Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile seksu macie?

Polecane posty

Gość gość

do par z piecioletnim stazem malzenstwa jak czesto uprawiacie seks ? jezeli moge spytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy 10 lat stazu I nie kochamy sie czesto Bo jest rutyna a zona nie chce urozmaicen a jak jest u ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 lat i co drugi dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobnie jak osoba powyżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się rzadko widujemy bo raz na 2 tygodnie, ale jak się już zobaczymy to seks jest 3, 4 razy przez weekend ;) Jak się częściej widywaliśmy to było po 4-8 razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my tak 4 razy w miesiacu jak to taki typowy miesiac a jak lepszy to wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 lat i kilka razy w tygodniu,często gęsto po dwa razy dziennie, do tego ja funduje mojemu lubemu pobudki robiąc mu łaskę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 miesięcy razem, codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 miesiecy razem i codziennie? no to poczekamy co powiesz po 9 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mieszkamy razem, ale jak na tygodniu ma wolną chatę to zwykle 3 razy podczas jednego dnia :) Lub nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co powiecie po 12 latach małżeństwa,dwójce dzieci i codziennej rutynie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kobieta
no wlasnie sex z jedna osoba idzie sieznudzic wiec co wtedy robic? nie mowie o zdradzie. ale jak sie jest ze soba kupe lat to to juz nie jest to samo co na poczatku. teraz wiekszosc osob w zwiazkach sie zdradza albo maja trojkaty lub inne orgie lub wymiany partnerow. brzmi zachecajaco sprobowanie tego ale jak? zaraz sie odzywa bede ci wierna/ wierny dopoki smierc nie rozlaczy... po zatym kochacie sie i ktos trzeci moglby niszczyc zwiazek powoli od wewnatrz az do skutu. czy warto wiec poswiecac co sie stworzylo przez lata z mezem dla chwil uniesienia? czy warto siebie niszczyc tylko po to bo sie ma "chcice" co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×