poplamiłam teściom obicie krzesła co robić

taka niezreczna sytuacja, po porodzie naturalnym leje sie okres jak z jakiegos koryta u mnie. No i teście kupili sobie nowy stól i krzesła i wczoraj zaprosili nas z wieczora na oblanie pod te drewno. No i siedziałam od sciany na tym krzesle ( białe materiałowe obicie kto cos takiego wybiera bezsens) i jeszcze chcieli nam pokazac narzuty w drugim pokoju cos mnie tknelo i nie wstalam razem z nimi jak nikogo nie bylo w pokoju wstaje patrze a tam plama z krwi :o :o strasznie sie przestraszylam dosunelam do krzeslo by nie bylo widac i ........skchórzyłam uciekłam :o :o maz zaraz zadzwonil czemu wyszlam to mu sklamalam ze sraki dostalam i puscilam pierda z kleksem i czekam w aucie. pojechalismy do domu a potem zadzwonila teściówka do męża pożalić sie ze jej zapaskudziłam krzeslo :o

No to teraz do teściówki i pierzesz tego kleksiora :)

wstydze się :( :( co można kupić na taką plamę? - to kupie i mąż zaniesie im

Jak dla mnie cos takiego to nie problem. Ja bym sie tym nie przejmowala. Niepotrzebnie uciekalas trzeba bylo powiedziec co sie stalo i powiedziec , ze usuniesz na swoj koszt ta plame z krzesla. A swoja droga moglas sie jakos lepiej zabezpieczyc.

Na krew najlepsza zimna woda i później wanish. Dziwne, że ucieklas... Najlepiej było od razu zaprac.

Trochę to dziwne że nie zabezpieczyłaś się! Powinnaś powiedzieć co Ci sie przydarzyło i nie uciekać! Też bym się wkurzyła gdyby mi ktoś tak zrobił.Pokryjesz koszty za wywabienie plamy, albo odkupisz siedzenie do tego krzesła.

Głupio zrobiłaś, że uciekłaś. Wytłumacz teściowej, że bardzo Ci przykro, że plamę usuniesz na swój koszt (a jak nie da się usunąć to kupcie nowe krzesło). Nie ma co ściemniać już z tą plamą, bo i tak wiadomo, że to Ty. Jeśli teściowa sama podejmie wątek poplamienia, to przeproś ją, powiedz, że masz bardzo obfite miesiączki od czasu porodu i nie spodziewałaś się, że sama nie spodziewałaś się, że aż tak. A co do zabezpieczenia: łatwo się mówi, gorzej zrobić. Sama nie miałam takiego przypadku jak autorka, ale też mam mocne krwawienie. W nocy chodzę wymieniać podpaskę, bo bym łóżko zalała. Kupuj największe jakie znajdziesz, chłonne podpaski i często je zmieniaj. Do tego ciemne ciuchy;)

Zachowałaś się jak szczeniara ! Wystarczyło teściowej powiedzieć co się stało - jesteś po porodzie więc na pewno by zrozumiała ! Poszłybyście do łazienki z tym krzesłem i od razu zimną wodą zaprałabyś. A tak na miejscu twoich teściów pomyślałabym, że jesteś brudaska ! Nie znoszę takich osób jak Ty ! Od razu przypomina mi się sytuacja sprzed roku. Przyjechał do nas brat męża ze swoją dziewczyną ( oboje po 26 lat więc dorośli ludzie). Pościeliłam im łóżko, poszli spać. Na drugi dzień złożyli łóżko i pojechali do domu. Wieczorem chciałam zdjąć pościel do prania, wyciągam ze skrzyni a tam kuźwa prześcieradło zakrwawione, zaschnięta krew. I to samo poszwa z kołdry, aż przeszło na kołdrę ! Nie wierzę, że nie widzieli tego rano !!! A wystarczyło zdjąć i dać mi do prania od razu :-/ Niesmak pozostał...

Jeśli to nie PROWOKACJA to ....dorosła baba a zachowała się jak dzieciak :o Trzeba było zostać i po sobie posprzątać ! Ja bym się ze wstydu spaliła gdybym wywinęła taki numer z ucieczką jak Ty. A następnym razem bardziej się zabezpieczaj skoro masz takie obfite okresy.

prowo....wakacje idą, dzieciarnia się nudzi...

Przeczytaj sobie ten artykuł http://domartstyl.pl/artykuly/poradniki/266-jak-czyscic-a-jak-nie-czyscic-tapicerki