Mąż i teściowie oraz dzieci i wnuki

Po 1 - wiecznie zdradzający mnie mąż Po 2 - 5 dorosłych dzieci Po 3 - 9 wnuków + 2 w drodze Pierwszy syn ma niepracującą żonę oraz czwórkę dzieci (2 dziewczynki i dwóch chłopców) Drugi syn ma również żonę która nie pracuje ale i czwórkę małych dzieci, podobnie jak u starszego syna jest dwóch chłopców i 2 dziewczynki. Trzecia córka to dość leniwa kobieta, jak ją proszę by coś zrobiła, posprzątała w domu, ugotowała, obrała ziemniaki czy wymyła naczynia, no niestety nie wiem czy ona jest leniwa czy ona po prostu tego nie umie, bo nie uczyłam jej tego (wszystko za moje dzieci robili rodzice mojego męża i do tej pory tak jest) Czwarty syn to też wieczny kawaler, który siedzi u nas na garnuszku, pracuję ale do rachunków się nie chcę dokładać, mówi że to pieniądze na jego potrzeby. Piąta córka, najmłodsze dziecko które w wieku 20 lat zaszła w ciąże, teraz ma 25 lat, z ojcem swojego pierwszego dziecka nie ma kontaktów (od urodzenia malucha) ale teraz poznała nowego pana, wyszła za niego po 4 miesiącach znajomości i jest w ciąży bliźniaczej. Mąż który ciągle mnie zdradza i teściowie którzy mnie krytykują i którzy rozpuścili moje dzieci. Synowe i córka po przedszkolu oddają dzieci pod moją opiekę i dzieci są u mnie do godz: 19:00, a czasami od piątku do poniedziałku, córka teraz powiedziała że będę miała 2 razy więcej obowiązków bo po urodzeniu będę musiała się zająć także jej dwójką. Poza tym najstarszy syn i synowa starają się o kolejne i co ja mam zrobić?

Wypieroool ich wszystkich z domu a mężowi nie gotuj niech zacznie sam wam gotować. Powiedz że jesteś chora i nie masz sił.

niezła rodzinka...ja bym uciekła od nich jak najdalej!

Walnac piescia w stol i skonczyc z pomaganiem wszystkim albo uciekac .... wszystko zalezy od Twojej sytuacji i charakteru :P

Od razu widać, że nie masz własnego zdania i wszyscy to wykorzystują jak tylko się da. I nie mów, że teściowie rozpuścili twoje dzieci bo ty to zrobiłaś i robisz to po dziś dzień. A teraz albo będziesz robić tak dalej aż się wykończysz albo odmówisz dzieciom pomocy i wszyscy się na Cb obrażą, wybór należy do ciebie.