zauwazylam ze mezczyzna nalezy lekko pogardzac i pomiatac wtedy jest szczesliwy

jak piesek, ale jak popelnisz ten blad, bedziesz za dobra to on Ci zgotuje kiepski los

dokładnie, trzymanie psa w niepewności jutra jest najlepszym sposobem na udany związek, w innym przypadku zaczynają fikać

m

zgadzam się

Zuwazylas na przykladzie jednego, gora kilku facetow, i tak sie to sprawdza wlasnie: z niektorymi. Widocznie takim typom sie podobasz.

też to zauważyłam niestety... dla mnie mój facet jest najmilszy jak jestem dla niego podła, najgorsza, wredna itd, jak go zdradzałam i on o tym wiedział, wtedy był przemiłym, a jak zaczynam być dobra i miła to on zaczyna byc chamski...wniosek? nie warto być miłym

Jesteś dziwką bo go zdradzałaś - wniosek: jesteś dziwką :)

Pogardzanemu przez jego kobiete niestaje dlatego szuka innej :-) przemysl to :-) psychologu?

lekko pogardzac traktowac chlodno i z dystansem czasami poklepac i tyle, bedziesz dbala, gotowala obiady, cudowala to cie zostawi i jeszcze obije za tą dobroc twoja

Trzymajcie tak dalej to na starość pozostanie wam tylko dawanie rad innym :P ...oczywiście drugiego życia nie będzie, czasu nie cofniecie

Ci co tkwią przy wiedźmach tylko czekają na pierwszą okazję żeby od niej uciec, stąd częste sytuacje że facet zminia kobietę na teoretycznie mniej atrakcyjną, niemiłe baby nadają się tylko na chwilę do wy/ru/cha/nia a nie na całe życie :D

jasne jasne a przyklady z zycia mowia cos zupelnie innego:) nie wolno byc dobrym dla faceta i koniec

Prawda, prawda, spotkała miłość życia ,kochalam ze wzajemnością on mnie kochał a ja otumaniona uczuciem często wyznawalam miłość. I co zostawił mnie dla baby która go nie kocha ani on jej, jest nieszczęśliwy i chyba to lubi.

A teraz jestem z facetem którego tak nie kocham, ciągle mu dokuczam, wyzywam,mowie ze myślę o innych i w d**e mi wlazi, a jak kilka razy byłam mila to stal się odpychajacy.

facetom trzeba dopierdalać oni z definicji lubia perwersje i nie znają pojecia miłość i empatia, to takie uposledzone zwierzeta

Dokładnie tak jest, też to zauważyłam, albo jak się ich olewa z lekka zaczynają się łasić :)

to prawda. dlatego największym błędem kobiety jest branie ślubu, albo zabieganie o ślub. facet się wtedy czuje królem i zaczyna rządzić. a ty kopciuchu na kolana!

Slub no chyba ze on mieszka u niej i w dodadku z teściem, wtedy chodzi jak zegarek

a ja jednej facetki się boje do tej pory, choć nie mamy już ze sobą kontaktu

Miloscia mozna zaglaskac na smierc:-) Jak mozna zadac, zeby facet mowil non sto ze cie kocha,albo ty mu wciskasz na sile ze go kochasz. To sie czuje nie gada. To gadanie zabija uczucie. Wiem ze babki to lubia,ale bez przesady.

Mnie najbardziej motywuje obojetnosc. Jak jest podla to moze najwyzej w pysk zarobic;)

@ShereKhan nie popieram żadnej przemocy, ani kobiet wobec mężczyzn ani odwrotnie. ale faktem jest że osoba która nie jest dla drugiej strony wyzwaniem, po jakimś czasie staje się meblem w domu. zwłaszcza faceci mają naturę zdobywcy i starają się tak długo, jak króliczek im ucieka. a jak już go złapią to zaczynają zaniedbywać i jak ja to nazywam "przerabiać na pasztet". i zdradzać

beka z cebulaka :)

Podlosc kojarzy mi sie z celowym robieniem krzywdy a to z przemoca. Na przemoc reaguje przemocą przewaznie rowniwazna tej jaka sie wobec mnie stosuje. Co do tych zdobywcow. I tak dalej to dosyc plytka teoria dodatkowo nie uwzgledniajaca innych meskich potrzeb. Jezeli zas chodzi o wyzwanie to doprawdy zakladanie ze np mnie interesuje tylko zaliczenie panienki jest deko obrazliwe. Jak kobieta jest nudna to nawet jak to ujelas nie gonie takiego kroliczka jezeli zas jest interesujaca. To nie po to go gonie zeby sobie pobiegac tylko zeby nawiazac z nia rozmowe chociazby, ktora zapewniam. Cie dla niej tez stanowilaby wyzwanie.