czy komuś tak naprawdę udało się wyjść z depresji

bo ja ciągle mam góry i doliny. brałam leki, postawiły mnie na nogi, to fakt. ale nadal nie potrafię wyjść na górę. w sumie nigdy na tej górze nie byłam, ale bywało lepiej. jak sobie radzicie ze sobą?

no cóż :(

wyszłam z depresji 15 lat temu, 3 lata byłam na tabletkach. moja recepta witaminy i magnez.

ile mg magnezu dziennie? jak szybko można zobaczyć chociaż minimalną poprawę? bo znowu jestem na granicy wytrzymałości :(

kup sobie w aptece proszek zasadowy w aptece i pij rano i wieczorem,przez tydzień, później raz dziennie, a śniadanie koktajl banan+2 kiwi+ sok z grejpfruta, jedz ogórki, pomidory, sałatę, czosnek i cebulę na surowo w dużych ilościach, ogranicz pieczywo i wędliny. Dieta lekkostrawna, poprawę poczujesz po 4, 5 dniach.

i słuchaj muzyki relaksacyjnej. Pomaga uwierz mi.

i poczytaj w necie o zakwaszeniu organiamu

Powoli dobijam do 30. Czułem ogromną pustkę, nie widziałem sensu w dalszym kontynuowaniu tego miernego żywota. Może zacznijmy od poczatku. Miałem nieciekawe dzieciństwo. Podejrzewam, że problemy brały się stamtąd. Problemy w pracy, znajomi mi się jakoś wykruszali.... itp. Czułem, że jestem na tym świecie sam. Kompletna pustka... Miałem już tego dość. Na 30 dni w miesiącu może tydzień miałem w miarę normalny. Reszta to mega dół. Na szczęście znalazłem dla siebie ratunek. Chodzi tu o oczyszczenie aury, które zamówiłem i osoby ze stroną http://moc-energii.pl wczesniej nie sądziłem ze cos takiego może pomoc, ale w moim przypadku pomogło zdecydowanie. Czuję się świeży, pełen sił do działania.