jak delikatnie dac do zrozumienia dziewczynie, ze nie jestem zainteresowany?

nie rozmawialem z nia jeszcze, ale to zrobie. ona 20 ja 38, tak na poczatku sie widywalismy, ale tylko w celach sluzbowych, pozniej nasze relacje staly sie blizsze.

Jak tak mogles??!! Jestem w wieku tej dziewczyny i wiem, co znaczy sie tak bardzo w kims zakochac. Nie masz nawet odwagi, by z nia pogadac. Zrob to szybko. Radzilabym nie zrywac calkiem kontaktu, bo mozesz ja skrzywdzic jeszcze bardziej.

FACECI TO IDIOCI

co za kretyn!

autorze, zajrzyj w rozporek i sprawdz czy masz tam jaja pewnie ich nie znajdziesz... mózgu tez nie szukaj, bo go nie dostzezesz taki szczatkowy ja pier.... 38 lat, omamić malolate (bo miała 18, jak się "zaprzyjaźniliście"), nagadać jej, ze gdybynie zona, to z nia..., mieć swiadomosc, ze ona go kocha ("wiem, ze jestem jej 1 powazna miloscia, ze zrobilaby dla mnie wszystko") i teraz "myslec ze jej przejdzie" i nie odzywać się przez 3 tygodnie :O A wy mu jeszcze radźcie, żeby ją olał (doktor eros) :O autorze, baw się autkami i misiami, a nie czyimiś uczuciami. Kurde, jaja miał, zeby dwa lata jej robić nadzieje, a nie ma, jak trzeba to z klasa i uczciwie zakończyć :O :O :(

popieram wpis wyzej, biedna dziewczyna, ona sie nie odkocha na zawolanie, zauwaz idioto, ze ciagle jestes dla niej wazny, nie wolno sie bawic czyimis uczuciami. nie ma najlepszej rady, tak czy inaczej ona bedzie cierpiec. taka 1 milosc jest naprawde silna, widac, ze sie nie zauroczyla, tylko zakochala bo trwa to juz tyle czasu. rozmawiaj z nia a nie unikaj wytlumacz jej to co za tchorz

delikatnie w tej sytuacji to sie nie da

skad sie tacy biora zal

"a to, ze on sobie cos wiecej wyobrazal, to juz nie moja wina" x no właśnie tak jej powiedz. nie ma co się z laluniami pieścić. nie jest przecież dzieckiem.