jak dbam o swoje dziecko

Moje dziecko ma 20 miesięcy... 1. karmiłam piersią 11 miesięcy, dla mnie optymalny czas...robiłam to z obowiązku, nie szczyciłam się tym i tak na prawdę odetchnęłam kiedy przestałam... 2. szczepię, bo tak intuicyjnie nieco bardziej się skłaniam ku szczepieniu niż nie, jakieś historie że ktoś tam miał powikłania poszczepienne mnie nie przekonują, bo powikłania są nawet po grypie, itp...w ogóle na temat nie dyskutuję, bo nie mam odpowiedniej wiedzy. 3. wożę przodem jakoś ok ok. roku, może i źle robię, mało jeździmy samochodem, wiem że to żaden argument że mało... 4. też nie uznaję metod wypłakiwania się, przez jakiś czas o tym myślałam, ale uznałam że tak nie chce... 5. śpi głównie w łóżeczku...myślę że warto próbować co jaki cza uczyć spać samo w łóżeczku,miesięczne, 3 miesięczne nie chce, ale może półroczne już będzie spało...nie ma takiej zasady że jak będzie miało 3, 4 lata to od tak zechce samo spać w swoim łóżku, może zechce, a może będę wielkie boje latami i dalej spanie z rodzicami...my sie akurat nie wysypiamy, a szczególnie ja jak czasem śpimy we troje...

6. też uważam że najlepiej na bosaka, jak dziecko chodzi 7. z jedzeniem podobnie...

nie mam jeszcze dziecka ale staram sie czerpac wiedze na przyszlosc. uwazam ze twoje metody sa bardzo dobre i jak bede miala dziecko tez tak bede robic. a no i zadnych gotowych produktow typu te sloiczki dla dzieci

fajnie, że są jeszcze mamy i przyszłe mamy które szukają wiedzy i srają się zrobić co w ich mocy by jak najlepiej zadbać o dziecko :)

1. Karmiłam piersią tylko 2 tygodnie. Pokarm się skończył, nie miałam odpowiedniej pomocy i nie dałam rady :(. 2. Szczepię wybiórczo. 3. Moje dziecko jeździ i do około 4 roku życia będzie jeździć w bezpiecznym foteliku tyłem do kierunku jazdy. 4. Pół roku podawałam dziecku słoiczki, teraz gotuję sama. 5. Moje dziecko nie je cukru. Nie je przetworzonych słodyczy. 6. Śpi we własnym łóżeczku, w swoim pokoju, ale jeśli ma gorszą noc bierzemy je do siebie. 7. Nie ulegam jej, gdy widzę, że coś wymusza. 8. Nie zostawiam dziecka do wypłakania się, gdy coś je boli lub jest śpiące. 9. Dziecko jest bardzo ważne, ale najważniejszy jest mąż. Dzielimy się obowiązkami, jesteśmy partnerami i staramy się spędzać jak najwięcej czasu razem.

1. Od początku karmiłam mm. Nie z wyboru ale nigdy też nad tym nie ubolewałam 2. Szczepiłam tylko obowiązkowymi , żadnych dodatkowych. 3. Woziłam przodem do kierunku jazdy. Jak mój syn był mały (obecnie ma 8 lat) to nawet nie słyszałam o fotelikach montowanych tyłem do kierunku jazdy (oprócz pierwszego fotelika oczywiście). 4.Reaguję na płacz ale jest różnica między płaczem wymuszającym a placzem bo coś się zlego dzieje. 5. Spałam z dzieckiem . Syn często się budził więc było mi tak wygodniej.

Autorko a twoje zycie intymne jakie jest jak nawet nie mozesz sie zmezem pobzykac

Piękna a uważasz że wzw b to też wymysł i to bezpieczna choroba jak katarek?