Dlaczego piękne kobiety są takie niechętne do wchodzenia w związki?

To nie pierwszy raz mi się zdarza, że zarywam do singielki otoczonej morzem facetów, która nie potrafi się zdecydować, wybrać. Niby płacze, że jest samotna, a kiedy ktoś ją adoruje to zawsze jest na nie. Bardzo mnie to zastanawia.

Wygórowane wymagania

Moze stan adoracji uzaleznia? A jak staje sie przed widmem stalosci, to czlowiek ucieka? Nie ze perfidnie, ale podswiadomie nie chce stracic tych adoracji?

myslisz ze to latwy chleb ? to sie mylisz

bo do pięknych kobiet z natury rwie się wszystko co się rusza, a kobieta nigdy nie wie czy to wartościowa osoba, która ją będzie traktowała, czy tylko iluzja aby ją przel.. wiec ostrożnie wybiera i długo

temu sa niechetne ze szkoda im wlasnej urody i czasu tez zeby wiazac sie kims na stałe to proste,to nie te czasy co kiedys zeby wchodzic w jakies zwiazki ichore deklaracje

zarywaj dalej do blachar;/

Bo może mimo tłumów chętnych panów, nie ma wśród nich tego, do którego ją by ciągnęło? (to że osobie a podoba się osoba b, nie znaczy, że osobie b podoba się osoba a) Wszyscy są tylko jak koledzy, aseksualni. A może boi się, że wszyscy lecą tylko na jej wygląd, chcą ją przelecieć, czy być z nią, żeby móc się pochwalić piękną partnerką a nie widzą w niej człowieka, tego że ma jakąś osobowość poza ciałem. A może jeszcze coś innego. Ja piękna nie jestem, a też wszystkich spławiam i mam ku temu swoje osobiste powody, które nie mają nic wspólnego z próżnością, czy wymaganiami co do partnera, a z moją emocjonalnością. Jestem samotna, ale nie jestem gotowa na związek i u owych wspomnianych pięknych kobiet też tak może być.

piękne kobiety to zwykle egoistki, pustaki lubiące seks bez zobowiązań często lecące na kasę.

Tttt

tak długo się zastanawiają że nie potrafią dostrzec kiedy tych adoratorów zaczyna ubywać, aż zostają im same plewy ... wtedy kobiety (już nie piękne) zakladają wątki o tym że są piękne i nikt ich nie chce .. szkoda że nie zauważają w lustrze że uroda już przeminęła i dlatego są same

nie zauważyłem, żeby piękne, mające wzięcie kobiety unikały związków stałych.

nie wiem czy jestem piękna, okreslenie ładna jest bardziej względne bo nie każdemu musze się podobać. Dlaczego? hmm... ładniejsze dziewczyny moga sobie trochę powybrzydzać, my też nie chcemy byle kogo. Ja np. od związku z kims kto mnie nie pociąga wole celibat, nie czuję presji zakładania rodziny więc to jest plus w mojej sytuacji

...To nie pierwszy raz mi się zdarza, że zarywam do singielki otoczonej morzem facetów, która nie potrafi się zdecydować, wybrać. Niby płacze, że jest samotna, a kiedy ktoś ją adoruje to zawsze jest na nie. Bardzo mnie to zastanawia.... Facet, który ma kasę i władzę również jest ciągle adorowany :D . Problem "pięknej" i "bogatego" polega na tym samym: NIE WIE, KTO INTERESUJE SIĘ NIM, A KTO JEGO BOGACTWEM/PIĘKNEM. Gdyby bogactwa/pieniędzy nie miał, to łatwiej byłoby mu uwierzyć, że komuś zależy NA NIM, anie na czymś, co w każdej chwili może zniknąć. Jak sam napisałeś: ty "zarywasz", czyli usiłujesz zdobyć. Może najpierw spróbuj ją poznać. Nie napisałeś o ŻADNYCH CECHACH JEJ CHARAKTERU, więc zainteresowany jesteś, WYŁĄCZNIE URODĄ. Bardzo słusznie, że dziewczyna cię olewa :( .

Pan Panie Misio przywraca wiarę w mężczyzn na tym forum :P

Dziękuję :) :) :) . x To pierwsza, miła rzecz, jaką dzisiaj usłyszałem :) .

To usłyszałeś o 1 miłą rzecz więcej niż ja :D

Mnie jakoś nie jeden w tych roku podrywał , nie dwóch i też jakoś odrzucałam... nie wie dlaczego jakoś się bałam jak to będzie... tak mam od pewnego czasu ,że wszystkich praktycznie odrzucam,ale to bardziej ze strachu ,że się zawiodę znów itd

Mnie też już się nie chce rozczarowywać...

Każda kobieta to materialistka i egoistka z mega wymaganiami oraz chęcią seksualnych przygód oraz czerpaniem zysków na samcach alfa tylko nie kqzda jest piękną i może w pełni wybrzydzac

Współczuję ci.