Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość99999999

Czy warto poprosić o pomoc telewizję?

Polecane posty

Gość gość99999999

Cześć mam 14 lat i wiem że nie powinno mnie tu być. Przepraszam też za błędy ortograficzne itp. Moja rodzina ma problem ponieważ gmina chce nas eksmitować na wieś za niepłacenie czynszu. Wszystko niby ok, a nawet sprawiedliwie gdyby nie fakt że ja z moim 6-rga rodzeństwem mieszkaliśmy na 28m2 na dodatek ubikacja była na podwórku (w środku miasta), była wilgoć na ścianach, podłoga nam zgniła bo ,,komunalka,, zamurowała nam kratki wentylacyjne. Mówiąc w skrócie mieszkaliśmy przez 20 lat w jednym wielkim syfie. Gmina chce nas wysłać do ,,socjalnego,, mieszkania gdzie woda jest na żetony, ogrzewanie jest na prąd co daje nam kolosalne rachunki za prąd , metraż jest jeszcze mniejszy niż tam gdzie mieszkaliśmy. Mama przestała płacić bo jeden urzędnik odebrał jej zasiłek mieszkaniowy kiedy była na bezrobociu, a tata nie był zdolny do pracy więc nie mieliśmy z czego płacić. Gmina naliczała czynsz za moją siostrę i jej dzieci które nie mieszkały z nami i te lata które mieszkaliśmy na strychu (czytaj dalej) ba gmina nawet miała czelność naliczać czynsz za mojego zmarłego ojca!(gmina o wszystkim wiedziała) Ogólnie mówiąc sprawa jest strasznie zagmatwana bo my teraz mieszkamy po babci (która kazała nam sie wprowadzić przed śmiercią ) dziwne jest tylko to że jak tata chciał sie zameldować w tym mieszkaniu (za zgodą babci) urzędniczka powiedziała mu że nie musi ponieważ jest zameldowany pod tym samym adresem (babcia mieszkała na strychu a my na parterze) ta sama babka powiedziała również mojej mamie że jeśli odda klucze od mieszkania z parteru straci meldunek a co za tym idzie dzieci. Muszę też dodać że jest to znajoma ciotki (siostry mojego ojca ) która zacięcie walczyła o to mieszkanie na strychu (a sama ma w bloku) . Niestety jak tata zmarł jej udało się ,,wygrać mieszkanie,, i teraz ona nas eksmituje tak samo jak gmina z tamtego mieszkania na parterze . Przepraszam jeśli to jest głupi temat ale naprawdę nie wiem co robić , nie chce iść na wieś i dojeżdżać do szkoły, moja rodzina ne ma nawet samochodu... autobusy tam rzadko jeżdżą . Można powiedzieć nawet że to wina mojej mamy ale jednak warto zwrócić uwagę że raz miała pracę a raz nie tata był niezdolny do pracy dopiero ok 2 lata przed śmiercią dostał rentę (ok 500zł). Może coś poradzicie ? Warto iść do telewizji ? Nie chce o tym mówić na razie mamie bo ona i tak ma za dużo na głowie ... Dodam też że z tego rodzeństwa został mój brat który jest jeszcze niepełnoletni, moja siostra która w tym roku maturę pisała, moja niepełnosprawna siostra po wypadku, mama i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty nie masz 14 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd wiesz ? widzisz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość99999999
sprawa jest powarzna bo ja za rok zdaje mature i musze miec spokuj w domu aby sie uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×