Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

nie wiem co dalej ani gdzie szukac pomyslu

Polecane posty

Gość gość

od dobrych kilku lat caly czas staram sie byc szczesliwa. walcze walcze ale jakos mi nie wychodzi. najpierw chcialam zrobic wszystko zeby wyrwac sie z domu- moja matka byla nadopiekuncza i apodyktyczna. gdy w koncu w wieku 21 lat mi sie to udalo myslalm ze w koncu zaczne zyc. mialam fajnego chlopaka ktorego kochalam i myslalm ze tak juz zostanie, ze on skonczy studia itd itd. jednak ja wyprowadzilam sie do innego miasta i milosc nie przetrwala tej proby a w pracy od poczatku spotkal mnie mobbing. by ukoic bol zwiazalam sie z kolejnym facetem-wydawalo mi sie ze dojrzaly madry itd, ale okazal sie egoista i impotentem. bylam z nim 3,5 roku, dalam mu tyle wsparcia ze dla mnie juz niestarczylo. w czasie naszego zwiazku zrezygnowalam z niechcianej pracy, wywiozlam nas za granice ale wrocilismy. po 3 mc mnie zostawil dla innej. zostalam bez kasy i perspektyw. przygranal mnie przyjaciel z ktorym 10 lat utrzymywalam staly kontakt i zaiskrzylo miedzy nami. ale tez rozowo nie jest bo on ma humory bywa niemily.. i ma inne zainteresowania. ja na jego imprezach sie nudze, on na moje nie chce pojsc. ami brakuje strasznie zeby sie pobawic. mam 27 lat ostatni raz na imprezie 3 lata temu. nie mam przyjaciol. a tak bardzo w koncu chcialabym zaczac zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×