Dlaczego niektóre matki sa takie przewrażliwione

Dlaczego niektóre matki sa takie przewrażliwione? Nie raz czytam tutaj ze matki zbierają dziecko do toalety bo boją sie zostawic samo w pokoju. Zastanawia mnie jak takie mamy radzą sobie w innych sytuacjach gdzie np trzeba zostawic dziecko z kimś innym .

Ja nie zabieram małego do toalety , ale naprawdę trzeba być czujnym, już nie jednokrotnie się o tym przekonałam... Np zostawiłam młodego na podłodze gdy nie umiał jeszcze raczkować , podsunęłam mu zabawki i zazwyczaj się bawił sam gdy ja szłam do ubikacji a raz wracam a ten nie wiem jakim cudem już siedzi pod stołem i ciągnie za obrus... Na stole stał wielki wazon, gdyby mu spadł na głowę to nawet wolę nie myśleć co by się stało.... Druga sytuacja , miałam bransoletkę na ręce z perełek i młody wiecznie się nią bawił...Bransoletka wydawała się być naprawdę mocna , ja nie potrafiłam jej rozwalić swoimi rękami , a dla małego to były 2 sekundy....Gdybym Go samego zostawiła też nie wiadomo jakby się to skończyło , może próbował by połknąć koralik i się zadławił....Ale wiadomo dzieciom nie daje się żadnych koralików ani maleńkich rzeczy....Niby się to wie a i tak czasem się ulegnie dziecku.... Te małe szkraby są niesamowite