dzieci same do szkoły. od jakiego wieku byście puściły?

kobietki co byście zrobiły w mojej sytuacji. oboje z mężem pracujemy, mąż od niedawna w nowej pracy, ja od dwóch lat w pewnej firmie. powoli wychodzimy na prostą z długów itp. Ale pech chciał ze muszę zmienić pracę, tu mi godziny pasowały super ale się pozmienialo. dwójka dzieci. od września 4 i 1 klasa. do tej pory ja ich zaprowadziła, starsza córka sama wraca ze szkoły, odległość 200 m i jedną mała uliczka osiedlowa. czy puszczalibyscie starsze 10 letnie dziecko samo z 6 latkiem rano gdyby była taka potrzeba np co drugi dzień??? np gdybyście miały do pracy na zmiany np na 6? ja jestem pod ścianą i niewiem co mam robić. nie mogę sobie pozwolić na brak pracy....

ja hodzilam od 1 sama było bisko a babcia mala wypadek autobus jej noge przytrzasl a druga ciagnal po chodniku zdarl do kodsci

Ja chodziłam sama już w wieku 7 lat. Teraz sama mam 6 letniego syna, szkoła bardzo blisko i się zastanawiam kiedy on sam będzie mógł chodzić. Ale wydaje mi się że 7 lat to dobry wiek.

Ja miałam mniej więcej taką samą odległość do szkoły i też jedną osiedlową, jednokierunkową ulicę do przejścia. I też chodziłam sama od pierwszej klasy.

Mój syn chodzi do pierwszej klasy i tylko ok. 2 m-ce go odprowadzałam . Szkoła 200m od domu i chodzi z kolegami.

ja swoją w 2 kl zaczęłam puszczać samą, ale jest pan który przeprowadza przez pasy

Moje dzieci chodzą same od drugiej połowy 1 klasy, a do przejścia jest jedna duża ulica ( światła) i 2 osiedlowe. Od września moja 5 - latka idzie do zerówki do szkoły do której chodzi młodszy syn ( 12 lat ) i on będzie ją prowadził rano.

rodzeństwo nie jest do odprowadzania waszych dzieci!!!

Ja wolalabym dogadac sie z jakas sasiadka(tak bylo w przypadku mojej corki),czy za drobna oplata nie zaprowadzala by dzieci 2,3 razy w tyg.do szkoly.Ja tez chodzilam sama do szkoly ale dzisiaj bym sie bala o swoje dzieci,malo to wypadkow itd

zgodnie z prawem w Polsce, dopiero 7-latek może chodzić sam po ulicy. 6-latek nie może !!!! Rodzice mogą zostać ukarani za taki brak odpowiedzialności.

Ja musiałam odprowadzać siostrę do szkoły, koszmar. Ani rano zajść po koleżankę, ani coś kupić, bo bachora muszę niańczyć :O

w życiu nie obciążyłabym drugiego dziecka taką odpowiedzialnością. Od odprowadzania do szkoły jest rodzic a nie brat czy siostra! I tak jak ktoś napisał, 6 latek musi być pod opieką osoby dorosłej

U nas na zebraniu w pierwszej klasie nauczycielka oznajmila by dzieci do konca drugiej klasy byly zaprowadzane i odbierane przez osoby dorosle!

mądra nauczycielka :)

no wlasnie a co nauczycielki na to? wychowawczyni? tez mi się wydaje ze prawo jest takie ze od 7. rż moze dziecko samo chodzić. ale inna sprawa zaprowadzanie do szkoły przez 10latkę. moze powinnas zapytac u zródla czyli w szkole? wkoncu to się wyda-ktos powie wychowawczyni albo dyrektorce ze 6latkę zaprowadza siostra a nie matka i mozesz miec kłopoty. u nas z tego co widze to matki chodzą z dziećmi do szkoły i nawet jak jakas dopiero co urodziła drugie to ładuje do wozka i zajmuje się tez starszym dzieckiem.