znajoma z pracy śmierdzi

nowa osoba w pracy od początku był problem bo śmierdzi :( ona wygląda na niedomytą tłuste włosy, świecąca się buzia, te sam ciuchy codziennie, śmierdzi od niej starym serem pleśniowym lub jak kto woli menelem:( wszelkie aluzje nie działają, psikanie odświeżaczami też, wszyscy wiedzą od kogo śmierdzi ale nikt nie ma odwagi zwrócić jej uwagi, szefostwo umywa ręce, myślelismy by podesłać jej anonim ale w pokoju siedzi druga koleżanka, nie wiadomo jak tamta zareaguje i ta koleżanka boi się że tamta będzie jej robiła docinki bo do niej samej nie dociera ze to od niej śmierdzi:( co robić?:(

Powiedziec jej wprost. Na osobnosci, dyskretnie, powiedziec zeby o siebie zadbala i wziela prysznic, umyla wlosy itd, bo juz cale biuro/zaklad ma z niej polewke.

Miałam identyczna sytuację w pokoju tyle ze z kolegą. Przychodzili ludzie i myśleli być może ze to ode mnie!!!Jestem osoba dbająca pedantycznie o siebie, zadbaną . Napisałam anonim "proszę, używaj antyperspirantu" i jak wyszedł z pokoju wrzuciłam do plecaka. Efekt piorunujący: od następnego dnia nigdy już od niego nie smierdzialo,ba!!Czulam perfumy!! I teraz niespodzianka:po 3 miesiącach przeniesiono mnie do pokoju obok i po tygodniu koledzy się smiali ze od tomka znow smierdzi i ze ja powinnam z nim być to będzie o sobie dbał.Nie wiem nawet jaki z tego wniosek.... Generalnie żadne podteksty,otwieranie okna nie dzialaja na takie osoby.nie wiem czy nie chcą czy sa niedomyslne, czy nie maja zmysłu węchu itd. Radzę jedyna skuteczną metodę:napisac anonim a tam"proszę używaj mydła,szamponu do wlosow,pierz ubrania i używaj antyperspirantu. to nie zlośliwośc ale życzliwa rada. Naprawdę Cie lubię i jesteś fajną osobą,ale musisz dbac o higienę.Pozdrawiam" i tyle.