Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego faceci nie doceniają zakochanej kobiety? :(

Polecane posty

Gość gość

3 przypadki z mojego życia: 1. wielka młodzieńcza miłość, nagle coś mu odbiło, wolał kolegów niż mnie, przepłakałam 2 dni, myślałam,że to już koniec i wtedy obiecałam sobie,że pierwszy i ostatni raz płakałam przez niego, następnie zrobił mi się obojętny, wywoływałam kłótnie, a on chodził jak w zegarku, robił dla mnie wszystko a ja nim pomiatałam (straciłam do niego szacunek i miłość:( ) potem parenaście miesięcy póżniej rozstalismy sie, chociaż błagał mnie bym nie odchodziła... 2. bardziej dorosła racjonalna miłość, jemu potrzeba było mocnych wrażeń i uczuć, twierdził,że to nie miłość i zostawił mnie, chociaż tłumaczyłam mu godzinami,że miłość to nie motyle w brzuchu, a szacunek i zaufanie... zostawił mnie by po pół roku próbować wrócić - wcześniej byłam w niego wpatrzona, wszyscy się śmiali,że mam go za ideał. Teraz spotkanie - to już nie to. Już nic nie czuję, a on wpatrzony, komplementuje, mówi jaka jestem piękna (dawniej nie mówił, nie doceniał), teraz gdy mam wyjebane i jestem oschła on gania za mną jak szalony. 3. myślałam,że to już to. że może tym razem będzie inaczej i ten chłopak jest normalny. relacja bardziej na luzie, kumpelska, radosna, bez kłótni, oboje wpatrzeni w siebie, było super,aż nagle on urwał kontakt. było mi przykro, bo czemu to zrobił? nawet nie byliśmy razem... znaczy tak beznadziejna jestem? a dopiero co mówił "spędzałbym z tobą jak najwięcej czasu" blabla... okej, ogarnęłam się, wróciłam do chłopaka numer 2 skoro się tak starał. nie byłam szczęśliwa, bo nie czułam już nic do niego, ale fajnie było być w związku, gdzie ktoś nas kocha (kogo my kochaliśmy dawniej). po pół roku zaczęło mi znowu zależeć na nim, a nagle odzywa się chłopak numer 3, że bardzo mu mnie brakuje i jest już gotowy na związek... co ze mną jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci lubia jak jestes niedostepna dlatego uderzaja wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetów kręci uroda, cycki, tyłek, i przyciąga ich niedostępność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego kobiety nie doceniaja? tacy sa ludzie... takie jest ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam urodę w końcu dlatego za mną latali, ale czemu widzę zakochane pary gdzie obie osoby są zaangażowane i szczęśliwe, a u mnie się to nie sprawdza? :( nie chcę albo tylko kochać albo tylko być kochana...chcę jedno i drugie naraz, czy naprawdę chcę aż tak wiele? po co te zabawy w niedostępność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×