybys chcial miec kase, mialbys kase... nawet twoja podsiadomosc ukierunkowywala by cie na zarabianie pieniedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 lata specki?? a coz to za specka, co trwa tak krotko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat nie zgodze sie z twierdzeniem ze lekarz ma byc tez przedsiebiorca. To nie jest zawod na biznes plan i sprzedaz oraz promowanie produktow tylko polega na dobrym wypelnianiu swoich obowiazkow. Leczenie ludzi to nie sprzedaz wafli. Po akademii ekonomicznej mozna od ludzi wymagac przedsiebiorczosci a nie od lekarza. On ma dobrze leczyc. Na zachodzie nikt nie wymaga od lekarzy przedsiebiorczosci, robia swoja robote, pracuja w jakims szpitalu i sa za to dobrze wynagradzani a nie ze oprocz tego ma jeszcze sie promocja wlasnej firmy zajmowac. To ja bym nie chciala do takiego lekarza chodzic bo wole takiego ktory caly swoj czas poswieca na medycyne a nie biznes plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×