Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet NIGDY mnie nie całuje i nie przytula

Polecane posty

Gość gość

związek 2 letni, od prawie początku zauważyłam ze tego nie lubi. Wtedy sama przestałam się prosić i na dzień dzisiejszy zero czułości, jest to dla mnie cholernie trudne. Nawet koleżanka która przebywa z nami często spytała mnie czemu on nigdy nie podejdzie do mnie nie przytuli i nie pocałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co tu chodzi? Mi się wydaje ze mnie może nie kocha, on zaprzecza. Co nie zmiania faktu ze związek wisi na włosku bo ja czuje się z tym fatalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest pedziem a ty zasłoną dymną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie, rozumiem taki stan rzeczy po 5 latach czy po 7 ale po roku?Od roku praktycznie zero czułości, wcześniej bywały ale to sprowokowane przeze mnie. Mieszkamy razem i on wraca później z pracy i nigdy mi nie dał całusa na powitanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG ! to jak ty z nim tyle wytrzymalas? dziwie sie moze on ma jakies opory psychiczne? moze mysli ze poprzez przytulanie i okazywanie uczuc nie jest mezczyzna i dlatego tego nie robi nie wiem wszystko moze byc ale to smutne dla ciebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksu nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pedziem nie jest bo o seksie to nigdy nie zapomni, wydaje mi się ze dla niego seks jest równy z okazywaniem uczuć. Zresztą on jest uzależniony od seksu a ja mam coraz mniejszą przez to ochotę. Bo jak tu mieć ochotę jak facet o tobie przypomina sobie wieczorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dorosły facet po 30-tce,nie żaden dzieciak. Dla mnie jest to coś okropnego, przybieram sobie do głowy że mnie nie kocha i dlatego unika dotyku. W seksie też mało się całujemy, on właściwie zaraz schodzi na dół. W seksie jest dobry, ale przez ten brak czułości mam dosyć z nim seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chyba jaja sobie robisz ze masz takiego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Nie uważasz że to dziwne?! Podziwiam Ciebie że trwasz w tym toksycznym związku.Co to za facet który nie pocałuje,nie przytuli?,Osobiście czuła bym się z tym okropnie,a Ty nie??? Wydaje mi sie że ma kogos na boku,a Ty jesteś przykrywką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nikogo bo mieszkamy razem i nigdy nie dał mi powodu zebym tak pomyślała. Co ciekawe twierdzi ze kocha mnie jak nigdy nikogo ale jakos te słowa mnie nie przekoanują. Tak jak mówisz, ja czuje się z tym tragicznie-nie wiem czy smierdze czy mnie nie kocha czy o co tu chodzi.Zaczełam unikać seksu mam tego dosyć, nie potrafie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. Ja nie wyobrażam sobie związku z kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, że tracisz ochotę na seks w takim związku to NORMALNE - kobieta nie zaspokojona emocjonalnie nie ma ochoty na seks dziwny trochę, pewnie introwertyk, co? a nie próbowałaś ty kiedyś przejąć inicjatywy, w sensie sama sprobować go objąć, przytulić, pocałować itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są takie babsztyle, które się nigdy nie znudzą, bo maja cycki wielkie i tyłki fajne do y*****a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze próbowała, przez jakiś rok związku to ja go całowałam i tuliłam się ale jeśli on lezał jak kłoda lub gdy go całowałam komentował żartem " znowuuuu całusss??" to się w końcu poddałam. Zamieszkaliśmy razem i od tego czasu już nie dostałam całusa na dzień dobry czy do widzenia. Jest introwertykiem ale jest to nienormlane. Miłam wcześniej faceta i nawet po 7 latach związku uwielbialiśmy się całować czy przytulać a tu początek związku, ja zakochana i taki zonk. Zdeptał w ten sposób moje uczucia, czuje się na dzień dzisiejszy wypalona i niekochana a on wielce zdzwiony ze nie mam ochoty na seks i ubliża mi ze jestem jakaś oziębła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam z nim tez wielokrotnie ze mi tego bardzo brakuje i nie rozumiem dalczego on się tak zachowuje. Tłumaczy ze zawsze taki był i nadal nic się nie zmieniło w jego zachowaniu. A jeszcze jakim szokiem było kiedy to gdy cos gotowałam czy robiłam w kuchni to podchodził od tyłu, przytulał się i wykonywał ruchy jak przy kopulacji. Robił to zawsze kiedy niby się przytulał. Krzyczałam na niego, mowilam ze mi się to nie podoba ale pare dni minęło i znowu to robił. Dzis już tego nie robi bo go oduczyłam, ale skad u niego takie zachowanie? Zreszta jest on niewątpliwie uzależniony od seksu wiec może stad ten brak czułości u niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna zołza
Niektórzy faceci już tacy są. W łóżku jaki jest ? Czasami tylko przez seks okazują uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż nie pozostaje ci nic innego jak dać mu delikatnie do zrozumienia albo powiedzieć wprost, ze ci tego brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja już mu dałam do zrozumienia, nawet ryczałam z tego powodu i krzyczałam.Nic nie pomogło, chyba że na chwilę a potem znowu to samo. Dla mnie to jest szok, bo sama nie jestem jakims bluszczem który musi ciagle wisieć na swoim facecie ale od czasu do czasu potrzebuję czułości, takiej czułości bez podtekstów erotycznych. A u nas jeśli już czułość to wiadomo że chodzi o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonkaKra
Nie martw się, nikogo nie ma...Ja też mam takiego męża..ale akurat u niego jest to spowodowane tym, że miał rodziców którzy w ogóle nie mieli z dziećmi żadnej więzi emocjonalnej (żadnego przytulania, rozmów, nawet na urodziny nie składają swoim dzieciom życzeń) więc po prostu nie jest tego nauczony..dziewczyny czasami warto poszukać głębiej a nie od razu teksty typu ,,on kogoś ma". Jeśli Ci zależy to sama go przytulaj, ucz go tego krok po kroku, a w końcu sam zobaczy jakie to fajne :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgnilec
a czy liżę Cię między udami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyżby to pisała moja żona? Nie... niektóre fakty się nie zgadzają. Ale niestety jestem taki sam:-( i nic nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak ty z tym dajesz sobie radę? Ja przez rok całowałam, tuliłam ale zero reakcji zwrotnej wiec się zniechęciłam totalnie. U niego rodzice bardzo się kochają , mówią do siebie pieszczotliwie, widać że jest w domu jego rodziców miłość wiec na pewno dzieciom tez okazywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 09;12 A czemu taki jesteś? To dla kobiety jest strasznie frustrjące kiedy jej facet nigdy jej nie pocałuje i nie przytuli. Taka kobieta się oddala, a wy macie pretensje że nie ma na was ochoty!Cos za coś- ty nie spełniasz moich potrzeb bliskości, to ja się blokuję na wazny dla ciebie seks. Mogę sobie dwie ręce uciać że macie z zoną problem z seksem, mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 9 12
Odpowiedź: moi rodzice. Żona jak juz się zdenerwuję to mówi, że jestem taki jak mój ojciec. Ma racje. Oczywiście jakieś tam zainteresowanie okazuję, ale zdaniem mojej żony to nawet nie jest minimum jakiego ona potrzebuje. A seks... hmm... pracuję z dala od domu i jak rozmawiamy tak na odległość to czasem pyta czy ją pocałuje i wiem, że ma na myśli pocałunki "tam". A do tego nie trzeba mnie namawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tam"???? Zartujesz sobie prawda? Mojemu tez się wydaje że czułości to tylko się okazuje całując "tam" i przez seks. Jesteście wybrakowani z podstawowych odruchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli jest ci z nim dobrze w wyrku to wystarczy - sama sie do niego przytulaj, chyba cie nie odpycha? Taki jest i to sie nie zmieni, martw sie dopiero wtedy kiedy zacznie cie zaniedbywać w seksie - wtedy żadne Przytulanki i caluski nie pomogą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×