prosze poradzcie co zrobic brak objawow ciazy 4 misiac

jestem w 4 misiacu ciazy. kilka dni temu bolal mnie bardzo brzuch. wzielam nospe i przeszlo. to bylo raz. od tamtej pory mam wrazenie ze moje dzieciatko umarlo. jestem po jednym poronieniu w 17 tygodniu. do mojego lekarza na dzis sie nie dostane na pogotowie nie chce jechac bo nawet z bolaca pupa by mnie zatrzymali w szpitali i faszerowali nospa. w poprzednim tygodniu czulam rozciaganie teraz nie czuje takiego czegos. dzis zauwazylam ze piersi mnie prawie wcale nie bola a wczesniej bardzo bolaly. w pierwszej ciazy chodzilam do doktor O. troche obwinialam ja o smierc mojego poprzedniego dzieciatka ale na potwierdzenie tej ciazy tez poszlam do niej bo latwo sie mozna do niej dostac. na kolejna wizyte poszlam juz do innego lekarza. i myslicie ze jak pojde dzis do niej to zrobi mi usg czy moze miec pretensje ze zmienilam lekarza? bardzo prosze o powazne odpowiedzi.

idź gdziekolwiek, gdzie jest usg albo chociaż ten sprzęt do słuchania serduszka. a odnośnie objawów, to każda ciąża jast inna.

dziekuje za odpowiedz. tak bardzo sie boje o moja coreczke

no to idź do lekarza, na co czekasz

Przeciez lekarz nie ma prawa miec pretensji. Chodzisz do niego w konkretnym celu nie na towarzyska wizyte. Jak ciecos niepoki zawsze lepiej konsultowac.

przeciez w pozniejszych okresach ciazy objawy ciazy sie zmniejszaja takie jak bole piersi czy cos..... nie martw sie moze masz uraz z poprzedniego poronienia i sobie wkrecasz ze caly czas mozesz cos czuc, a przeciez codziennie nie bedzie cie cos ciagnelo czy sie rozszerzalo, nasz organizm to nei automat, wiec spokojnie...... daj znac jak po wizycie u lekarza......