Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dość swojej matki

Mam dość swojej matki

Polecane posty

Gość mam dość swojej matki

Mam 19 lat. Mieszkam z matką, która nie daje mi pieniędzy na nic. Nawet za leki czy dentystę muszę płacić sama. Uczę się, więc pracuję dorywczo, zatem nie na wszystko mi starcza. Jak byłam niepełnoletnia to też mi pieniędzy nie dawała. Druga sprawa to fakt, że matka grzebie mi po pokoju, przestawia różne rzeczy itd. Wtrąca się w to co jem i grzebie po koszu (by sprawdzić co jadłam). Muszę robić to co ona chce, bo inaczej potrafi zabrać mi tv, laptopa. Nie mogę mieć swojego życia ani własnych spraw, bo we wszystko się wtrąci. Dodatkowo wypomina, że płaci za mnie rachunki. W domu wszystko jest podporządkowane jej: ojciec co miesiąc musi oddawać jej całą wypłatę, nie może palić i pić, bo od razu robi mu awanturę. I moim zdaniem nie przesadzam, bo 99% moich znajomych na wszystko dostaje pieniądze od swoich rodziców, ma luz w domu i nikt im się w nic nie wtrąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadź sie. Kawalerki nie są takie drogie. Lub jezeli nie masz na to pieniedzy podaj mame o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest jeden plus tej całej sytuacji jestes bardzo zaradna....99% twoich rowieśników za chwile pojdzie do pracy nie majac świadomosci ile potu trzeba włozyc w zarobioną złotówke i pół zycia bedzie się wspierać rozdicami. Ty sama sobie los kształtujesz;) ale o alimenty mozesz pozwac rodziców choć myslę ze to ojciec bedzie ukarany:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnas byc wdzieczna swojej matce za to jaka jest [oczywiscie pomijam fakt grzebania w Twoich rzeczach i wtracania sie do wszytskiego] bo dzieki temu uczysz si byc zaradna a nie taka co wyciaga raczki do rodzicow bo nie moze zarobic na podpaski. W krajach zachodnich to normalka , ze mlodzi ludzie [od 16 roku zycia] na swoje zachcianki sami zarabiaja kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość swojej matki
jagoda369, już pomińmy kwestię pieniędzy. Gorzej, że grzebie mi po rzeczach i zachowuje się w moim pokoju jak w swoim. Przestawia różne rzeczy bez pytania. Jak coś nowego przyniosę do pokoju to wypytuje przez pół godziny, co to, skąd, za ile itd. Listy i paczki też czasami otwiera, a jak nie zdąży otworzyć to wypytuje cały dzień co tam było, od kogo. Jak babcia chce mi coś kupić to za moimi plecami wydzwania do niej i mówi "nie kupuj jej tego i tamtego, bo to jest jej niepotrzebne, lepiej kup jej to". Takich czy podobnych sytuacji było mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może postaraj się wynająć po prostu u kogoś pokój. Twoja matka traktuje Cię w karygodny sposób, ale na takich ludzi nie ma innego sposobu niż po prostu się od nich odizolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość swojej matki
Zamierzam wynająć pokój ale dopiero od października, bo wtedy idę na studia. Ale nie wiem jak wytrzymam do tego czasu :/ Chciałabym mieszkać w swoim domu, ale żeby zachowanie matki się zmieniło. Tylko nie wiem jak do tego doprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz sie porzadnie poklocic. ja tak zrobilam w wieku 19 lat. u mnie chodzilo m.in o to ze mialam godzine policyjna- zawsze musialam byc na 21 nawet jesli stalam pod furtka zkolezanka lub bylam u niej naprzeciwko....a jesli to nie pomoze to proponuje wynajac sobie gdzies pokoj. choc zalezy gdzie mieszkasz bo w warszaie rece mi opadly- ceny od 700 zl..... p******* tych ludzi. no i sporbuj sie wyrwac na studia do innego miasta. jesli nie bedzie chciala dawac ci na akademik w ostatecznosci mozesz podac ja o alimenty bo do 26 rz jesli sie uczysz ma obowiazek cie utrzymywac a nie tylko widzimisie. choc wiadomo ze taka decyzja to ostatecznosc. czym argumentuje to ze nie daje ci kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dość swojej matki
No na przykład jak potrzebuję pieniędzy na lekarza/dentystę to mówi, że mam zapłacić sama, bo to moja wina, że jestem chora albo, że zepsuł mi się ząb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×