Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ale się zdenerwowałam i to mocno dziećmi

Polecane posty

Gość gość

Mam trójkę dzieci które w tym roku zdawały maturę. Starsze dzieci Syn i córka w tym roku skończyły technikum hotelarskie. Młodsza córka skończyła ogólniak - klasa o profilu językowym. Dzisiaj zajrzałam w archiwum gg i meilach mojej najmłodszej córki co pisała. Pisała z koleżanką o tym że chyba oblała maturę i boi się mnie o tym poinformować. Zajrzałam potem w gg i meile oraz smsy pozostałej dwójki swoich dzieci. I też zobaczyłam jak syn pisał że nie zależy mu na maturze, że po technikum będzie miał zawód a na studia się nie wybiera. Co gorsze to mój mąż o wszystkim wiedział i zataił to przede mną a dzieciom powiedział żeby się nie denerwowały. Druga córka powiedziała że na maturze jej również nie zależy, że to nie było technikum dla niej i zawód również jej się nie podoba. A ja przez swoje dzieci nie mogę spać i płaczę, przecież wiedzą jak mi zależy na tym by zdobyły wyższe wykształcenie. Córka mojego brata i syn mojej siostry są magistrami a moje będą gorsze bo wdały się w rodzinę męża roboli. Najmłodsze córka zrobiła mi jeszcze awanturę jak powiedziałam jej że skończy tak samo jak mój mąż robol a ona do mnie z tekstem że ten robol całe życie mnie utrzymywał bo ja sama się do żadnej roboty nie chciałam chwycić, dałam jej w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Po co o tym piszesz?! Kogo to obchodzi co dzieje się u Ciebie w domu?! Swoje brudy pierz w własnym mieszkaniu, nie na forum.Trąca mi to prowokacją.Nikt madry nie pisze takich bzdur na forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mam zrobić jak dzieci źle się do mnie odnoszą. Córka do mnie wyjechały z takim tekstem że nigdy nie ugotowałam im obiadu, że ich ojciec całe życie robił na mnie a ja tylko chodziłam po koleżankach na plotki i że zamiast samej coś zrobić w domu to dzieci ganiłam do tego by sprzątały. Co gorsze ja tylko chciałam żeby one się uczyły, żeby nie pracowały fizycznie jak mój mąż. Mój mąż to dobry człowiek ale prosty, bez wykształcenia, po zawodówce. Całe życie pracował i pracuje od 5,6 czasami do 22, 23 bo bierze dodatkowe zlecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D Bierze zlecenia, żeby nie musieć ciebie oglądać. Twoje dzieci wolą być robolami z tego samego powodu - chcą się szybko usamodzielnić, aby móc odciąć się od toksycznej matki. Zacne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Ten temat juz kiedyś był.PROWOKACJA!!!! Nie ma co robic, to pisze wydumane p*****ly!!!!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dałaś im żadnego wzoru i przykładu no to masz. A jakie Ty masz wykształcenie i po co Ci ono było jak tylko w domu siedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×