Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bezdomny prosi o jedzenie

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Niedaleko mojego bloku w zaułku dwóch murów od tygodni przesiaduje bezdomny. Chodzę tamtędy do sklepu z dzieckiem i często widzę tego jegomościa. Pan nieraz leży w swoich ekstrementach, a zapach na kilometr jest taki, że lepiej zawczasu zatkać nos. Zawsze stoją przy nim butelki, kilka razy byłam świadkiem, jak zabierała go straż miejska, kiedyś sprawdzali mu tylko jego siatki i pojechali.Tak czy owak on zawsze wraca. Dziś rano (o godz. 6) widziałam go tam śpiącego na chodniku, a noc była naprawdę zimna jak na koniec czerwca. Szkoda mi tego człowieka, jak idę tamtędy z dzieckiem to raz czy dwa poprosił o jedzenie. Nie wiem co robić w takiej sytuacji- Wy byście kupili? Człowiek leży tuż pod drzwiami biur i sklepów i to oni tak naprawdę mają z nim większy problem, nie chce go im tam pod nosem "dożywiać", w dodatku pan raz po raz jest nawalony jak stodoła. Z drugiej strony żal człowieka. Zaczęłąm już nawet chodzić inną drogą, byle się na niego nie napatoczyć:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupilabym, nie pomagam ludziom ktorzy prosza o jedzenie, chyba, ze chca je odpracowac i nie pomagam pijakom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pomagam bo wkurza mnie ze ja wracam głodny i zmęczony po całym dniu pracy i mam jeszcze jedzenie kupować osobie która siedzi sobie w parku cały dzień! To skandal. To on powinien mi kupić ciepłe jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×