Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkanie w bloku to piekło

Polecane posty

Gość haneczka86
Długo mieszkałam w domu. Najpierw jako dziecko z rodzicami, później wynajmowałam w czasie studiów z moim chłopakiem mieszkanie w innym mieście, później przeprowadzliśmy się do Warszawy i też wynajmujemy w bloku i już mam serdecznie dość! Latem to ani wyjść na taras, bo mieliśmy mały balkonik , więc tylko stolik i jedno krzesło się mieściło, więc długo zastanawialiśmy się co zrobić. W końcu chciałabym pożyć, wyjść do ogrodu, posiedzieć, pooddychać świeżym powietrzem… Człowiek to może siedzieć i myślec, a wiadomo jak z działaniem, ale w tajemnicy przed mężem (powiedziałam mu kilka dni przed spotkaniem :D ) umówiłam nas na spotkanie z deweloperem takiego fajnego miejsca w Woli Mrokowskiej. Dompodmiastem ma świetne domki, czytałam o nich trochę, przejrzałam stronę, no fajne pomyślałam, że warto podjechać, zobaczyć na własne oczy. Byliśmy z tydzień temu i dali nam możliwość zastanowienia się, ale chyba mąż coraz bardziej się przekonuje :) Ja to już dawno spakowałabym się i tak pojechała. Dom to dom, w bloku nie chciałabym do końca życia mieszkać…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w domu jednorodzinnym czy w bloku wszędzie trzeba mieć kasę. Bez kasy to wegetacja. I tak więcej nędzarzy mieszka w domkach na zadupiach niż w miastach w blokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdym domu przyda się sprytny i praktyczny gadżet, jakim są maty ochronne POLITRADER. Ma ją one właściwości ochronne dla podłóg i blatów, gdziekolwiek się je umieści. Ja mam w domu pod krzesłem obrotowym przy biurku oraz pod laptopem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tam mieszkanie w bloku lubię, mam sąsiadów, lubię mieć sąsiadów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, gdzie mieszkają ludzie piszący o karaluchach i obs... piaskownicach. Ja całe życie mieszkam w bloku, przez kilka lat też wynajmowaliśmy i nigdy mi sie takie coś nie zdarzyło. Teraz będziemy kupować i zobaczcie sobie zdjęcia jak mogą wyglądać mieszkania w bloku http://www.city-szczecin.pl moim zdaniem wcale nie gorzej niż w domku jednorodzinnym, tylko trzeba uważac, żeby nie kupić tam,l gdzie są mieszkania socjalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dramatyzuj, nie jest tak źle. Jak masz dobrego zarządcę budynku, to idzie wytrzymać. Może nawet jakby lepiej niz w domu, gdzie o wszystko zatroszczyć musisz się sam...ostatnio windę u mnie naprawiano z tą firmą http://www.tolift.pl/ hop siup i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 125
zależy od bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam okazję mieszkac przez dwa lata w całkiem ładnym, dużym domu na obrzeżach Warszawy i nigdy więcej do tego nie wrócę. Nie cierpię zadupi i wsi, nie wiem jak mozna tam mieszkać. W bloku, w środku miasta czuję się wspaniale, wokół mam mnóstwo zieleni, park, ale też wszystkie udogodnienia typu poczta, sklepy, apteka- to wszystko mam pod nosem. Wiem, że za cenę mojego mieszkania moglabym postawić domek na wsi, ale jeszcze nie upadłam na głowę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy z kim ma się do czynienia po sąsiedzku. Nie którzy niestety zachowują się jak prymitywy, trzaskają drzwiami (bez względu na porę nocy i dnia), gotują kapuchę i bez przerwy śmierdzi na klatce a latem i w moim mieszkaniu. Głośne rozmowy do pożnych godzin nocnych, telewizor lub muzyka na full, pies szczekający non stop (nie uciszają go), remonty akurat na święta (wiercenie, pukanie) itd, itd... m a s a k r a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość645
W bloku nie jest źle, o ile nie jest mocno akustyczny i ma się spokojnych sąsiadów. Przez ostatnie 5 lat mieszkałam na ostatnim piętrze starego PRLowskiego bloku w towarzystwie głównie osób starszych. Czułam się tam praktycznie jak w domu, bo rzadko kiedy słyszałam któregoś z sąsiadów. Nikt się też za bardzo nie kręcił po klatce (bo wiadomo, że na ostatnie piętro nie wchodzi za dużo ludzi). Tamto mieszkanie było dla mnie azylem w środku wielkiego miasta. Nie dość, że cisza i spokój, to wszędzie miałam stamtąd blisko. Niestety zamążpójście zmusiło mnie do zmiany mieszkania (i miasta). Trafiłam chyba najgorzej jak tylko mogłam, bo nade mną mieszka niedorozwinięta patologia (autentycznie koleś nie wygląda na normalnego i zachowuje się jak bydło). Ostatnio dowiedziałam się, że w blokach na mojej ulicy miasto wykupiło mieszkania socjalne, więc zaczynam podejrzewać, że jedno z nich jest nade mną. Pytanie czy mogę się tego jakoś dowiedzieć, żeby mieć pewność? Kto może mi udzielić takiej informacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to tylko zalezy od sąsiadów i zarządcy, u mnie np. administrowala ta firma www.lidar.pl i było naprawde przyjemnie, wszystko załatwione po ludzku, czystość itp. polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w bloku i nie czuję piekła ,ladna okolica , sąsiedzi są ok, dobry dojazd do różnych punktów na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w przełyku piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie się nie zgodze z tym, wszystko zależy od tego jakich masz sąsiadów i wspólnote mieszkaniową. Moją np. zarządza http://nieruchomosci-slask.pl/ i nigdy nie miałem żadnego problemu o jakich ty wspominasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutkaa58
a nie masz możliwości powiadomienia administratora? może nie jest taki super skoro nie potrafi tego załatwić? my mieliśmy podobną sytuację i po kilku próbach zmieniliśmy zarządcę i nowy pogonił lokatorów tak, że się uspokoili i nie mamy już problemu. W Wawie to może spróbuj popytać o możliwości tutaj http://www.houseplus.pl/ może coś ci doradzą konkretnego i przedstawią lepsza ofertę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale prawie każde mieszkanie, czy w bloku z wielkiej płyty, czy z czegokolwiek innego, jest nieszczęściem dla co spokojniejszych mieszkańców. Zapomnijcie o spaniu w weekendy - zwłaszcza, gdy tenże weekend następuje po, albo poprzedza, tydzień, w którym występuje dzień popularnych imienin :-O 😭 Darcie ryja, radio na full, kakofonia basów (basy przenikają ściany skuteczniej niż inne dźwięki; słychać je przez całą strukturę bloku, nawet kilka mieszkań dalej), pijackie zachowania w rodzaju rzygania z balkonów/okien, głośny seks i ogólnie takie tam... Wszystko uatrakcyjnione brakiem jakiejkolwiek izolacji przeciwdźwiękowej :-O Dlatego każdy marzy o domu jednorodzinnym. A kto go nie ma, to - podobnie jak ja - woli spędzać czas w pracy, bo tam przynajmniej aż tak "wesoło" nie jest... I tak oto Polska tworzy wzrost gospodarczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za głupoty piszesz gościu wyżej, mam 28 lat, całe życie mieszkałam w blokach, teraz mieszkam już w czwartym mieszkaniu i nigdzie nie spotkałam się z sytuacjami o których piszesz, jakieś rzygania, muzyka cały weekend czy coś, owszem zdarzało się ,że jakiś sąsiad nastolatek robił 18 tkę, czy ktoś remont ale na palcach jednej ręki mogłabym policzyć takie sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wcale nie marze o domu jednorodzinnym, nie chciałoby mi się wszystkim zajmować, palić w zimie, naprawiać jak coś się zepsuje, odśnieżać w zimie,tu płacę czynsz i nic mnie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marryola
Wszystko zależy, gdzie się kupi mieszkanie. Ja kupiłam na Osiedlu Ostródzka w Warszawie: http://www.osiedleostrodzka.pl/, teraz przymierzam się do szykowania. Osiedle jest bardzo ładne, w dobrym miejscu. Też to moje kolejne mieszkanie będzie, nigdy nie miałem kłopotów z sąsiadami, przynajmniej tego typu kłopotów, jakie są opisane wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćanikkka
Calkowicie się nie zgadzam.Cale życie mieszkałam w domu 360m ogród 1000m.Wdomu zostali rodzice a czworo dzieci ma mieszkania.Ja mieszkam w czteropokojowym na parterze 80m blok 11pieter z parterem.sasiada jednego imprezowicza raz w miesiącu słyszę a reszty sąsiadów w ogóle.Mieszka mi się super mam ekstra sąsiadów,, moje dzieci maja przyjaciol z którymi biegają na trawie.Osiedle fajnie wybudowali bo w formie kola bloki są ustawione a w środku wielkie boisko zieleń place zabaw .Do szkoły 500m widzę jak dziecko do niej wchodzi przychodnia z POZ 10m biedronka fryzjer apteka biblioteka lidl Leroy Merlin Carrefour Tesco obok 5 minut drogi.Robimy sobie spotkania na dworze przy grillu wyciągamy stol krzesła kazdy znajomy cos przynosi i fajnie czas spędzamy.Dzieciom na trawę basen duży wyciągamy i się chlapia.Nikomu to nie przeszkadza.Ogrzewanie z miasta zawsze można poprosić sąsiada o pomoc jak cos się dzieje.Nie chciałabym miec domu calkowita izolacja jeden z drugim się odgradzają albo wysokimi plotami albo drzew masę sadza taka dzicz. A blok co z tego liczy się klimat ludzie którzy nas otaczają a nie mieszkanie w izolacji i caly czas koszenie plewienie itp. A tak można pobiegac za pilka mali maja mecze rodzice tez grają babington super .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te stare bloki z czasów komuny to istna menelownia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.przyworonicza.com - Ok. Więc tak, mieszkanie w Warszawie nigdy nie było niczym tanim. Dlatego też najlepszy wybór, to te mieszkania. W relatywnie niskiej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w d***e domek. Wyjedziesz to cie okradną.Kilkanaście lat dach okna do wymiany. Potem starość albo choroba i do wszystkiego kogoś wołać. Mieszkam w bloku mam działkę i dobry nowy samochód.W mieszkaniu tylko śpie. Dużo jeździmy.Będe dziadował przez domek i patrzył jak trawa rośnie. Znajomy kupił domek i od 5 lat nigdzie nie był, bo wszystko w domek. W tym czasie zwiedziłem dużą część europy.Będe miał wspomnienia na starość.A on co, garba od roboty przy domku, zarośnięty ogródek, zagrzybiałe ściany ławkę pod oknem i świadomość zdupionej młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.grojecka216.com - Polecam ci poszukać czegoś nowego. Znajdą dla ciebie na pewno coś ciekawego w ładnej okolicy. Polecam je wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korcza22133
Ja zastanawiam się nad kupnem nowego mieszkanie we Wrocławiu. Zawsze chciałem tam mieszkać więc tym bardziej mnie ciągnie z każdym dniem w to miejsce. Mam już na oku pracę ale jeszcze pozostała kwestia mieszkania. Nie chcę wynajmować bo wolę kupić i mieć od początku swoje. Właśnie natrafiłem na http://promenadywroclawskie.pl/ Wiele dobrego przeczytałem na temat tego dewelopera wiec tym bardziej całkiem serio myślę nad ich ofertą. A Wy co o tym sądzicie? Chciałbym poznać Wasze zdanie przed podjęciem ostatecznej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powyżej spadaj spamerze ! A jeszcze wyżej 100% racji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×