Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julkaaaaa

Nie chcą mnie znać z powodu mojej pracy

Polecane posty

Gość Julkaaaaa

Drogie dziewczyny. Z dnia na dzień popadam w większy dół. Dół egzystencjalny spowodowany moją pracą, a raczej tym jak reagują na nią mężczyźni których poznaję! Zawsze wszystko pięknie się zaczyna, proszą o mój numer, piszemy całymi wieczorami, planujemy spotkanie, czuję że są podekscytowani faktem że mnie poznali. Jednak gdy dowiadują się w smsie/wiadomości na facebooku, o tym że pracuję na stacji benzynowej, natychmiast zapadają się pod ziemię! Piszemy przykładowo cały dzień, a po tej jednej jedynej wiadomości oni przestają się do mnie odzywać. Nawet nie wyobrażacie sobie, jakie jest to nieprzyjemne uczucie! Jestem pracowitą 24 latką, zarabiam na opłacanie studiów i własne utrzymanie, pomagam także finansowo mamie. Po ukończeniu studiów pragnę zmienić pracę. Póki co nie chcę z niej rezygnować, bo rynek pracy jest niepewny a ja mam zobowiązania i potrzebuję pieniędzy. Oni ambitni, po dobrych uczelniach, zapewne nie chcą mieć nic wspólnego ze zwykłą kasjerką, tylko czemu w taki sposób kończą ze mną znajomość. Oczywiście nie wszyscy tak reagują, ale tych kilku ostatnio poznanych właśnie tak się zachowuje. Uświadamiają mnie, że jestem beznadziejna i niewarta żadnej znajomości, tylko dlatego, że nie siedzę za biurkiem przy kawce i ciastkach... Pozdrawiam Julka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo głupia jestes i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo Polska to h*j, dupa I kamieni kupa... jakbys zyla w normalnym kraju I nie takim Talikatolandzie, gdzie wiekszosc chodzi do kosciola I udaje swietoszkow, a tak naprawde to gnidy, zrobia wszystko, jak d***** dla pieniedzy, to nie mialabys takich dylematow... Za granica szanuje kazdego bez wzgledu gdzie pracuje, nikt nie pomiata kogos bo pracuje w sklepie, sprzata, czy nie jest biurowym... To tylko PL jest takim p******ym krajem...a tak naprawde ci wszyscy biurowi to jedne wielkie smierdziele I lizajd**y, ktore gdyby sie przyjrzec to maja geby brudne od gowna, od lizania dup swoim szefom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca_z_wrocka
Nie załamuj się. Po prostu na takich trafiałaś. Jestem po studiach i bardzo podobają mi się kasjerki na stacji. Często z nimi rozmawiam i jest bardzo miło. Tylko nigdy nie mam odwagi zapytać o numer telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Oni ambitni, po dobrych uczelniach, zapewne nie chcą mieć nic wspólnego ze zwykłą kasjerką, tylko czemu w taki sposób kończą ze mną znajomość... Bo to głąby są :( :( :( . Jakieś wykształcenie posiadam :) i w czasie, gdy zatrudniałem w swojej firmie 14 osób, przez 3 m-ce jeździłem ciągle na pobliskiego SHELL-a, by spotkać tam pewną piękną kasjerkę :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ałtor
mniej pornosów oglądac wg mnie powinni faceci oglądac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Policjant wysłał swoją żonę i dziecko na wakacje nad morze. Po tygodniu dołączył do nich. Chciał szybko uprawiać seks ze swoją żoną. - Nie, kochanie, nie możemy, dziecko patrzy. - Masz rację, chodźmy na plażę. Po chwili uprawiają seks na pustej plaży. Nagle pojawia się policjant. - Natychmiast włóżcie swoje ubranie, wstydźcie się, nie możecie tego robić publicznie! - Racja - powiedział mąż - to był moment słabości. Nie widzieliśmy się przez tydzień. Widzisz, jestem policjantem i byłoby bardzo dziwnie, gdybyś mnie ukarał. - Nie martw się, jesteś kolegą po fachu i to jest Twój pierwszy raz. Ale już trzeci raz w tym tygodniu złapałem tę szmatę uprawiającą seks na plaży i tym razem zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×