poznalam chlopaka, spotykalismy sie, bylo fajnie az

zaczal mi wytykac ze nie pracuje

tacy są Ci współcześni "faceci"

jesli nie pracujesz bo jesteś w trakcie szukania pracy, lub dzienne studiujesz to jego uwaga jest niesłuszna, a jesli nie pracujesz bo nie mas ambicji, wolisz dostawac pieniadze do rodziców, nie chce ci się masz kosmiczne wymagania niewspółmierne do doświadczenia to jego uwaga jest słuszna,

nie mam kosmicznych wymagan, nie szukam faceta na sile to on chcial ze mna byc, ja mam ambicje ale nie mam szczescia chce pracowac ale nie chca mnie zatrudnic, a to ze wytykal mi brak pracy mimo iz sama od niego nic nie chcialam i ocenial mnie, zakonczylam nasza znajomosc

z bezrobotnym facetem nie ma szans na spotkania i żeby było fajnie. Skreślacie takiego na starcie nie pytając nawet o powody jego bezrobocia. Nie pracuje - czyli leń, nieudacznik. A kobieta może mieć tysiące usprawiedliwień, które należy respektować. Gdzie to równouprawnienie ja się pytam?

chłopak myślał rozsądnie a która kobieta chciała by faceta bez pracy? takie jesteście cwane? ale same skreślacie kogoś bez pracy, mieszkania i przyszłości

też bym ci to wytknęła. masz małe dziecko? kogoś pod opieką niepełnosprawnego? nie? to jesteś zwykłym nierobem.

a potem taka szuka doktora prawnika lub ostatecznie policjanta by ten za nią pracował i najlepiej niech ugotuje i posprząta :P

odezwaly sie eksperci - nieroby z kafe na utrzymaniu mamy:D

jeden z tych ekspertów pracuje i kupił sobie w salonie nowe auto za gotówkę za 70 tys. zł.

Każdy może być chwilowo bez pracy, nie określa to go jako człowieka. Inna sytuacja, gdy ktoś nie chce pracować.

napisała ta co na innym wątku szuka bogatego i przystojnego :P