Jak lizać

Aha, czyli "tam" zostałeś ugodzony.

Rana przewlekła. Sprawcy brak, no chyba, że samemu mogę się za niego uznać.

I czego więc oczekujesz? Rana się zagoi. Zawsze się goją.

Ale niektóre goją się bardzo dłuuuuuuuugo :(

Tak, ale w końcu się goją. No chyba, że to co jest zranione odpada albo ...usycha. W każdym bądź razie żadna rana nie trwa wiecznie. Nawet serce wyrwane z korzeniami odrasta.

To wyimaginowana rana, zrodzona w umyśle pacjenta. Więc nie ranę trzeba leczyć a umysł :) Zalecam terapię czyli moje antidotum zgodne z działaniem pacjenta. Rozpatrując przypadek daje się dostrzec symptomy powrotu do stanu wyjściowego. :) Następny. . :D

Jednak, gdyby objawy powracały bądź nasiliły zalecam wstrząsy i koniecznie pasy bezpieczeństwa :p

Z wstrząsami mogę pomóc :) no w końcu jest jakiś lekarz na sali. Człowiek od wczoraj cierpi, ale tak to jest jak się leczy na NFZ ;)

Świetne rezultaty przynosi terapia typu bejbiterapii. Polega ona na pracy z dziećmi, pacjent pod kontrolą terapeuty prowadzi zajęcia grupowe z dziećmi. W ramach tych zajęć prowadzone są warsztaty plastyczne, literackie, teatralne. Zaletą tej tarapii jest obustronna korzyść. Polecam

Dobre efekty uzyskują zajęcia grupowe, na których w celu uświadomienia i sprecyzowania problemu faktycznego pacjec***iszą rozprawki. Ostatnio dużym powodzeniem cieszył się temat: Tytuł książki Stanisława Grzesiuka ,, Boso ale w ostrogach'' jako motto życiowe w odniesieniu do poglądu, iż zasady są po to by je łamać.

Mam nadzieję, że pomogłam ;) Zdrówka życzę :)

Oczywiście :) mam tylko nadzieję, że pacjent jeszcze żyje i skorzysta z porad.

Gromowladna pacjent żyje :), tyko pytanie jak długo? ;)